Data dodania: 2023-04-18 (13:59)
Wtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, po tym jak bilans dla Wall Street wypadł wczoraj nieźle. Co ciekawe prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych o 25 punktów baz. przez FED w maju nadal rośnie i ruch ten wydaje się być niemal pewny - 87 proc. Jednocześnie utrwalają się oczekiwania, co do dwóch, a nie trzech (jak wcześniej) obniżek stóp w tym roku począwszy od września.
Dzisiejszy ruch na dolarze może być jednak korektą wczorajszego zachowania rynku - wsparciem dla USD stały się lepsze, regionalne dane NY FED Mfg. Dzisiaj w kalendarzu dla USA mamy tylko dane o wydanych pozwoleniach i rozpoczętych budowach o godz. 14:30, oraz wystąpienie Michelle Bowman z FED.
Dzisiaj rano ciekawsze informacje mamy z Chin, Australii i Japonii. Wzrost gospodarczy w Państwie Środka wyniósł w I kwartale 4,5 proc. r/r (i tu mamy zaskoczenie na plus), ale w ujęciu k/k było to 2,2 proc. jak zakładano. Dodatkowo mieszane dane dostaliśmy w temacie marcowej dynamiki sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej i inwestycji w aglomeracjach. Jest, zatem dobrze, ożywienie w chińskiej gospodarce jest potwierdzone, ale szału nie ma. Z kolei w temacie Australii mowa o zapiskach z ostatniego posiedzenia RBA, które pokazały, że decydenci raczej zdecydowali się tylko na pauzę w podwyżkach, a nie zakończenie cyklu, co oddala rynkową perspektywę dla obniżek. Zaskoczenie jest duże, stąd też AUD jest dzisiaj w czołówce zyskujących walut. Niemniej sytuacja techniczna na AUDUSD pozostaje trudna. Trzeci temat to jen, a konkretnie przecieki przed zaplanowaną na przyszły tydzień publikacją perspektyw gospodarczych Banku Japonii. Jak podała agencja Jiji inflacja w roku fiskalnym 2025 ma spaść do 1,6-1,9 proc., a więc zejść poniżej celu 2,0 proc. To nieco redukuje oczekiwania, co do szybszego wyjścia z ultra-luźnej polityki monetarnej. Efekt - dzisiaj jen nie zyskuje, a w relacji USDJPY pozostaje stabilny mimo słabości dolara na szerokim rynku.
Z pozostałych informacji warto zwrócić tez uwagę na dane z Wielkiej Brytanii, gdzie płace nadal rosną powyżej oczekiwań - w lutym 5,9 proc. r/r i 6,6 proc. r/r bez bonusów, chociaż nieco pogarsza się sytuacja na rynku pracy (bezrobocie w lutym wzrosło do 3,8 proc., a w marcu wzrosła też liczba złożonych wniosek o zasiłek). Funt radzi sobie dzisiaj nieźle, korzystając też z lepszego nastawienia wobec ryzyka.
Dzisiaj w kalendarzu kluczowe tematy to dane o nastrojach ZEW w Niemczech (godz. 11:00), oraz inflacja CPI w Kanadzie za marzec (godz. 14:30). W oczekiwaniu na te dane EURUSD powrócił do oporu przy 1,0972, a USDCAD lekko schodzi do 1,3370 po wczorajszym odbiciu od oporu przy 1,3406.
USDJPY - plotki to zbyt mało?
Plotki związane z publikacją prognoz gospodarczych Banku Japonii, które mają oficjalnie ujrzeć światło dzienne w przyszłym tygodniu, nie są w stanie ruszyć mocniej w górę USDJPY. Wręcz mamy odwrotny efekt. Dlaczego? Słabość jena widać dzisiaj większości par, jak chociażby AUDJPY, NZDJPY, GBPJPY czy EURJPY. Jeżeli rzeczywiście BOJ widzi inflację w roku fiskalnym 2025 na poziomie 1,6-1,9 proc. r/r, to jest to argument, aby nie spieszyć się zbytnio w temacie tzw. wyjścia z ultraluźnej polityki monetarnej. I nie jest to dobra informacja dla jena.
