Data dodania: 2022-10-31 (14:37)
W poniedziałek rano amerykańska waluta zyskuje na szerokim rynku, na co wpływ ma pogorszenie się nastrojów w Azji. Indeksy PMI z Chin wypadły słabo (oba spadły poniżej bariery 50 punktów (przemysł 49,2 pkt., usługi 48,7 pkt.), a tamtejsze władze poinformowały o nowych ogniskach koronawirusa, co rodzi obawy przed kolejnym paraliżem (w kontekście nadal stosowanej przez władze polityki zero-COVID).
Nastroje pogorszyły się też po tym, jak Rosja zdecydowała się zablokować wcześniejsze porozumienie dotyczące eksportu ukraińskich zbóż, a Władimir Putin wytoczył kolejne absurdalne oskarżenia wobec Zachodu. Duży wpływ mają też nastroje przed posiedzeniem FED w środę - pojawiają się pewne wątpliwości na ile w towarzyszącym decyzji komunikacie, rzeczywiście będzie można znaleźć zapowiedzi do rozegrania grudniowego pivotu. Nie jest to większym zaskoczeniem, gdyż ten tydzień będzie dosłownie napakowany danymi makro z USA, a te mogą wypaść różnie, co pokazał piątek (nieco słabsze PCE Core, ale lepsze dane o nastrojach konsumenckich).
Dzisiaj najsłabsze w zestawieniach są korona norweska, frank i funt (w przestrzeni G-10), ale na szerokim rynku słabo wypadają południowoafrykański rand, chiński juan, czy węgierski forint, co pokazuje podbicie globalnego risk-off. Słabnie też euro - chociaż notowania EURUSD nie wybiły strefy wsparcia przy 0,9910-40. Rynek niespecjalnie zareagował na słowa Klausa Knota z ECB, którego zdaniem w grudniu powinna mieć miejsce kolejna podwyżka o 75 punktów bazowych, a kolejnych ruchów o 50-75 p.b. należy spodziewać się w przyszłym roku. Zdaniem tego "jastrzębia" nie jesteśmy nawet jeszcze w połowie cyklu podwyżek.
Dzisiaj w kalendarzu uwagę zwrócą dane o PKB i inflacji w strefie euro (godz. 11:00), oraz indeks Chicago PMI z USA o godz. 14:45. Z racji zmiany czasu w tym tygodniu wszystkie dane z USA będą publikowane godzinę wcześniej.
EURUSD - lekkie umocnienie dolara przed FED
Euro zignorowało słowa Klausa Knota z Europejskiego Banku Centralnego, który dość "jastrzębio" wyraził się na temat kolejnych podwyżek stóp procentowych. Może być to sygnał, że rynki nie wierzą zbytnio w to, że tak zdecydowane opinie mogą znaleźć zrozumienie pośród większości w Radzie Gubernatorów. Tyle, że szacunkowe dane nt. inflacji HICP za październik pokazały jej dalszy wyraźny wzrost - do 10,7 proc. r/r w październiku z 9,9 proc. r/r we wrześniu, co tak naprawdę zabiera argumenty "gołębiom". Rośnie też ryzyko pojawienia się stagflacji w nadchodzących kwartałach. Wprawdzie w III kwartale europejska gospodarka jeszcze rosła, ale już w symbolicznym tempie 0,2 proc. k/k wobec 0,8 proc. k/k w poprzednim okresie.
Dzisiaj przewijają się obawy dotyczące Chin (spowolnienie i kolejne ogniska COVID), ale i też rynek spekuluje wokół pivotu FED po ostatnim artykule Nicka Timiraosa w Wall Street Journal (materiał neguje szanse na obniżkę stóp w końcu 2023 r.), oraz weekendowych prognozach Goldman Sachs, którego zdaniem w przyszłym roku możliwe są jednak dwie podwyżki stóp (w lutym i marcu) i naruszenie poziomu 5 proc. na stopie funduszy federalnych (5,00-5,25 proc.). Oczywiście jest to element rynkowej dyskusji, ale ma to wpływ na rynek w kontekście posiedzenia FED w najbliższą środę - czy pojawi się tzw. pivot language?
