Data dodania: 2022-10-14 (09:01)
Notowania ropy naftowej wczoraj dynamicznie rosły, nadrabiając część wcześniejszych zniżek. Dzisiaj na rynku tego surowca jest spokojniej, ale widać powracającą presję spadkową. Cena amerykańskiej ropy WTI porusza się w rejonie 88 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 94-95 USD za baryłkę. Niewątpliwie wczoraj zwyżce cen ropy naftowej sprzyjał przede wszystkim osłabiający się dolar. Wartość tej waluty, po krótkim podbiciu na danych z USA pokazujących wyższą od oczekiwań inflację, wyraźnie zniżkowała, otwierając drogę cenom wielu surowców do wzrostów. Ropa naftowa nie była wyjątkiem.
Jednak jeszcze dwa inne czynniki są w ostatnich dniach wsparciem dla cen ropy. Po pierwsze, powrotowi do wzrostów cen ropy sprzyjają napięcia dyplomatyczne na linii USA – Arabia Saudyjska. Po ubiegłotygodniowej kontrowersyjnej decyzji OPEC+ o istotnym cięciu limitów wydobycia ropy naftowej od listopada, USA zagroziły bowiem działaniami uderzającymi w saudyjską gospodarkę – przy czym Saudyjczycy się tłumaczą twierdząc, że decyzja była podyktowana względami finansowymi, a nie politycznymi.
Po drugie, bieżący raport Departamentu Energii, informujący o zmianie zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych, pokazał mieszane dane. Z jednej strony, departament wyliczył, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA wzrosły aż o 9,88 mln baryłek. Ale z drugiej strony, zapasy destylatów (w tym diesla i oleju opałowego) spadły aż o 4,85 mln baryłek i znalazły się na najniższym poziomie od maja. To właśnie te dane przyciągnęły w największym stopniu uwagę rynku w kontekście nadchodzącej zimy.
ZŁOTO
Wyjątkowo nerwowa sesja na rynku złota.
Zgodnie z założeniami inwestorów, spokojny początek wczorajszej sesji na rynku złota był tylko ciszą przed burzą. Tuż po publikacji danych dotyczących inflacji w Stanach Zjednoczonych, notowania tego kruszcu gwałtownie zniżkowały, by niewiele później równie dynamicznie odrobić większość tej zniżki i powrócić do rejonu 1975 USD za uncję – oraz pozostać w tych okolicach także dzisiaj rano.
Pierwsza reakcja inwestorów na dane dotyczące inflacji – która okazała się wyższa od oczekiwań i wyniosła we wrześniu 8,2% rdr – była intuicyjna. Tuż po danych kluczowe indeksy akcji spadały, amerykański dolar zwyżkował, zaś cena złota mocno kierowała się w dół – jednak już po dwóch godzinach sytuacja na szerokim rynku się zmieniła i dynamicznie odwróciła trendy.
Chociaż krótkoterminowo na rynku złota pojawiła się duża zmienność, a coraz większa słabość dolara sprzyja wyższym wycenom tego kruszcu – to w średnioterminowej perspektywie liczy się to, jak do wyższej inflacji podejdzie Fed: a wiele wskazuje na to, że będzie kontynuował jastrzębią politykę. W takiej sytuacji na rynku złota jeszcze może na nowo pojawić się presja spadkowa. Nie powinna ona doprowadzić do dużych przecen, ale może na jakiś czas przytrzymać cenę poniżej 1700 USD za uncję.
Po drugie, bieżący raport Departamentu Energii, informujący o zmianie zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych, pokazał mieszane dane. Z jednej strony, departament wyliczył, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA wzrosły aż o 9,88 mln baryłek. Ale z drugiej strony, zapasy destylatów (w tym diesla i oleju opałowego) spadły aż o 4,85 mln baryłek i znalazły się na najniższym poziomie od maja. To właśnie te dane przyciągnęły w największym stopniu uwagę rynku w kontekście nadchodzącej zimy.
ZŁOTO
Wyjątkowo nerwowa sesja na rynku złota.
Zgodnie z założeniami inwestorów, spokojny początek wczorajszej sesji na rynku złota był tylko ciszą przed burzą. Tuż po publikacji danych dotyczących inflacji w Stanach Zjednoczonych, notowania tego kruszcu gwałtownie zniżkowały, by niewiele później równie dynamicznie odrobić większość tej zniżki i powrócić do rejonu 1975 USD za uncję – oraz pozostać w tych okolicach także dzisiaj rano.
Pierwsza reakcja inwestorów na dane dotyczące inflacji – która okazała się wyższa od oczekiwań i wyniosła we wrześniu 8,2% rdr – była intuicyjna. Tuż po danych kluczowe indeksy akcji spadały, amerykański dolar zwyżkował, zaś cena złota mocno kierowała się w dół – jednak już po dwóch godzinach sytuacja na szerokim rynku się zmieniła i dynamicznie odwróciła trendy.
Chociaż krótkoterminowo na rynku złota pojawiła się duża zmienność, a coraz większa słabość dolara sprzyja wyższym wycenom tego kruszcu – to w średnioterminowej perspektywie liczy się to, jak do wyższej inflacji podejdzie Fed: a wiele wskazuje na to, że będzie kontynuował jastrzębią politykę. W takiej sytuacji na rynku złota jeszcze może na nowo pojawić się presja spadkowa. Nie powinna ona doprowadzić do dużych przecen, ale może na jakiś czas przytrzymać cenę poniżej 1700 USD za uncję.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.