Data dodania: 2023-02-16 (11:41)
Najsilniejszy wzrost sprzedaży detalicznej od prawie dwóch lat podkreślił coś, co powinno być już oczywiste - gospodarka amerykańska rozpoczęła nowy rok w sposób znacznie bardziej solidny niż oczekiwano, a Fed będzie musiał podnieść stopy mocniej niż wcześniej zakładano, aby zapewnić spadek inflacji w kierunku celu.
Aktualny stan rzeczy jest korzystny dla dolara, ponieważ Fed pozostaje bardzo wiarygodny. Słabość USD, którą obserwowaliśmy od listopada, opierała się na założeniu, że zbliża się koniec cyklu podwyżek stóp przez Fed, a w dalszej kolejności nastąpi ich redukcja.
Rynek nie zakładał, że bank centralny straci z oczu swój cel inflacyjny. Powszechna interpretacja była taka, że w obliczu spadającej dynamiki wzrostu cen i zwiększonego prawdopodobieństwa recesji, osiągnięcie go jest już przesądzone i tym samym amerykańska instytucja będzie miała pole do łagodzenia polityki pieniężnej.
Mocne styczniowe dane (sprzedaż detaliczna, NFP, inflacja) spowodowały, że ten wyżej opisany scenariusz możliwych zdarzeń stał się mniej prawdopodobny. Wysoka wiarygodność Fed nie jest kwestionowana. Dopóki spadek inflacji nie wydaje się wystarczająca pewnym, Rezerwa Federalna będzie kontynuować zacieśnianie, co może pomagać dolarowi. Silne dane sygnalizują, że gospodarka amerykańska jest odporna na dotychczasowe podwyżki stóp.
Wczorajszy odczyt sprzedaży detalicznej spowodował, że indeksy giełdowe traciły na początku sesji. Później jednak akcje zyskiwały i ostatecznie Nasdaq Composite zamknął się wyżej o 0,9 proc. a SP500 o 0,3 proc. Dolar uległ aprecjacji, jednak główna para walutowa nie pokonała trwale poziomu 1,0670 i aktualnie ponownie jest powyżej 1,07. Rentowność amerykańskich obligacji 2-letnich wzrosła o około 1,5 pb do 4,63 proc., podczas gdy rentowność „10-latek” wspięła się o 6 pb do 3,80 proc..
Kontrakty terminowe na Fed Funds wyceniają aktualnie podwyżkę o 64 pb do lipca, wówczas górna granica docelowej stopy będzie w okolicach 5,40 proc. Dodatkowo do końca roku rynek wciąż widzi pierwszą obniżkę – jednak dużo skromniejszą niż jeszcze niedawno.
Wczoraj dodatkowo mogliśmy wysłuchać prezeski EBC – Christine Lagarde. Po raz kolejny wyjaśniła, czego można się spodziewać po EBC: kolejnej podwyżki stóp o 50 punktów bazowych w marcu, po której bank oceni dalszą ścieżkę polityki pieniężnej. Czyli w zasadzie dokładnie to, co EBC obiecał na swoim ostatnim posiedzeniu. Wówczas rynek zareagowała na to rozczarowaniem, co skutkowało obniżeniem oczekiwań odnośnie stóp procentowych. Tym samym euro straciło. Wczoraj nie widać było większej reakcji.
W Wielkiej Brytanii inflacja zaskoczyła na minus, co wywołało spadek oczekiwań co do kolejnych podwyżek kosztu pieniądza. W efekcie funt stracił a para GBP/USD przetestowała poziom 1,20. Już na ostatnim posiedzeniu BoE pokazał, że jest bardziej ostrożny w kwestii dalszego zacieśniania warunków monetarnych.
Również w Australii oczekiwania co do stóp procentowych zostały stłumione po słabych danych z rynku pracy (stop bezrobocia wzrosła do 3,7 proc. a zmiana zatrudnienia wyniosła -11 tys.). AUD osłabił się dziś w nocy, ale w kolejnych godzinach zdołał nadrobić poniesione straty. Rynek czeka na przyszłotygodniowe wskaźniki wynagrodzeń za czwarty kwartał. Po tym jak inflacja zaskoczyła wyższym wynikiem, Bank Rezerw Australii jeszcze uważniej będzie przyglądał się danym o płacach.
