Data dodania: 2023-04-25 (13:21)
We wtorek rano dolar lekko odbija na szerokim rynku, po tym jak wczoraj po południu zaliczył kolejny spadek. Pretekstem jest pogorszenie się nastrojów na rynkach akcji w Azji, chociaż de facto handel był nieco płytszy ze względu na święto w Australii i Nowej Zelandii. Wczoraj po południu inwestorzy dostali słabsze dane regionalnego indeksu FED z Dallas, dzisiaj o godz. 16:00 poznamy analogiczny indeks z Richmond. Kolejne gorsze dane zdają się przeczyć optymistycznemu wskazaniu szacunków PMI dla przemysłu z piątku i podbijać obawy przed publikacją wskaźników ISM w przyszłym tygodniu.
Amerykańska gospodarka może wyhamować szybciej niż sądzono, co teoretycznie powinno wymusić presję na szybsze rozpoczęcie cyklu obniżek stóp przez FED. Oczekiwania wczoraj przesunęły się z listopada na wrzesień, chociaż nadal są to "tylko" dwa ruchy po 25 punktów baz. Niemniej do tej pory przedstawiciele banku centralnego zdawali się nie dopuszczać możliwości takiego scenariusza w tym roku. I to może za jakiś czas zacząć generować poważniejsze "zgrzyty" na Wall Street.
Poza wspomnianymi danymi z Richmond o godz. 16:00, dzisiaj uwagę przyciągną też dane nt. indeksu zaufania konsumentów Conference Board (o tej samej porze). Istotnym elementem rynkowej układanki mogą też być spekulacje wokół ruchu ECB w maju. Ostatnie komentarze przedstawicieli tej instytucji zaczynają przesuwać oczekiwania w stronę ruchu o 50 punktów baz. w maju i uzależnienia dalszych posunięć od napływających danych makro. Na razie szanse na większą podwyżkę stóp wynoszą 38 proc., zatem taki ruch nieco zmieniłby układ sił wokół EUR, biorąc pod uwagę to, że oznaczałby też to, że ECB mógłby zakończyć cykl w czerwcu przy 3,75 proc. Wiele w tym względzie mogą wnieść jeszcze spodziewane za kilka dni szacunki dotyczące kwietniowej inflacji.
Dzisiaj w kalendarzu poza informacjami z USA, mamy też posiedzenie Banku Węgier na którym mogą zapaść pierwsze decyzje przybliżające nas do zmiany polityki monetarnej - obniżenie oprocentowania jednodniowych depozytów z obecnych 18,00 proc. Warto będzie to śledzić o godz. 14:00 w kontekście zachowania się forinta.
EURUSD - co dalej z poziomem 1,1032?
Rejon szczytu z 2 lutego b.r. został wczoraj wybity, kolejny raz w ciągu ostatnich dni. I podobnie jak wtedy, notowania chwilę później wytraciły impet ruchu wzrostowego. W efekcie nie doszło do sprawdzenia i naruszenia oporu przy 1,1075, który wyznacza szczyt z 14 kwietnia. Co dalej? Wiele będzie zależeć od tego, co pokażą dzisiaj dane o godz. 16:00 - poznamy wtedy odczyt regionalnego indeksu z Richmond, oraz dane o zaufaniu konsumentów od Conference Board. Do tej pory reakcja była następująca - słabe dane zwiększały szanse na szybsze rozpoczęcie cyklu obniżek przez FED, lepsze odwrotnie (dobrze pokazał to gwałtowny spadek EURUSD w piątek po południu po publikacji lepszych danych PMI dla przemysłu).
W całej tej układance mamy jeszcze oczekiwania wobec inflacji w Europie, ruchów ECB, oraz FED w przyszłym tygodniu. Teoretycznie (na razie) obowiązuje nas bardziej trend wzrostowy, chociaż może pokazywać coraz więcej sygnałów swojej słabości. Jeżeli dzisiaj rynek nie zamknie się poniżej 1,1032, to próby wyjścia ponad 1,1075 nie będzie można wykluczyć.
Poza wspomnianymi danymi z Richmond o godz. 16:00, dzisiaj uwagę przyciągną też dane nt. indeksu zaufania konsumentów Conference Board (o tej samej porze). Istotnym elementem rynkowej układanki mogą też być spekulacje wokół ruchu ECB w maju. Ostatnie komentarze przedstawicieli tej instytucji zaczynają przesuwać oczekiwania w stronę ruchu o 50 punktów baz. w maju i uzależnienia dalszych posunięć od napływających danych makro. Na razie szanse na większą podwyżkę stóp wynoszą 38 proc., zatem taki ruch nieco zmieniłby układ sił wokół EUR, biorąc pod uwagę to, że oznaczałby też to, że ECB mógłby zakończyć cykl w czerwcu przy 3,75 proc. Wiele w tym względzie mogą wnieść jeszcze spodziewane za kilka dni szacunki dotyczące kwietniowej inflacji.
Dzisiaj w kalendarzu poza informacjami z USA, mamy też posiedzenie Banku Węgier na którym mogą zapaść pierwsze decyzje przybliżające nas do zmiany polityki monetarnej - obniżenie oprocentowania jednodniowych depozytów z obecnych 18,00 proc. Warto będzie to śledzić o godz. 14:00 w kontekście zachowania się forinta.
EURUSD - co dalej z poziomem 1,1032?
Rejon szczytu z 2 lutego b.r. został wczoraj wybity, kolejny raz w ciągu ostatnich dni. I podobnie jak wtedy, notowania chwilę później wytraciły impet ruchu wzrostowego. W efekcie nie doszło do sprawdzenia i naruszenia oporu przy 1,1075, który wyznacza szczyt z 14 kwietnia. Co dalej? Wiele będzie zależeć od tego, co pokażą dzisiaj dane o godz. 16:00 - poznamy wtedy odczyt regionalnego indeksu z Richmond, oraz dane o zaufaniu konsumentów od Conference Board. Do tej pory reakcja była następująca - słabe dane zwiększały szanse na szybsze rozpoczęcie cyklu obniżek przez FED, lepsze odwrotnie (dobrze pokazał to gwałtowny spadek EURUSD w piątek po południu po publikacji lepszych danych PMI dla przemysłu).
W całej tej układance mamy jeszcze oczekiwania wobec inflacji w Europie, ruchów ECB, oraz FED w przyszłym tygodniu. Teoretycznie (na razie) obowiązuje nas bardziej trend wzrostowy, chociaż może pokazywać coraz więcej sygnałów swojej słabości. Jeżeli dzisiaj rynek nie zamknie się poniżej 1,1032, to próby wyjścia ponad 1,1075 nie będzie można wykluczyć.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.
Ulga, ale na jak długo?
2024-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBZ dużej chmury mały deszcz? W piątek na rynku czuć było wyraźny strach wobec zapowiadanego ataku odwetowego na Izrael ze strony Iranu. Choć do ataku doszło, sytuacja nie wygląda dramatycznie. Rynki odetchnęły, jednak ryzyka geopolityczne będą dawać o sobie znać. Sytuacja na Bliskim Wschodzie nigdy nie była spokojna, ale od 7 października kiedy Hamas nieoczekiwanie zaatakował izraelskich obywateli napięcie jest znacznie większe.