Data dodania: 2022-11-21 (14:34)
Notowania ropy naftowej zakończyły poprzedni tydzień na wyraźnym minusie – i również nowy tydzień rozpoczynają od presji spadkowej. Globalni inwestorzy ewidentnie utrzymują nastawienie risk-off, które negatywnie wpływa na ceny wielu surowców. W przypadku ropy, wynika to zarówno z faktu, że surowiec ten jest szeroko wykorzystywany w światowym przemyśle, jak i z tego, że na fali rosnącej awersji do ryzyka umacnia się amerykański dolar i wywiera presję na niższe ceny surowców.
Dominującym czynnikiem przekładającym się na ceny ropy naftowej (i wielu innych surowców) są obecnie obawy dotyczące kondycji gospodarki Chin. W Państwie Środka pojawiły się informacje o niepokojąco szybko rosnącej liczbie zakażeń Covid-19 oraz o pierwszych zgonach z tego powodu od maja. W Pekinie ze względu na rozprzestrzenianie się wirusa zamknięto część szkół, a w najbardziej zaludnionej części miasta Guangzhou wprowadzono 5-dniowy lockdown. Ewidentnie walka Chin z pandemią nie została jeszcze zakończona, a polityka „zera tolerancji” negatywnie odbija się na perspektywach tamtejszej gospodarki.
W temacie Chin, ciekawe informacje pojawiły się dzisiaj w związku ze zmianą struktury importu ropy naftowej do tego kraju. Pokazały one, że w październiku import ropy naftowej z Rosji do Chin wzrósł o 16% rdr i znalazł się niewiele poniżej wielkości importowanych z Arabii Saudyjskiej. Chiny zwiększyły import ropy naftowej z Rosji po tym, jak kraje zachodnie odcięły się od dostaw rosyjskiej ropy naftowej – zmuszając w ten sposób Rosję do mocniejszego wyjścia na Wschód. Takie kraje jak Indie czy Chiny, importujące spore ilości surowca z zagranicy, wykorzystały niższe ceny ropy zaproponowane przez Rosję.
Jeszcze do niedawna wsparciem dla cen ropy był niski poziom zapasów tego surowca w Europie przed wprowadzeniem embargo na import ropy z Rosji w dniu 5 grudnia. Jednak te obawy się zmniejszyły, ponieważ państwa europejskie solidnie zaopatrzyły się w ropę oraz paliwa.
MIEDŹ
Sytuacja w Chinach kluczowa dla cen miedzi.
Notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych przez cały poprzedni tydzień nieprzerwanie zniżkowały. Podobnie jest dzisiaj rano, a tym samym, cena tego surowca spadła już do najniższych poziomów od dwóch tygodni. Obecnie cena miedzi w USA porusza się w okolicach 3,59 USD za funt.
Spadkom cen miedzi sprzyjają doniesienia z Chin, dotyczące sytuacji pandemicznej w tym kraju. W Pekinie zamknięto część szkół, a w Guangzhou wprowadzono 5-dniowy lockdown w najliczniejszej pod kątem zaludnienia części miasta. To wszystko budzi obawy o rozszerzenie restrykcji na kolejne dni i możliwie kolejne rejony kraju, jeśli nie zatrzyma się obserwowany obecnie wzrost liczby zakażeń Covid-19.
Chiny odpowiadają za ponad połowę globalnego popytu na miedź, dlatego sytuacja w tym kraju szczególnie mocno odbija się na cenach tego metalu. Co prawda wsparciem dla miedzi był nieco większy import do Chin, ale wynikał od głównie z faktu, że kraj ten uzupełniał uszczuplone wcześniej zapasy tego metalu. Mimo że faktycznie ceny miedzi są uznawane za niskie, to póki co sytuacja gospodarcza Chin skłania do ostrożności. Jeszcze w najbliższych miesiącach ceny miedzi mogą pozostawać pod presją trudnej sytuacji w tym kraju, zaś długoterminowo mają one szanse na solidny ruch wzrostowy, zwłaszcza biorąc pod uwagę wykorzystanie miedzi nie tylko w tradycyjnych sektorach gospodarki, lecz także w wielu branżach związanych z transformacją energetyczną.
W temacie Chin, ciekawe informacje pojawiły się dzisiaj w związku ze zmianą struktury importu ropy naftowej do tego kraju. Pokazały one, że w październiku import ropy naftowej z Rosji do Chin wzrósł o 16% rdr i znalazł się niewiele poniżej wielkości importowanych z Arabii Saudyjskiej. Chiny zwiększyły import ropy naftowej z Rosji po tym, jak kraje zachodnie odcięły się od dostaw rosyjskiej ropy naftowej – zmuszając w ten sposób Rosję do mocniejszego wyjścia na Wschód. Takie kraje jak Indie czy Chiny, importujące spore ilości surowca z zagranicy, wykorzystały niższe ceny ropy zaproponowane przez Rosję.
