
Data dodania: 2023-04-17 (13:41)
Na rynkach panują leniwe nastroje. Narracja w ostatnich tygodniach zdecydowanie się zmieniła. Panuje przekonanie, że gospodarczy dołek za nami, a za chwilę czekają nas obniżki stóp. To zdecydowanie pomaga złotemu. Czy ten optymizm będzie trwały? Publikowane dane o inflacji z USA w ubiegłym tygodniu wpisały się w pozytywną narrację. Obecnie w ujęciu rocznym porównujemy się do okresu bardzo drogiej ropy po agresji wobec Ukrainy.
W konsekwencji inflacja w skali rocznej również okazuje się niższa, co widać (choć w znacznie mniejszym stopniu) także w Polsce. W inflacji z USA widać także pewną poprawę presji w zakresie usług, co mogłoby sugerować, że inflacyjny problem jest bliski rozwiązania. Rynki przyjmują zatem następującą narrację: dołek w aktywności ekonomicznej jest za nami, problem inflacji w zasadzie także, zatem za chwilę polityka gospodarcza (przede wszystkim monetarna) będzie mogła być bardziej akomodacyjna i globalny wzrost przyspieszy. To przekłada się zarówno na notowania na giełdach (dziś rano kontrakt na DAX40 pokonał poziom 16 tys. punktów i znalazł się na poziomie nienotowanym od stycznia 2022 roku), jak i walut, oznaczając słabość dolara i dobre notowania walut z rynków wschodzących. W ubiegłym tygodniu para EURUSD pokonała poziom 1,10 (przypomnijmy, że jeszcze jesienią kurs był sporo poniżej parytetu!), a w konsekwencji USDPLN znalazł się poniżej poziomu 4,20.
Teraz pozostaje jedynie pytanie, czy ta sielanka może trwać? Warto zwrócić uwagę na fakt, iż główne banki centralne nadal podnoszą stopy procentowe. Nawet gdyby tego nie robiły, popyt w gospodarce powinien ulegać schłodzeniu, gdyż w wyniku inflacji realne dochody gospodarstw domowych zarówno w Europie jak i USA spadają. Tymczasem Fed raz jeszcze chce podnieść stopy w maju (powyżej poziomu 5%), zaś EBC komunikuje stopy na poziomie 3,5%. Tymczasem przez niemal całą miniona dekadę w strefie euro mieliśmy ujemne stopy procentowe. Oznacza to zatem drastyczny wzrost kosztu pieniądza i trudno wyobrazić sobie, aby był on obojętny gospodarce. Może się zatem okazać, że gdy rynek uzna problemy gospodarcze za rozwiązane, spowolnienie dopiero nadejdzie.
Bieżący tydzień na rynkach zapowiada się dość spokojnie. Poznamy sporo wskaźników o charakterze wyprzedzającym – najważniejsze będą wstępne PMI, które poznamy w piątek. Dziś opublikowany zostanie pierwszy wskaźnik regionalny za kwiecień w USA – indeks nowojorskiego Fed. O 9:35 euro kosztuje 4,64 złotego, dolar 4,22 złotego, frank 4,73 złotego, zaś funt 5,24 złotego.
Teraz pozostaje jedynie pytanie, czy ta sielanka może trwać? Warto zwrócić uwagę na fakt, iż główne banki centralne nadal podnoszą stopy procentowe. Nawet gdyby tego nie robiły, popyt w gospodarce powinien ulegać schłodzeniu, gdyż w wyniku inflacji realne dochody gospodarstw domowych zarówno w Europie jak i USA spadają. Tymczasem Fed raz jeszcze chce podnieść stopy w maju (powyżej poziomu 5%), zaś EBC komunikuje stopy na poziomie 3,5%. Tymczasem przez niemal całą miniona dekadę w strefie euro mieliśmy ujemne stopy procentowe. Oznacza to zatem drastyczny wzrost kosztu pieniądza i trudno wyobrazić sobie, aby był on obojętny gospodarce. Może się zatem okazać, że gdy rynek uzna problemy gospodarcze za rozwiązane, spowolnienie dopiero nadejdzie.
Bieżący tydzień na rynkach zapowiada się dość spokojnie. Poznamy sporo wskaźników o charakterze wyprzedzającym – najważniejsze będą wstępne PMI, które poznamy w piątek. Dziś opublikowany zostanie pierwszy wskaźnik regionalny za kwiecień w USA – indeks nowojorskiego Fed. O 9:35 euro kosztuje 4,64 złotego, dolar 4,22 złotego, frank 4,73 złotego, zaś funt 5,24 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?