Data dodania: 2023-04-03 (09:51)
Marzec na rynkach zakończył się w bardzo dobrych nastrojach. Pomimo turbulencji w sektorze bankowym USA i Europy inwestorzy widzieli na horyzoncie koniec problemu inflacji i niższe stopy procentowe. Decyzja OPEC komplikuje ten obraz, nawet jeśli nie jest przełomowa. Ceny ropy od wiosny ubiegłego roku bardzo konsekwentnie spadały. Jeszcze na początku czerwca baryłka ropy kosztowała ponad 120 dolarów, zaś w połowie marca tego roku było to niewiele ponad 70 dolarów.
Ze względu na znaczenie tego surowca tak ogromny spadek cen nie mógł pozostać bez wpływu na sytuację gospodarczą i rynkową. Zaiste, ogromny spadek cen paliw stoi obecnie za tendencjami spadku inflacji na świecie, gdyż nie tylko obecne ceny porównujemy z okresem drogiej ropy, ale notoryczny spadek zapewnia szybkie schładzanie inflacji. Naturalnie paliwa to nie wszystko, jednak w środowisku znacznie wyższych stóp procentowych (szczególnie na tle ostatnich lat), jest duża szansa, że spadające koszty energii mogłyby zdusić presję inflacyjną. Lepsze perspektywy inflacji to kluczowy powód poprawy nastrojów rynkowych od początku roku, a także w dużym stopniu powód zignorowania przez rynki akcji zamieszania wokół banków (w założeniu, że to jeszcze tylko przyspieszy zwrot w polityce pieniężnej).
Tym samym decyzja OPEC jest przysłowiowym kijem w szprychy oczekiwanej poprawy perspektyw gospodarczo-rynkowych. O samej decyzji można byłoby pisać wiele. Mówi się o tym, że Saudyjczycy byli zirytowani postępowaniem Waszyngtonu, który w ubiegłym roku przed wyborami do Kongresu uwalniał rezerwy celem obniżenia cen detalicznych, zaś gdy ceny spadły teraz odmawia zwiększenia popytu. Można też postrzegać ten ruch jako zaznaczenie swojej obecności przez kluczowych graczy Kartelu na komplikującej się mapie geopolitycznej. Fakt jest taki, że milion baryłek dziennie to dużo, szczególnie zważając na fakt, że produkcja OPEC pozostaje znacznie poniżej poziomów sprzed pandemii. Oczywiście, nie brakuje też opinii, że OPEC wyprzedza rzeczywistość i wcześniej czy później musiałby zareagować na spadek popytu w globalnej gospodarce. Ale wdrażając obniżkę już teraz, Kartel komplikuje zadanie banków centralnych, które mogą być zmuszone utrzymać bardziej restrykcyjną politykę i w konsekwencji faktycznie wywołać recesję.
Decyzja ogólnie nie jest korzystna z europejskich walut z dwóch powodów. Po pierwsze, zarówno Unia jak i Polska są importerami energii netto. Po drugie, ewentualne bardziej znaczące pogorszenie nastrojów może oznaczać umocnienie dolara i przecenę walut z rynków wschodzących. Na razie jednak reakcja jest umiarkowana. O 9:30 euro kosztuje 4,68 złotego, dolar 4,32 złotego, frank 4,71 złotego, zaś funt 5,32 złotego.
Tym samym decyzja OPEC jest przysłowiowym kijem w szprychy oczekiwanej poprawy perspektyw gospodarczo-rynkowych. O samej decyzji można byłoby pisać wiele. Mówi się o tym, że Saudyjczycy byli zirytowani postępowaniem Waszyngtonu, który w ubiegłym roku przed wyborami do Kongresu uwalniał rezerwy celem obniżenia cen detalicznych, zaś gdy ceny spadły teraz odmawia zwiększenia popytu. Można też postrzegać ten ruch jako zaznaczenie swojej obecności przez kluczowych graczy Kartelu na komplikującej się mapie geopolitycznej. Fakt jest taki, że milion baryłek dziennie to dużo, szczególnie zważając na fakt, że produkcja OPEC pozostaje znacznie poniżej poziomów sprzed pandemii. Oczywiście, nie brakuje też opinii, że OPEC wyprzedza rzeczywistość i wcześniej czy później musiałby zareagować na spadek popytu w globalnej gospodarce. Ale wdrażając obniżkę już teraz, Kartel komplikuje zadanie banków centralnych, które mogą być zmuszone utrzymać bardziej restrykcyjną politykę i w konsekwencji faktycznie wywołać recesję.
Decyzja ogólnie nie jest korzystna z europejskich walut z dwóch powodów. Po pierwsze, zarówno Unia jak i Polska są importerami energii netto. Po drugie, ewentualne bardziej znaczące pogorszenie nastrojów może oznaczać umocnienie dolara i przecenę walut z rynków wschodzących. Na razie jednak reakcja jest umiarkowana. O 9:30 euro kosztuje 4,68 złotego, dolar 4,32 złotego, frank 4,71 złotego, zaś funt 5,32 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.