Jeszcze do niedawna wsparciem dla cen ropy był niski poziom zapasów tego surowca w Europie przed wprowadzeniem embargo na import ropy z Rosji w dniu 5 grudnia. Jednak te obawy się zmniejszyły, ponieważ państwa europejskie solidnie zaopatrzyły się w ropę oraz paliwa.
MIEDŹ
Sytuacja w Chinach kluczowa dla cen miedzi.
Notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych przez cały poprzedni tydzień nieprzerwanie zniżkowały. Podobnie jest dzisiaj rano, a tym samym, cena tego surowca spadła już do najniższych poziomów od dwóch tygodni. Obecnie cena miedzi w USA porusza się w okolicach 3,59 USD za funt.
Spadkom cen miedzi sprzyjają doniesienia z Chin, dotyczące sytuacji pandemicznej w tym kraju. W Pekinie zamknięto część szkół, a w Guangzhou wprowadzono 5-dniowy lockdown w najliczniejszej pod kątem zaludnienia części miasta. To wszystko budzi obawy o rozszerzenie restrykcji na kolejne dni i możliwie kolejne rejony kraju, jeśli nie zatrzyma się obserwowany obecnie wzrost liczby zakażeń Covid-19.
Chiny odpowiadają za ponad połowę globalnego popytu na miedź, dlatego sytuacja w tym kraju szczególnie mocno odbija się na cenach tego metalu. Co prawda wsparciem dla miedzi był nieco większy import do Chin, ale wynikał od głównie z faktu, że kraj ten uzupełniał uszczuplone wcześniej zapasy tego metalu. Mimo że faktycznie ceny miedzi są uznawane za niskie, to póki co sytuacja gospodarcza Chin skłania do ostrożności. Jeszcze w najbliższych miesiącach ceny miedzi mogą pozostawać pod presją trudnej sytuacji w tym kraju, zaś długoterminowo mają one szanse na solidny ruch wzrostowy, zwłaszcza biorąc pod uwagę wykorzystanie miedzi nie tylko w tradycyjnych sektorach gospodarki, lecz także w wielu branżach związanych z transformacją energetyczną.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Powrót do wzrostów cen ropy naftowej
09:21 Komentarz surowcowy DM BOŚW tym tygodniu notowaniom ropy naftowej brakuje wyraźnego kierunku. Po przecenie, jakiej ceny tego surowca doświadczyły m.in. w związku z zaskakującym wzrostem zapasów ropy w USA, podanym w raporcie Amerykańskiego Instytutu Paliw, wczoraj notowania ropy wzrosły, mimo że Departament Energii pokazał analogiczny wzrost zapasów paliw. To pokazuje, że wciąż działają czynniki wspierające notowania ropy naftowej, głównie te związane z geopolityką.
Istotny wzrost zapasów ropy naftowej w USA
2024-03-27 Komentarz surowcowy DM BOŚPo wzrostowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej wczoraj zawróciły w dół, a dzisiaj kontynuują zniżkę. Cena ropy Brent spadła poniżej 85 USD za baryłkę, natomiast notowania ropy naftowej WTI zniżkowały poniżej 81 USD za baryłkę. Na powrót do zniżek notowań ropy naftowej złożyły się dwa główne czynniki. Po pierwsze, cotygodniowy raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (American Petroleum Institute, API) pokazał duży wzrost zapasów ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu. Według danych API, wyniósł on aż 9,3 mln baryłek przy oczekiwaniach spadku zapasów o około milion baryłek.
Spadek produkcji ropy naftowej w Rosji
2024-03-26 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się zwyżką. Notowania ropy gatunku WTI zwyżkowały do okolic 82 USD za baryłkę i na tych poziomach utrzymują się także dziś rano. Z kolei cena ropy Brent dotarła do rejonu 86 USD za baryłkę. Główną przyczyną poniedziałkowej zwyżki cen ropy naftowej był spadek wartości amerykańskiego dolara po wcześniejszym solidnym umocnieniu waluty USA. Korekta na dolarze była wsparciem dla cen wielu surowców i towarów, jednak nie tylko ona sprzyjała wyższym wycenom ropy naftowej.
