
Data dodania: 2023-04-12 (13:49)
Mowa o danych, które poznamy dzisiaj o godz. 14:30, czyli odczycie marcowej inflacji CPI z USA. Oczekiwania zakładają, że wyhamowała ona z 6,0 proc. r/r do 5,2 proc. r/r, a w ujęciu miesięcznym dynamika wyniosła 0,2 proc. m/m. Biorąc pod uwagę obecne nastawienie rynku, gdzie ponownie wycenia się szanse na podwyżkę stóp o 25 punktów baz. w maju, wydaje się, że tylko odczyty niższe od zakładanych przyniosłyby reakcję w postaci dalszego osłabienia dolara i zwyżek na giełdach.
Nie bez znaczenia jest też inflacja bazowa, zwłaszcza, że w przypadku danych core oczekiwania są nieco inne - w ujęciu miesięcznym 0,4 proc. m/m wobec 0,5 proc. m/m wcześniej, oraz 5,6 proc. r/r wobec 5,5 proc. r/r w lutym. Takie odczyty mogłyby sugerować, że proces dezinflacji w gospodarce postępuje nazbyt wolno i tym samym rynki mylą się, co do tego, że FED jeszcze w tym roku będzie miał przestrzeń do obniżek stóp procentowych.
Wczorajsze wypowiedzi przedstawicieli FED (Williams, Goolsbee, Harker, Kashkari) były raczej utrzymane w umiarkowanym tonie, podkreślano stabilność sektora bankowego, ale jednocześnie konieczność podejmowania takich działań, które sprowadzą inflację do celu. Dzisiaj rano agencje przytaczają z kolei słowa przedstawiciela ECB (Villeroy), który uważa, że inflacja zaczyna się niebezpiecznie rozlewać i przybierać trwały charakter. Jego zdaniem ECB pozostanie na ścieżce podwyżek stóp, gdyż proces sprowadzenia inflacji w stronę celu może nieco potrwać. To sprawia, że EURUSD zachowuje się dzisiaj rano nieco mocniej - rynki na powrót zastanawiają się, kiedy ECB faktycznie zakończy cykl podwyżek stóp procentowych.
We wtorek rano silniejsza od euro jest tylko korona szwedzka (pośród walut G-10). Zmiany nie są jednak duże. Po stronie najsłabszych walut mamy dolara nowozelandzkiego i jena. Z informacji wartych zapamiętania warto zwrócić uwagę na doniesienia ze Szwajcarii - niższa izba tamtejszego parlamentu odrzuciła wart 109 mld CHF pakiet ratunkowy dla Credit Suisse, który jest przejmowany przez UBS. Wcześniej wsparcie zostało zatwierdzone przez izbę wyższą. Teraz projekt ponownie trafi do konsultacji i strony będą próbowały wypracować jakiś konsensus. Gorzej, jeżeli to się nie uda.
W kalendarzu na dzisiaj poza danymi CPI z USA mamy decyzję Banku Kanady ws. stóp procentowych (te mają pozostać na poziomie 4,50 proc., ale czy komunikat nie będzie bardziej "jastrzębi" w kontekście ostatnich niezłych danych makro?), oraz zapiski z ostatniego posiedzenia FED.
EURUSD - Villeroy wiele nie zmienił
Bardziej "jastrzębi" komentarz przedstawiciela Europejskiego Banku Centralnego (Villeroy) nie wpłynął znacząco na wycenę przyszłych podwyżek stóp procentowych. Szanse na ruch o 25 punktów baz. w maju wynoszą około 75 proc., a cykl miałby zakończyć się w wakacje przy stopie depozytowej na poziomie 3,50 proc.
Niemniej dzisiaj euro zachowuje się nieco mocniej w relacji z dolarem, niż inne waluty. Efektem tego jest naruszenie linii trendu spadkowego rysowanej od 5 kwietnia, oraz poziomego wsparcia przy 1,0930. Co dalej? W najbliższych godzinach karty będzie rozdawał dolar - mamy publikację danych o inflacji za marzec, oraz zapisków z ostatniego posiedzenia FED. To może ustawić rynki, co do dalszych podwyżek stóp w USA. Jeżeli pojawiłaby się dyskusja, co do kolejnej (po majowej) podwyżki, to dałoby to impuls pro-dolarowy.