Niemniej na USDJPY karty rozdaje dolar. Ostatnie dni przyniosły odbicie rentowności 10-letnich obligacji rządu USA, które powróciły pod opór przy 3,60 proc. na fali "aktualizacji" oczekiwań rynków, co do posunięć FED-u w najbliższych miesiącach. Ale czy mogą wyjść wyżej? Rynek zdaje się nadal uparcie grać schematem słabego dolara, wykorzystując jego większe podbicia, jako okazje zgodne z zasadą utrzymania trendu. Idąc tym kluczem niewykluczone, że formacja flagi i jej kontekst wybicia dołem za jakiś czas, pozostaje wciąż aktualny. W krótkim horyzoncie okolice 134,50 wciąż dobrze pracują jako opór.
Dzisiaj rano ciekawsze informacje mamy z Chin, Australii i Japonii. Wzrost gospodarczy w Państwie Środka wyniósł w I kwartale 4,5 proc. r/r (i tu mamy zaskoczenie na plus), ale w ujęciu k/k było to 2,2 proc. jak zakładano. Dodatkowo mieszane dane dostaliśmy w temacie marcowej dynamiki sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej i inwestycji w aglomeracjach. Jest, zatem dobrze, ożywienie w chińskiej gospodarce jest potwierdzone, ale szału nie ma. Z kolei w temacie Australii mowa o zapiskach z ostatniego posiedzenia RBA, które pokazały, że decydenci raczej zdecydowali się tylko na pauzę w podwyżkach, a nie zakończenie cyklu, co oddala rynkową perspektywę dla obniżek. Zaskoczenie jest duże, stąd też AUD jest dzisiaj w czołówce zyskujących walut. Niemniej sytuacja techniczna na AUDUSD pozostaje trudna. Trzeci temat to jen, a konkretnie przecieki przed zaplanowaną na przyszły tydzień publikacją perspektyw gospodarczych Banku Japonii. Jak podała agencja Jiji inflacja w roku fiskalnym 2025 ma spaść do 1,6-1,9 proc., a więc zejść poniżej celu 2,0 proc. To nieco redukuje oczekiwania, co do szybszego wyjścia z ultra-luźnej polityki monetarnej. Efekt - dzisiaj jen nie zyskuje, a w relacji USDJPY pozostaje stabilny mimo słabości dolara na szerokim rynku.
Z pozostałych informacji warto zwrócić tez uwagę na dane z Wielkiej Brytanii, gdzie płace nadal rosną powyżej oczekiwań - w lutym 5,9 proc. r/r i 6,6 proc. r/r bez bonusów, chociaż nieco pogarsza się sytuacja na rynku pracy (bezrobocie w lutym wzrosło do 3,8 proc., a w marcu wzrosła też liczba złożonych wniosek o zasiłek). Funt radzi sobie dzisiaj nieźle, korzystając też z lepszego nastawienia wobec ryzyka.
Dzisiaj w kalendarzu kluczowe tematy to dane o nastrojach ZEW w Niemczech (godz. 11:00), oraz inflacja CPI w Kanadzie za marzec (godz. 14:30). W oczekiwaniu na te dane EURUSD powrócił do oporu przy 1,0972, a USDCAD lekko schodzi do 1,3370 po wczorajszym odbiciu od oporu przy 1,3406.
USDJPY - plotki to zbyt mało?
Plotki związane z publikacją prognoz gospodarczych Banku Japonii, które mają oficjalnie ujrzeć światło dzienne w przyszłym tygodniu, nie są w stanie ruszyć mocniej w górę USDJPY. Wręcz mamy odwrotny efekt. Dlaczego? Słabość jena widać dzisiaj większości par, jak chociażby AUDJPY, NZDJPY, GBPJPY czy EURJPY. Jeżeli rzeczywiście BOJ widzi inflację w roku fiskalnym 2025 na poziomie 1,6-1,9 proc. r/r, to jest to argument, aby nie spieszyć się zbytnio w temacie tzw. wyjścia z ultraluźnej polityki monetarnej. I nie jest to dobra informacja dla jena.
Niemniej na USDJPY karty rozdaje dolar. Ostatnie dni przyniosły odbicie rentowności 10-letnich obligacji rządu USA, które powróciły pod opór przy 3,60 proc. na fali "aktualizacji" oczekiwań rynków, co do posunięć FED-u w najbliższych miesiącach. Ale czy mogą wyjść wyżej? Rynek zdaje się nadal uparcie grać schematem słabego dolara, wykorzystując jego większe podbicia, jako okazje zgodne z zasadą utrzymania trendu. Idąc tym kluczem niewykluczone, że formacja flagi i jej kontekst wybicia dołem za jakiś czas, pozostaje wciąż aktualny. W krótkim horyzoncie okolice 134,50 wciąż dobrze pracują jako opór.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.