Data dodania: 2023-05-10 (14:20)
Kluczowy punkt dnia to inflacja CPI z USA o godz. 14:30. Przed tym odczytem ruchy na rynkach mogą być dość zachowawcze. Wczoraj po południu wiceprezes FED, John Williams dał do zrozumienia, że FED nie zamknął sobie drzwi przed dalszymi podwyżkami stóp (gdyby była taka potrzeba), a oczekiwania, co do obniżek stóp w tym roku uznał za przedwczesne. Dlatego dzisiejsze dane mogą być dość ważne. Na obecną chwilę rynek daje 20 proc. prawdopodobieństwa scenariuszowi jeszcze jednej podwyżki stóp o 25 punktów baz. w czerwcu.
To niewiele, ale w poniedziałek rano było to zaledwie 8 proc. Gdyby dzisiejsza inflacja wypadła powyżej oczekiwań (w kwietniu 5,0 proc. r/r i 5,5 proc. r/r dla bazowej), to mogłoby to dać impuls do umocnienia dolara i wpłynęłoby to negatywnie na rynki akcji, nawet jeżeli ostatecznie FED nie zdecydowałby się na podwyżkę stóp procentowych w połowie czerwca. Bo wyższa inflacja dzisiaj może mieć większy wpływ na oczekiwania, co do obniżek stóp - te nadal wyceniane są od września.
Niemniej wyższa inflacja to nie scenariusz bazowy. Po drugie na rynki wpływ mają też "jastrzębie" komentarze kolejnych przedstawicieli ECB, którzy wyraźnie chcą wpłynąć na oczekiwania rynku, co do serii podwyżek w tym roku (sufit na minimum 4,00 proc. dla stopy depozytowej). Po trzecie jutro mamy też decyzję Banku Anglii, gdzie problem z inflacją jest znacznie większy, niż w strefie euro. To wszystko może powodować, że rynek będzie chętniej grał na dalsze wzrosty euro, czy funta, niż widział szanse w większym odbiciu dolara.
W temacie tzw. limitu zadłużenia przepychanki polityczne właśnie się rozpoczęły. Biały Dom przeprowadził wczoraj trudne rozmowy z Republikanami, które będą kontynuowane w piątek. Prezydent Biden zdaje się też asekurować, gdyż dał do zrozumienia, że ma narzędzia mogące sprawić, że 1 czerwca nie będzie sztywną datą po której USA przestaną regulować swoje zobowiązania. To jednak nic nowego, a krótkoterminowy mechanizm nie załatwia wiele.
EURUSD - rynek boi się dzisiejszych danych?
Kurs EURUSD zaczyna wyraźniej ciągnąć w dół, a ranne odbicie okazało się krótkotrwałe. Co ciekawe ma to miejsce przy "jastrzębich" komentarzach członków EBC (w tym samej Lagarde), którzy po raz kolejny próbują dać do zrozumienia, że rynek nie powinien nastawiać się na rychły koniec cyklu podwyżek w strefie euro. Niemniej bardziej wydaje się, że o ile wątek dalszych działań EBC jest rynkom znany, to pewna niepewność pojawia się w przypadku dzisiejszych danych o inflacji CPI w USA. Zwłaszcza w kontekście faktu, że prawdopodobieństwo jeszcze jednej podwyżki stóp przez FED (w czerwcu) skoczyło ostatnio z kilku do 20 proc.
Układ techniczny zaczyna być spadkowy, co widać po dziennych wskaźnikach. Niemniej na wykresie bazowym dopiero wyraźne złamanie wsparcia przy 1,0920 wymusi zmianę nastawienia z trendu bocznego na spadki. Wtedy mowa będzie o korekcie ruchu od połowy marca, przez co mocne wsparcia będzie można odnaleźć dopiero poniżej 1,08.
Niemniej wyższa inflacja to nie scenariusz bazowy. Po drugie na rynki wpływ mają też "jastrzębie" komentarze kolejnych przedstawicieli ECB, którzy wyraźnie chcą wpłynąć na oczekiwania rynku, co do serii podwyżek w tym roku (sufit na minimum 4,00 proc. dla stopy depozytowej). Po trzecie jutro mamy też decyzję Banku Anglii, gdzie problem z inflacją jest znacznie większy, niż w strefie euro. To wszystko może powodować, że rynek będzie chętniej grał na dalsze wzrosty euro, czy funta, niż widział szanse w większym odbiciu dolara.
W temacie tzw. limitu zadłużenia przepychanki polityczne właśnie się rozpoczęły. Biały Dom przeprowadził wczoraj trudne rozmowy z Republikanami, które będą kontynuowane w piątek. Prezydent Biden zdaje się też asekurować, gdyż dał do zrozumienia, że ma narzędzia mogące sprawić, że 1 czerwca nie będzie sztywną datą po której USA przestaną regulować swoje zobowiązania. To jednak nic nowego, a krótkoterminowy mechanizm nie załatwia wiele.
EURUSD - rynek boi się dzisiejszych danych?
Kurs EURUSD zaczyna wyraźniej ciągnąć w dół, a ranne odbicie okazało się krótkotrwałe. Co ciekawe ma to miejsce przy "jastrzębich" komentarzach członków EBC (w tym samej Lagarde), którzy po raz kolejny próbują dać do zrozumienia, że rynek nie powinien nastawiać się na rychły koniec cyklu podwyżek w strefie euro. Niemniej bardziej wydaje się, że o ile wątek dalszych działań EBC jest rynkom znany, to pewna niepewność pojawia się w przypadku dzisiejszych danych o inflacji CPI w USA. Zwłaszcza w kontekście faktu, że prawdopodobieństwo jeszcze jednej podwyżki stóp przez FED (w czerwcu) skoczyło ostatnio z kilku do 20 proc.
Układ techniczny zaczyna być spadkowy, co widać po dziennych wskaźnikach. Niemniej na wykresie bazowym dopiero wyraźne złamanie wsparcia przy 1,0920 wymusi zmianę nastawienia z trendu bocznego na spadki. Wtedy mowa będzie o korekcie ruchu od połowy marca, przez co mocne wsparcia będzie można odnaleźć dopiero poniżej 1,08.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.