
Data dodania: 2023-04-04 (08:39)
Decyzja OPEC+ była dla rynku całkowitym zaskoczeniem. Widać tu rozgrywkę geopolityczną. Stosunki miedzy USA a Arabią Saudyjską pogorszą się – to nie ulega wątpliwości. Pojawiają się obawy o to, że ruch ze strony rozszerzonego kartelu może skomplikować walkę Fed-u z inflacja. Pomimo niekorzystnej dla globalnej gospodarki decyzji, indeks SP500 zdołał urosnąć już czwartą sesję z rzędu. Z kolei rentowność amerykańskich papierów skarbowych oraz dolar spadły po słabym raporcie o produkcji ISM.
Ropa na skutek decyzji o cięciu wydobycia otworzyła się w poniedziałek luką wzrostową. Brent urosła ponad 6 proc. Aktualnie kontrakt CFD wskazuje 85,4 USD za baryłkę. Od strony technicznej notowania znalazły się powyżej linii trendu spadkowego, co sugeruje, że zniżkująca tendencja, która trwa od czerwca 2022 roku prawdopodobnie ulega zmianie, przynajmniej w średnim terminie. Wszystko wskazuje na to, że minima ustanowione przez cenę 20 marca (ok. 70 USD) stają się średnioterminowym dołkiem a notowania wkraczają tym samym w fazę wzrostową. Otrzymaliśmy jasny, fundamentalny sygnał, który będzie wspierał wyższą wycenę ropy.
Wczoraj pojawiły się komentarze z Rezerwy Federalnej. James Bullard – zaliczany do jednego z największych „jastrzębi” w amerykańskiej instytucji – nie ukrywa, że cięcie wydobycia przez OPEC+ sprawia, że zadanie Fedu polegające na obniżeniu inflacji jest "nieco trudniejsze". Dodał, że jest kwestią otwartą to, czy fakt ten będzie mieć trwały wpływ na inflację. Jego zdaniem wyższe ceny ropy i tak by nastąpiły ze względu na powrót gospodarki chińskiej do pełnej sprawności oraz ze względu na fakt, że Europa skutecznie omija scenariusz głębokiej recesji a Stany Zjednoczone pokazują dość solidne dane makro. Wyraził również swój optymistyczny pogląd na ostatnie zawirowania w sektorze bankowym. Jego zdaniem kryzys ten zostanie szybko złagodzony. Patrząc na zmniejszające się wykorzystanie pożyczek banków regionalnych z Fed-u, można zakładać, że w tej kwestii Bullard ma sporo racji. Odniósł się również do polityki banku centralnego mówiąc, że Fed przyjął dwutorową strategię, obejmującą narzędzia makroostrożnościowe, aby poradzić sobie z problemami bankowymi i kontynuację podwyżek stóp, aby walczyć z inflacją.
Słowa uspokojenia wysłała na rynek Janet Yellen, która przyznała, że sytuacja wokół amerykańskich banków stabilizuje się. Na taki stan rzeczy wskazują zmniejszające się odpływy kapitału z mniejszych oraz średnich podmiotów. Widać, że pani Sekretarz Skarbu wyciągnęła wnioski z ostatniej niefortunnej wypowiedzi, która spowodował nagłe, choć krótkotrwałe spadki na Wall Street. Yellen skrytykowała decyzję OPEC+ nazywając ją niekonstruktywnym działaniem, które jest niekorzystne dla globalnej gospodarki.
W Europie zabrali głos również przedstawiciele EBC. Członek Rady Prezesów – Robert Holzman - potwierdził możliwy kolejny ruch na stopach o 50 punktów bazowych na kolejnym, majowym posiedzeniu, co wzmacnia pozostanie europejskiej instytucji na restrykcyjnym kursie polityki pieniężnej. Na „lepkość” inflacji wskazał Gediminas Simkus, co należy interpretować jako „jastrzębią” retorykę.
Widać, że po obu stronach Atlantyku padają głosy o potrzebie kontynuacji dalszego zacieśniania. Decydenci starają się niemal jednogłośnie pokazać, że walka z inflacją nie zakończyła się i udowodnić, że w szeregach tych instytucji wciąż panuje wysoka determinacja do działań zmierzających przywróceniu jej do celu.