Technicznie - nadal negatywnie wyglądają przebiegi dziennych wskaźników. Niemniej wybicie wspomnianych oporów (linia trendu) może dawać pewne szanse na scenariusz wzrostu EURUSD ponad szczyt z 4 kwietnia przy 1,0973 - gdyby doniesienia z USA zmniejszyły presję na podwyżki stóp. Z kolei szybki powrót poniżej 1,0888 (linia trendu spadkowego, która została wybita) dałby argumenty za scenariuszem spadkowym.
Wczorajsze wypowiedzi przedstawicieli FED (Williams, Goolsbee, Harker, Kashkari) były raczej utrzymane w umiarkowanym tonie, podkreślano stabilność sektora bankowego, ale jednocześnie konieczność podejmowania takich działań, które sprowadzą inflację do celu. Dzisiaj rano agencje przytaczają z kolei słowa przedstawiciela ECB (Villeroy), który uważa, że inflacja zaczyna się niebezpiecznie rozlewać i przybierać trwały charakter. Jego zdaniem ECB pozostanie na ścieżce podwyżek stóp, gdyż proces sprowadzenia inflacji w stronę celu może nieco potrwać. To sprawia, że EURUSD zachowuje się dzisiaj rano nieco mocniej - rynki na powrót zastanawiają się, kiedy ECB faktycznie zakończy cykl podwyżek stóp procentowych.
We wtorek rano silniejsza od euro jest tylko korona szwedzka (pośród walut G-10). Zmiany nie są jednak duże. Po stronie najsłabszych walut mamy dolara nowozelandzkiego i jena. Z informacji wartych zapamiętania warto zwrócić uwagę na doniesienia ze Szwajcarii - niższa izba tamtejszego parlamentu odrzuciła wart 109 mld CHF pakiet ratunkowy dla Credit Suisse, który jest przejmowany przez UBS. Wcześniej wsparcie zostało zatwierdzone przez izbę wyższą. Teraz projekt ponownie trafi do konsultacji i strony będą próbowały wypracować jakiś konsensus. Gorzej, jeżeli to się nie uda.
W kalendarzu na dzisiaj poza danymi CPI z USA mamy decyzję Banku Kanady ws. stóp procentowych (te mają pozostać na poziomie 4,50 proc., ale czy komunikat nie będzie bardziej "jastrzębi" w kontekście ostatnich niezłych danych makro?), oraz zapiski z ostatniego posiedzenia FED.
EURUSD - Villeroy wiele nie zmienił
Bardziej "jastrzębi" komentarz przedstawiciela Europejskiego Banku Centralnego (Villeroy) nie wpłynął znacząco na wycenę przyszłych podwyżek stóp procentowych. Szanse na ruch o 25 punktów baz. w maju wynoszą około 75 proc., a cykl miałby zakończyć się w wakacje przy stopie depozytowej na poziomie 3,50 proc.
Niemniej dzisiaj euro zachowuje się nieco mocniej w relacji z dolarem, niż inne waluty. Efektem tego jest naruszenie linii trendu spadkowego rysowanej od 5 kwietnia, oraz poziomego wsparcia przy 1,0930. Co dalej? W najbliższych godzinach karty będzie rozdawał dolar - mamy publikację danych o inflacji za marzec, oraz zapisków z ostatniego posiedzenia FED. To może ustawić rynki, co do dalszych podwyżek stóp w USA. Jeżeli pojawiłaby się dyskusja, co do kolejnej (po majowej) podwyżki, to dałoby to impuls pro-dolarowy.
Technicznie - nadal negatywnie wyglądają przebiegi dziennych wskaźników. Niemniej wybicie wspomnianych oporów (linia trendu) może dawać pewne szanse na scenariusz wzrostu EURUSD ponad szczyt z 4 kwietnia przy 1,0973 - gdyby doniesienia z USA zmniejszyły presję na podwyżki stóp. Z kolei szybki powrót poniżej 1,0888 (linia trendu spadkowego, która została wybita) dałby argumenty za scenariuszem spadkowym.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.