Data dodania: 2023-05-05 (14:23)
Emocje wokół regionalnych banków w USA znów rosną, chociaż nerwowość w sektorze nie przekłada się na nadmierne obawy w pozostałych i indeksy na Wall Street nie zaliczyły wczoraj spektakularnej przeceny. Inwestorzy zdają się wierzyć w schemat zakładający, że instytucje, które znalazły się pod presją, dostaną stosowne wsparcie. To wszystko nie przekłada się na wyraźniejsze umocnienie dolara względem pozostałych walut - amerykańska waluta wręcz traci dzisiaj na szerokim rynku.
Gorzej zachowuje się tylko frank, który zareagował na opublikowane dzisiaj rano zaskakująco niskie dane o inflacji CPI w Szwajcarii (0,0 proc. m/m i 2,6 proc. r/r w kwietniu), które mogą zredukować oczekiwania, co do dalszych ruchów SNB na stopach (ruch w czerwcu będzie ostatnim?). Dlaczego dolar jest słaby? Bo rynek zakłada, że FED zostanie zmuszony do przyspieszenia terminu pierwszych obniżek stóp procentowych (w grę zaczyna wchodzić już lipiec). To miałoby zostać wymuszone przez pogarszającą się sytuację w sektorze bankowym, która może stać się zapalnikiem do poważniejszej recesji. Oczywiście, aby ten schemat zagrał, muszą pojawić się stosowne dane makro, które będą to tłumaczyć (na razie takowych za bardzo nie widać). Ale dzisiaj o godz. 14:30 mamy publikację danych Departamentu Pracy USA za kwiecień. Publikacje z tego tygodnia - indeksy ISM, szacunki ADP - nie były złe. Tymczasem dzisiaj rynek potrzebuje naprawdę złego odczytu, aby wytłumaczyć sobie to, że FED już w lipcu zdecydowałby się obniżyć stopy procentowe. Czy takie złe dane będą dobre dla Wall Street? Nie do końca. A dla dolara? Ten mógłby stracić, ale nie na długo.
W przestrzeni okołorynkowej uwagę zwraca kilka tematów. Kolejne słabe dane Caixin z Chin (dzisiaj PMI dla usług cofnął się mocniej od prognoz), zaczynają stawiać pytanie o skalę ożywienia w Chinach w kontekście... hamowania globalnej gospodarki. Z kolei fatalne dane z Niemiec (zamówienia w przemyśle spadły w marcu o 10,7 proc. m/m), będące kolejnym słabym odczytem w ostatnich dniach, stawiają pytania o dalszą politykę Europejskiego Banku Centralnego. Wczoraj ECB podniósł stopy o 25 punktów baz. i choć Christine Lagarde wybrzmiała "jastrzębio", to rynek zaczyna wyceniać, że ruch w czerwcu do 3,50 proc. na stopie depozytowej, może okazać się ostatnim w cyklu. Dzisiaj w nocy poznaliśmy też kwartalny raport RBA (Banku Australii) na temat polityki monetarnej. Jego wymowa była "jastrzębia", ale nie wpłynęło to na wycenę przez rynek przyszłych ruchów RBA - scenariusz bazowy zdaje się zakładać utrzymanie głównej stopy na poziomie 3,85 proc. przynajmniej do końca roku. Dolar australijski i nowozelandzki są dzisiaj najmocniejsze w ustawieniach.
W piątkowym kalendarzu poza danymi z USA o godz. 14:30, warto będzie jeszcze zwrócić uwagę na dynamikę sprzedaży detalicznej w strefie euro o godz. 11:00, inflację w Kanadzie o godz. 14:30, oraz wystąpienia: szefa SNB i przedstawicieli FED.
EURUSD - bitwa o poziom 1,1032?