Ten tydzień będzie napakowany danymi makro. Dzisiaj mamy Chicago PMI, ale ten w październiku mógł być lepszy po tym jak we wrześniu zaliczył mocniejszy spadek. Już jutro zobaczymy natomiast przemysłowy ISM, który może być słabszy, jeżeli przyjmiemy, że wskazania płynące z PMI były właściwe. To dotyczy zwłaszcza ISM dla usług, jaki poznamy w czwartek. Z kolei w piątek nadejdą dane Departamentu Pracy, które mogą też dodać punktów do tezy, że amerykańska gospodarka najlepsze ma już za sobą.
Technicznie rynek pozostaje w strefie wsparcia 0,9910-40. Jej wybicie byłoby sygnałem do ruchu w stronę 0,9863. Inaczej będziemy wracać w stronę parytetu. Na razie to co widzimy jest korektą w ramach fali wzrostowej rozpoczętej na początku października.
Dzisiaj najsłabsze w zestawieniach są korona norweska, frank i funt (w przestrzeni G-10), ale na szerokim rynku słabo wypadają południowoafrykański rand, chiński juan, czy węgierski forint, co pokazuje podbicie globalnego risk-off. Słabnie też euro - chociaż notowania EURUSD nie wybiły strefy wsparcia przy 0,9910-40. Rynek niespecjalnie zareagował na słowa Klausa Knota z ECB, którego zdaniem w grudniu powinna mieć miejsce kolejna podwyżka o 75 punktów bazowych, a kolejnych ruchów o 50-75 p.b. należy spodziewać się w przyszłym roku. Zdaniem tego "jastrzębia" nie jesteśmy nawet jeszcze w połowie cyklu podwyżek.
Dzisiaj w kalendarzu uwagę zwrócą dane o PKB i inflacji w strefie euro (godz. 11:00), oraz indeks Chicago PMI z USA o godz. 14:45. Z racji zmiany czasu w tym tygodniu wszystkie dane z USA będą publikowane godzinę wcześniej.
EURUSD - lekkie umocnienie dolara przed FED
Euro zignorowało słowa Klausa Knota z Europejskiego Banku Centralnego, który dość "jastrzębio" wyraził się na temat kolejnych podwyżek stóp procentowych. Może być to sygnał, że rynki nie wierzą zbytnio w to, że tak zdecydowane opinie mogą znaleźć zrozumienie pośród większości w Radzie Gubernatorów. Tyle, że szacunkowe dane nt. inflacji HICP za październik pokazały jej dalszy wyraźny wzrost - do 10,7 proc. r/r w październiku z 9,9 proc. r/r we wrześniu, co tak naprawdę zabiera argumenty "gołębiom". Rośnie też ryzyko pojawienia się stagflacji w nadchodzących kwartałach. Wprawdzie w III kwartale europejska gospodarka jeszcze rosła, ale już w symbolicznym tempie 0,2 proc. k/k wobec 0,8 proc. k/k w poprzednim okresie.
Dzisiaj przewijają się obawy dotyczące Chin (spowolnienie i kolejne ogniska COVID), ale i też rynek spekuluje wokół pivotu FED po ostatnim artykule Nicka Timiraosa w Wall Street Journal (materiał neguje szanse na obniżkę stóp w końcu 2023 r.), oraz weekendowych prognozach Goldman Sachs, którego zdaniem w przyszłym roku możliwe są jednak dwie podwyżki stóp (w lutym i marcu) i naruszenie poziomu 5 proc. na stopie funduszy federalnych (5,00-5,25 proc.). Oczywiście jest to element rynkowej dyskusji, ale ma to wpływ na rynek w kontekście posiedzenia FED w najbliższą środę - czy pojawi się tzw. pivot language?
Ten tydzień będzie napakowany danymi makro. Dzisiaj mamy Chicago PMI, ale ten w październiku mógł być lepszy po tym jak we wrześniu zaliczył mocniejszy spadek. Już jutro zobaczymy natomiast przemysłowy ISM, który może być słabszy, jeżeli przyjmiemy, że wskazania płynące z PMI były właściwe. To dotyczy zwłaszcza ISM dla usług, jaki poznamy w czwartek. Z kolei w piątek nadejdą dane Departamentu Pracy, które mogą też dodać punktów do tezy, że amerykańska gospodarka najlepsze ma już za sobą.
Technicznie rynek pozostaje w strefie wsparcia 0,9910-40. Jej wybicie byłoby sygnałem do ruchu w stronę 0,9863. Inaczej będziemy wracać w stronę parytetu. Na razie to co widzimy jest korektą w ramach fali wzrostowej rozpoczętej na początku października.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