Geopolityka wsparciem dla cen ropy naftowej
2024-03-25 Komentarz surowcowy DM BOŚPoczątek nowego tygodnia na rynku ropy naftowej przynosi delikatne zwyżki cen tego surowca. W dużym stopniu wynika to z obaw związanych z podażą ropy w obliczu wciąż trwających konfliktów w kluczowych regionach produkcji ropy. Chodzi przede wszystkim o zaognienie konfliktu na linii Ukraina-Rosja, jak również o gasnące nadzieje na rozejm w Strefie Gazy. Zresztą, obecnie przypomniała o sobie także kolejna nierozwiązana kwestia na Bliskim Wschodzie – a mianowicie, blokada eksportu ropy z irackiego Kurdystanu przez Turcję.
Presja spadkowa na wykresie cen ropy naftowej
2024-03-22 Komentarz surowcowy DM BOŚDruga połowa tygodnia na rynku ropy naftowej jest czasem powracającej presji podażowej. Notowania ropy zakończyły wczorajszą sesję na minusie, po spadkowej sesji w środę – a dziś rozpoczęły dzień w okolicach wczorajszego zamknięcia. O ile rano notowania ropy delikatnie odbijają w górę, to zakres ruchu jest relatywnie niewielki.
Nieoczekiwany spadek zapasów benzyny w USA
2024-03-21 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu wzrostowych sesjach z rzędu, notowania ropy naftowej wczoraj zniżkowały. Cena ropy WTI nadal jednak pozostaje wyraźnie powyżej 81 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent przekracza 86 USD za baryłkę. Dziś rano notowania ropy wyhamowały wczorajszą zniżkę, a nastroje na tym rynku pozostają relatywnie dobre. Wycenę ropy wspierają wczorajsze komunikaty ze strony Fed, sugerujące, że w tym roku będą miały miejsce oczekiwane wcześniej trzy obniżki stóp procentowych w USA.
Piąty z rzędu wzrost zapasów ropy w USA
2024-02-29 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej trudno uznać za w jakikolwiek sposób przełomowy. Pierwsza połowa tygodnia przyniosła zwyżki cen, ale w ramach obserwowanej ostatnio konsolidacji – a w drugiej połowie tygodnia zwyżki te póki co wyhamowują. Wczoraj negatywnym akcentem na rynku ropy naftowej był raport Departamentu Energii, dotyczący zapasów paliw w USA. Ta cotygodniowa publikacja pokazała, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 4,2 mln baryłek.
OPEC+ z perspektywą przedłużenia cięć produkcji ropy
2024-02-28 Komentarz surowcowy DM BOŚPierwsza połowa tygodnia na rynku ropy naftowej jest czasem powrotu cen tego surowca do zwyżek. Notowania ropy nadrabiają część strat z poprzedniego tygodnia, jednak o jakimkolwiek przełomie na razie nie może być mowy – ceny ropy nie wychodzą bowiem z zakresu szerszej konsolidacji, która na tym rynku trwa już kilka miesięcy. W wycenę ropy naftowej nadal mocno uderzają kwestie gospodarcze. Są to głównie obawy o wzrost gospodarczy Chin oraz Stanów Zjednoczonych (w przypadku tych ostatnich – w związku z perspektywą przedłużania się okresu obowiązywania wysokich stóp procentowych).
Wzrostowy początek tygodnia na rynku ropy
2024-02-27 Komentarz surowcowy DM BOŚPoniedziałkowa sesja na rynku ropy naftowej przyniosła kontrę zniżek z końcówki poprzedniego tygodnia. Dziś rano notowania ropy naftowej utrzymują te wzrosty, jednak już przy znacznie mniejszej dynamice. Cena ropy WTI porusza się w okolicach 77,70 USD za baryłkę, a notowania ropy naftowej Brent oscylują w rejonie 81,80 USD za baryłkę. W obliczu braku istotnych danych makro na początku tygodnia, inwestorzy zwrócili swój wzrok na znane już od dłuższego czasu wyzwania, z którymi boryka się rynek ropy.
Zapowiedzi wzrostu produkcji gazu ziemnego mimo niskich cen.
2024-02-26 Komentarz surowcowy DM BOŚNa rynku gazu ziemnego już od półtora roku zdecydowanie przeważa strona podażowa. W końcówce 2022 roku nastąpiło gwałtowne tąpnięcie notowań tego surowca w Stanach Zjednoczonych, które sprowadziło notowania gazu z okolic niemal 10 USD za mln BTU do rejonu 2 USD za mln BTU. Po wielomiesięcznej konsolidacji, druga fala przecen pojawiła się na rynku gazu ziemnego jesienią 2023 roku, a trzecia tuż po niej w styczniu i lutym 2024 roku.