Z danych makro poznaliśmy wczoraj wskaźnik ISM dla amerykańskiego przemysłu za okres marca. Tutaj nastąpiło rozczarowanie, ponieważ główny odczyt wskazał poziom 46,3 pkt. co było poniżej oczekiwań rynkowych. Pogorszenie nastąpiło również w wynikach poszczególnych subindeksów. Poniżej 50 pkt. uplasował się indeks cen płaconych, co może być pozytywne w kwestiach dalszego rozwoju sytuacji w obszarze inflacji. Na samą publikację EURUSD zareagował wzrostami, choć były one ograniczone. Kurs zwyżkował już od wczesnych godzin porannych niwelując niemal w pełni piątkowe spadki. Aktualnie notowania znajdują się poniżej 1,09. Wciąż jednak otwarta jest droga do poziomu 1,1.
Wczoraj pojawiły się komentarze z Rezerwy Federalnej. James Bullard – zaliczany do jednego z największych „jastrzębi” w amerykańskiej instytucji – nie ukrywa, że cięcie wydobycia przez OPEC+ sprawia, że zadanie Fedu polegające na obniżeniu inflacji jest "nieco trudniejsze". Dodał, że jest kwestią otwartą to, czy fakt ten będzie mieć trwały wpływ na inflację. Jego zdaniem wyższe ceny ropy i tak by nastąpiły ze względu na powrót gospodarki chińskiej do pełnej sprawności oraz ze względu na fakt, że Europa skutecznie omija scenariusz głębokiej recesji a Stany Zjednoczone pokazują dość solidne dane makro. Wyraził również swój optymistyczny pogląd na ostatnie zawirowania w sektorze bankowym. Jego zdaniem kryzys ten zostanie szybko złagodzony. Patrząc na zmniejszające się wykorzystanie pożyczek banków regionalnych z Fed-u, można zakładać, że w tej kwestii Bullard ma sporo racji. Odniósł się również do polityki banku centralnego mówiąc, że Fed przyjął dwutorową strategię, obejmującą narzędzia makroostrożnościowe, aby poradzić sobie z problemami bankowymi i kontynuację podwyżek stóp, aby walczyć z inflacją.
Słowa uspokojenia wysłała na rynek Janet Yellen, która przyznała, że sytuacja wokół amerykańskich banków stabilizuje się. Na taki stan rzeczy wskazują zmniejszające się odpływy kapitału z mniejszych oraz średnich podmiotów. Widać, że pani Sekretarz Skarbu wyciągnęła wnioski z ostatniej niefortunnej wypowiedzi, która spowodował nagłe, choć krótkotrwałe spadki na Wall Street. Yellen skrytykowała decyzję OPEC+ nazywając ją niekonstruktywnym działaniem, które jest niekorzystne dla globalnej gospodarki.
W Europie zabrali głos również przedstawiciele EBC. Członek Rady Prezesów – Robert Holzman - potwierdził możliwy kolejny ruch na stopach o 50 punktów bazowych na kolejnym, majowym posiedzeniu, co wzmacnia pozostanie europejskiej instytucji na restrykcyjnym kursie polityki pieniężnej. Na „lepkość” inflacji wskazał Gediminas Simkus, co należy interpretować jako „jastrzębią” retorykę.
Widać, że po obu stronach Atlantyku padają głosy o potrzebie kontynuacji dalszego zacieśniania. Decydenci starają się niemal jednogłośnie pokazać, że walka z inflacją nie zakończyła się i udowodnić, że w szeregach tych instytucji wciąż panuje wysoka determinacja do działań zmierzających przywróceniu jej do celu.
Z danych makro poznaliśmy wczoraj wskaźnik ISM dla amerykańskiego przemysłu za okres marca. Tutaj nastąpiło rozczarowanie, ponieważ główny odczyt wskazał poziom 46,3 pkt. co było poniżej oczekiwań rynkowych. Pogorszenie nastąpiło również w wynikach poszczególnych subindeksów. Poniżej 50 pkt. uplasował się indeks cen płaconych, co może być pozytywne w kwestiach dalszego rozwoju sytuacji w obszarze inflacji. Na samą publikację EURUSD zareagował wzrostami, choć były one ograniczone. Kurs zwyżkował już od wczesnych godzin porannych niwelując niemal w pełni piątkowe spadki. Aktualnie notowania znajdują się poniżej 1,09. Wciąż jednak otwarta jest droga do poziomu 1,1.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.