Rejon 1,1032 to okolice wyznaczane przez szczyt z początku lutego b.r. Jest on kluczowy z punktu widzenia średnioterminowego układu na EURUSD. Do tej pory nie udało się zamknąć tygodniowej świecy powyżej tego poziomu, chociaż w międzyczasie rynek ustanowił nowe górki przy 1,1075 i 1,1095. Zaraz będzie to czwarty tydzień i można zacząć mówić o wyhamowaniu impetu wzrostowego na EURUSD.
Dzisiaj kluczowe będą dane z amerykańskiego rynku pracy o godz. 14:30. Będą one mieć duży wpływ na oczekiwania rynku, co do szans na wcześniejszą obniżkę stóp przez FED. Tym samym dolar zareaguje wzrostem na dobre dane, które zredukują prawdopodobieństwo scenariusza luzowania polityki monetarnej. Z kolei wokół euro zaczyna się tworzyć gęsta atmosfera, a rynki za chwilę mogą zacząć rozgrywać scenariusz ostatniej podwyżki stóp przez ECB, co akurat może dać wspólnej walucie argumenty do spadku. Szanse na takowe rozdanie wzrosną, jeżeli ten tydzień zakończymy poniżej 1,1032.
W przestrzeni okołorynkowej uwagę zwraca kilka tematów. Kolejne słabe dane Caixin z Chin (dzisiaj PMI dla usług cofnął się mocniej od prognoz), zaczynają stawiać pytanie o skalę ożywienia w Chinach w kontekście... hamowania globalnej gospodarki. Z kolei fatalne dane z Niemiec (zamówienia w przemyśle spadły w marcu o 10,7 proc. m/m), będące kolejnym słabym odczytem w ostatnich dniach, stawiają pytania o dalszą politykę Europejskiego Banku Centralnego. Wczoraj ECB podniósł stopy o 25 punktów baz. i choć Christine Lagarde wybrzmiała "jastrzębio", to rynek zaczyna wyceniać, że ruch w czerwcu do 3,50 proc. na stopie depozytowej, może okazać się ostatnim w cyklu. Dzisiaj w nocy poznaliśmy też kwartalny raport RBA (Banku Australii) na temat polityki monetarnej. Jego wymowa była "jastrzębia", ale nie wpłynęło to na wycenę przez rynek przyszłych ruchów RBA - scenariusz bazowy zdaje się zakładać utrzymanie głównej stopy na poziomie 3,85 proc. przynajmniej do końca roku. Dolar australijski i nowozelandzki są dzisiaj najmocniejsze w ustawieniach.
W piątkowym kalendarzu poza danymi z USA o godz. 14:30, warto będzie jeszcze zwrócić uwagę na dynamikę sprzedaży detalicznej w strefie euro o godz. 11:00, inflację w Kanadzie o godz. 14:30, oraz wystąpienia: szefa SNB i przedstawicieli FED.
EURUSD - bitwa o poziom 1,1032?
Rejon 1,1032 to okolice wyznaczane przez szczyt z początku lutego b.r. Jest on kluczowy z punktu widzenia średnioterminowego układu na EURUSD. Do tej pory nie udało się zamknąć tygodniowej świecy powyżej tego poziomu, chociaż w międzyczasie rynek ustanowił nowe górki przy 1,1075 i 1,1095. Zaraz będzie to czwarty tydzień i można zacząć mówić o wyhamowaniu impetu wzrostowego na EURUSD.
Dzisiaj kluczowe będą dane z amerykańskiego rynku pracy o godz. 14:30. Będą one mieć duży wpływ na oczekiwania rynku, co do szans na wcześniejszą obniżkę stóp przez FED. Tym samym dolar zareaguje wzrostem na dobre dane, które zredukują prawdopodobieństwo scenariusza luzowania polityki monetarnej. Z kolei wokół euro zaczyna się tworzyć gęsta atmosfera, a rynki za chwilę mogą zacząć rozgrywać scenariusz ostatniej podwyżki stóp przez ECB, co akurat może dać wspólnej walucie argumenty do spadku. Szanse na takowe rozdanie wzrosną, jeżeli ten tydzień zakończymy poniżej 1,1032.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.