Dziś oprócz publikacji amerykańskiej inflacji PPI i informacji z rynku nieruchomości USA, rynek otrzyma szereg wypowiedzi z Fed (Mester, Bullard, Cook), z EBC (Guindos) oraz z RBA (Lowe), co może się przyczynić do większej zmienności.
Mocne styczniowe dane (sprzedaż detaliczna, NFP, inflacja) spowodowały, że ten wyżej opisany scenariusz możliwych zdarzeń stał się mniej prawdopodobny. Wysoka wiarygodność Fed nie jest kwestionowana. Dopóki spadek inflacji nie wydaje się wystarczająca pewnym, Rezerwa Federalna będzie kontynuować zacieśnianie, co może pomagać dolarowi. Silne dane sygnalizują, że gospodarka amerykańska jest odporna na dotychczasowe podwyżki stóp.
Wczorajszy odczyt sprzedaży detalicznej spowodował, że indeksy giełdowe traciły na początku sesji. Później jednak akcje zyskiwały i ostatecznie Nasdaq Composite zamknął się wyżej o 0,9 proc. a SP500 o 0,3 proc. Dolar uległ aprecjacji, jednak główna para walutowa nie pokonała trwale poziomu 1,0670 i aktualnie ponownie jest powyżej 1,07. Rentowność amerykańskich obligacji 2-letnich wzrosła o około 1,5 pb do 4,63 proc., podczas gdy rentowność „10-latek” wspięła się o 6 pb do 3,80 proc..
Kontrakty terminowe na Fed Funds wyceniają aktualnie podwyżkę o 64 pb do lipca, wówczas górna granica docelowej stopy będzie w okolicach 5,40 proc. Dodatkowo do końca roku rynek wciąż widzi pierwszą obniżkę – jednak dużo skromniejszą niż jeszcze niedawno.
Wczoraj dodatkowo mogliśmy wysłuchać prezeski EBC – Christine Lagarde. Po raz kolejny wyjaśniła, czego można się spodziewać po EBC: kolejnej podwyżki stóp o 50 punktów bazowych w marcu, po której bank oceni dalszą ścieżkę polityki pieniężnej. Czyli w zasadzie dokładnie to, co EBC obiecał na swoim ostatnim posiedzeniu. Wówczas rynek zareagowała na to rozczarowaniem, co skutkowało obniżeniem oczekiwań odnośnie stóp procentowych. Tym samym euro straciło. Wczoraj nie widać było większej reakcji.
W Wielkiej Brytanii inflacja zaskoczyła na minus, co wywołało spadek oczekiwań co do kolejnych podwyżek kosztu pieniądza. W efekcie funt stracił a para GBP/USD przetestowała poziom 1,20. Już na ostatnim posiedzeniu BoE pokazał, że jest bardziej ostrożny w kwestii dalszego zacieśniania warunków monetarnych.
Również w Australii oczekiwania co do stóp procentowych zostały stłumione po słabych danych z rynku pracy (stop bezrobocia wzrosła do 3,7 proc. a zmiana zatrudnienia wyniosła -11 tys.). AUD osłabił się dziś w nocy, ale w kolejnych godzinach zdołał nadrobić poniesione straty. Rynek czeka na przyszłotygodniowe wskaźniki wynagrodzeń za czwarty kwartał. Po tym jak inflacja zaskoczyła wyższym wynikiem, Bank Rezerw Australii jeszcze uważniej będzie przyglądał się danym o płacach.
Dziś oprócz publikacji amerykańskiej inflacji PPI i informacji z rynku nieruchomości USA, rynek otrzyma szereg wypowiedzi z Fed (Mester, Bullard, Cook), z EBC (Guindos) oraz z RBA (Lowe), co może się przyczynić do większej zmienności.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.