Ile kosztują wakacje w Norwegii przy obecnym EUR/NOK? Tabela realnych cen
2025-07-31 Poradnik MyBank.plNorwegia długo uchodziła za „najdroższą piękność Europy”, ale ten obraz w 2025 roku jest bardziej zniuansowany. Klucz leży w kursie walut i w sposobie planowania wydatków. Przy obecnym EUR/NOK około 11,8–11,9 oznacza to, że 100 NOK to mniej więcej 8,4–8,5 EUR, a więc dla polskiego portfela w przybliżeniu 36–37 zł.
Dolar amerykański wraca do gry, złotówka bez paniki. Co naprawdę zmienił przekaz Fed
2025-07-31 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek rano złotówka poruszała się w wąskich widełkach wobec głównych walut, ale układ globalnych impulsów sugerował, że to dopiero wstęp do bardziej nerwowej drugiej części dnia. Inwestorzy na rynek złotego wnosili dziś przede wszystkim pytanie o trwałość umocnienia dolar amerykański po nocnym komunikacie z USA i o to, czy lokalne dane z Polski zdołają ten efekt choć częściowo zneutralizować. Na razie widać było selektywny popyt na PLN wobec euro, ostrożność wobec USD i „czujność” w parach bezpośrednio zależnych od nastroju do ryzyka, takich jak NOK/PLN czy GBP/PLN.
Polska złotówka pod presją mocniejszego dolara. Co pokaże wieczorem Fed?
2025-07-30 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek środowej sesji na rynku walutowym przyniósł lekkie osłabienie polskiej waluty wobec głównych par. O poranku USD/PLN krążył wokół 3,70, EUR/PLN w rejonie 4,27, a CHF/PLN blisko 4,59. Ruchy były umiarkowane i wpisywały się w obraz z poprzednich dni, kiedy globalny dolar amerykański odzyskał nieco impetu, a złotówka oddała część wcześniejszych zysków. Na rynku dominował ton wyczekiwania na sygnały z banków centralnych, przy wciąż podwyższonej wrażliwości notowań na nowe dane makro z USA i strefy euro.
Złotówka w trybie czuwania: USD, CHF i GBP testują granice, a NOK śledzi ropę
2025-07-29 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek przyniósł na rynek walutowy spokojniejszą, choć wrażliwą na nagłówki sesję, w której polski złoty poruszał się w wąskich przedziałach wobec głównych walut. Ruchy kursów były trzymane w ryzach przez oczekiwanie na jutrzejszy komunikat Rezerwy Federalnej oraz czwartkowy szybki szacunek inflacji GUS. W połowie dnia para USD/PLN oscylowała wokół 3,67–3,70, EUR/PLN w okolicach 4,26–4,27, a GBP/PLN blisko 4,91–4,92.
Sygnały siły altów: bitcoin cash przebija 600$, litecoin wraca do gry
2025-07-28 Wiadomości kryptowalutowe MyBank.plW pierwszych godzinach nowego tygodnia rynek kryptowalut odzyskał wigor po burzliwym lipcu. Bitcoin utrzymuje się w okolicach 119 tys. dol., a ethereum wspina się powyżej 3,8 tys. dol. Na tle szerokiego rynku widać też mocniejsze ruchy na altach: bitcoin cash (BCH) w weekend przełamał 580 dol., a chwilami sięgał 600 dol., podczas gdy litecoin (LTC) stabilizował się w rejonie 114 dol.
Polski Złoty po 15% taryfie: spokój na rynkach, bez fajerwerków dla PLN
2025-07-28 Komentarz walutowy MyBank.plZłotówka na starcie tygodnia wchodzi w sesję bez większego impetu. Po weekendowym porozumieniu handlowym pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską rynki globalne odetchnęły, ale polski złoty nie dostał wyraźnej „premii za spokój”. Na otwarciu europejskiego handlu w poniedziałek kursy w regionie poruszały się w wąskim paśmie, co sugeruje ostrożne pozycjonowanie inwestorów i czekanie na kolejne szczegóły wdrożenia umowy.