
Data dodania: 2022-12-21 (13:13)
Nie da się ukryć, że dane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w dwóch ostatnich sesjach naprawdę napawają optymizmem. Silna produkcja przemysłowa, mocne płace, a dzisiaj utrzymanie wysokiej dynamiki sprzedaży detalicznej. Pomimo wysokiej inflacji Polacy wciąż utrzymują mocną postawę konsumencką, co na ten moment pokazuje, że recesja w Polsce może się nie zrealizować. Czy jest to jednak przedwczesny optymizm? Sprzedaż detaliczna w Polsce wzrosła o 18,4% r/r przy poprzednim poziomie 18,3% r/r oraz przy oczekiwaniu wyraźnego spadku dynamiki do 16,1% r/r.
Kluczowym aspektem przy wysokich cenach jest jednak sprawdzanie jak wypada sprzedaż realna i w tym wypadku są powody do optymizmu. Sprzedaż realnie rośnie o 1,7% r/r przy poprzednim poziomie 0,7% r/r oraz przy oczekiwaniu 0,3% r/r. Oczywiście nie jest to wysoka dynamika i odległa od poziomów, które obserwowaliśmy w pierwszej połowie roku. Niemniej pokazuje to, że wciąż sprzedaż daje realnie wartość dodatnią dla gospodarki. W ujęciu miesięcznym mamy lekki spadek w przypadku sprzedaży realnej, ale nie jest on zbyt duży i znacznie mniejszy niż oczekiwał tego rynek.
To jednak nie koniec pozytywnego zaskoczenia. Produkcja budowlana rośnie o 4,0% r/r przy oczekiwaniu spadku o 1,2% r/r. Widać, że nawet przy słabych nastrojach na rynku budowlanym w dobie wysokich stóp procentowych i potężnym spadku udzielanych kredytów wciąż w Polsce buduje się sporo. Oczywiście mamy wiele oznak recesyjnych. W końcu powinniśmy zauważyć spadek produkcji przemysłowej czy również spadek na rynku nieruchomości. Wytyczne ze strony spółek pokazują, że nadchodzą słabsze czasy, choć jednocześnie zmienia się też postawa konsumentów. Patrzą oni z nieco większym optymizmem w przyszłość, co obrazują nam dane ze strony GUS. Co więcej, spadają nieco oczekiwania inflacyjne wśród obywateli Polski, co może na ten moment uzasadniać postawę „wait and see” ze strony banku centralnego. Oczywiście początek przyszłego roku może być bardzo trudny. Wiele sygnałów wskazuje na wzrost inflacji nawet w okolice 20%. Choć wzrost cen paliw nie powinien być tak mocny, jak wynikałoby to z powrotu starych stawek VAT, to jednak inne kategorie związane z codziennymi rachunkami mogą podbudować inflację i skłonić NBP do przemyślenia swojej strategii. Z drugiej strony NBP będzie patrzył na wzrost. Jeśli PKB będzie mocne, a inflacja pozostanie wysoka, nie jest wykluczony powrót do podwyżek, a na ten moment wydaje się, że szanse na obniżki w przyszłym roku spadają do poziomów bliskich zeru.
Postawa złotego o poranku jest naprawdę bardzo mocna. Za dolara płacimy 4,3911 zł, za euro 4,6670 zł, za funta 5,3329 zł, za franka 4,7404 zł.
To jednak nie koniec pozytywnego zaskoczenia. Produkcja budowlana rośnie o 4,0% r/r przy oczekiwaniu spadku o 1,2% r/r. Widać, że nawet przy słabych nastrojach na rynku budowlanym w dobie wysokich stóp procentowych i potężnym spadku udzielanych kredytów wciąż w Polsce buduje się sporo. Oczywiście mamy wiele oznak recesyjnych. W końcu powinniśmy zauważyć spadek produkcji przemysłowej czy również spadek na rynku nieruchomości. Wytyczne ze strony spółek pokazują, że nadchodzą słabsze czasy, choć jednocześnie zmienia się też postawa konsumentów. Patrzą oni z nieco większym optymizmem w przyszłość, co obrazują nam dane ze strony GUS. Co więcej, spadają nieco oczekiwania inflacyjne wśród obywateli Polski, co może na ten moment uzasadniać postawę „wait and see” ze strony banku centralnego. Oczywiście początek przyszłego roku może być bardzo trudny. Wiele sygnałów wskazuje na wzrost inflacji nawet w okolice 20%. Choć wzrost cen paliw nie powinien być tak mocny, jak wynikałoby to z powrotu starych stawek VAT, to jednak inne kategorie związane z codziennymi rachunkami mogą podbudować inflację i skłonić NBP do przemyślenia swojej strategii. Z drugiej strony NBP będzie patrzył na wzrost. Jeśli PKB będzie mocne, a inflacja pozostanie wysoka, nie jest wykluczony powrót do podwyżek, a na ten moment wydaje się, że szanse na obniżki w przyszłym roku spadają do poziomów bliskich zeru.
Postawa złotego o poranku jest naprawdę bardzo mocna. Za dolara płacimy 4,3911 zł, za euro 4,6670 zł, za funta 5,3329 zł, za franka 4,7404 zł.
Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?