
Data dodania: 2022-11-10 (10:35)
Jeśli chodzi o nasz krajowy rynek, wydarzeniem wczorajszego dnia była decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie poziomu stóp procentowych. Na ogłoszenie komunikatu musieliśmy trochę poczekać, ponieważ wczorajsza decyzja została opublikowana dopiero o godzinie 18:25 i była to najpóźniej ogłoszona decyzja w historii. Utrzymanie poziomu stóp procentowych (stopa referencyjna 6,75%) było zaskakujące, biorąc pod uwagę długość posiedzenia.
Przypomnijmy, że miesiąc temu RPP również nie zdecydowała się na podwyżkę i utrzymała stopy na niezmienionym poziomie. Decyzja ta była pierwszą od października 2021 roku, kiedy rozpoczął się cykl podwyżek. Jeśli chodzi jednak o wczorajsze posiedzenie było to dla rynku wyraźne zaskoczenie. Biorąc pod uwagę wciąż galopującą inflację w naszym kraju, analitycy oczekiwali, że rada Polityki pieniężnej podniesie stopy o 25 punktów bazowych. Dziś o godzinie 15:00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego, który będzie uzasadniał wczorajszą decyzję RPP.
Jeśli chodzi o dzisiejszy kalendarz, w centrum uwagi inwestorów znajdą się dane o inflacji CPI z USA, które poznamy o godzinie 14:30. Mediana prognoz mówi o spowolnieniu dynamiki wzrostu cen do 8% we wrześniu w przypadku głównego odczytu inflacji. Z kolei wskaźnik bazowy ma wypaść na poziomie 6,5%, wobec 6,6% poprzednio. W przypadku faktycznego spadku dynamiki cen, nastroje mogą ulec poprawie. Z drugiej strony wyższa od oczekiwań dynamika inflacji może przełożyć się na pogorszenie nastrojów na rynku akcji i umocnienie dolara. Oprócz danych o inflacji, na dziś zaplanowanych też jest kilka wystąpień amerykańskich bankierów centralnych. Dodatkowo o godzinie 14:30 poznamy cotygodniową ilość nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych.
Patrząc na polskiego złotego, ten radził sobie wczoraj kiepsko, a dziś gorszy sentyment utrzymuje się. Z jednej strony negatywny wpływ na PLN-a miała decyzja RPP, a z drugiej umacniający się dolar. W czwartek po godzinie 9:15 złoty jest notowany niżej względem innych głównych walut. Aktualnie nasza krajowa waluta traci ponad 0,3% do franka, euro i dolara, a także 0,6% w ujęciu do funta brytyjskiego. Za za dolara trzeba zapłacić dziś 4,7204 zł, za euro 4,7218 zł, za franka 4,7916 zł, a za funta 5,3763 zł.
Jeśli chodzi o dzisiejszy kalendarz, w centrum uwagi inwestorów znajdą się dane o inflacji CPI z USA, które poznamy o godzinie 14:30. Mediana prognoz mówi o spowolnieniu dynamiki wzrostu cen do 8% we wrześniu w przypadku głównego odczytu inflacji. Z kolei wskaźnik bazowy ma wypaść na poziomie 6,5%, wobec 6,6% poprzednio. W przypadku faktycznego spadku dynamiki cen, nastroje mogą ulec poprawie. Z drugiej strony wyższa od oczekiwań dynamika inflacji może przełożyć się na pogorszenie nastrojów na rynku akcji i umocnienie dolara. Oprócz danych o inflacji, na dziś zaplanowanych też jest kilka wystąpień amerykańskich bankierów centralnych. Dodatkowo o godzinie 14:30 poznamy cotygodniową ilość nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych.
Patrząc na polskiego złotego, ten radził sobie wczoraj kiepsko, a dziś gorszy sentyment utrzymuje się. Z jednej strony negatywny wpływ na PLN-a miała decyzja RPP, a z drugiej umacniający się dolar. W czwartek po godzinie 9:15 złoty jest notowany niżej względem innych głównych walut. Aktualnie nasza krajowa waluta traci ponad 0,3% do franka, euro i dolara, a także 0,6% w ujęciu do funta brytyjskiego. Za za dolara trzeba zapłacić dziś 4,7204 zł, za euro 4,7218 zł, za franka 4,7916 zł, a za funta 5,3763 zł.
Źródło: Łukasz Stefanik, Analityk rynków finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?