
Data dodania: 2022-10-11 (13:30)
Na początku bieżącego tygodnia dolar amerykański pozostaje silny w relacji do pozostałych walut świata. Indeks dolara (US Dollar Index) pnie się w górę do rejonów przekraczających 113 pkt., jednak warto zaznaczyć, że waluta ta nie zdołała póki co dotrzeć do maksimów z końcówki września – a to sugestia, że może pojawić się pole do kolejnej spadkowej korekty.
Niemniej, póki co amerykański dolar zwyżkuje głównie na fali jastrzębiej polityki monetarnej Rezerwy Federalnej oraz globalnego wzrostu awersji inwestorów do ryzyka. Ten pierwszy czynnik został wczoraj potwierdzony m.in. przez słowa wiceszefowej Fed, Lael Brainard. Powiedziała ona, że Fed nie ma wątpliwości co do konieczności dalszego podnoszenia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych jako głównego elementu walki z podwyższoną inflacją. Jednocześnie, Brainard dała jednak do zrozumienia, że tempo i zakres podwyżek będą zależeć od danych makroekonomicznych.
Z kolei wzrost awersji inwestorów do ryzyka to efekt nie tylko obaw przed recesją, ale przede wszystkim rozgorzałego na nowo konfliktu na linii Rosja-Ukraina. Odwet za zburzenie Mostu Krymskiego w postaci bombardowań ukraińskich miast rozbudził strach przed eskalacją i przedłużaniem się wojny.
Złe nastroje utrzymują się także wokół Chin. Kraj ten wciąż toczy nierówną walkę z pandemią, a polityka „zero tolerancji” negatywnie przekłada się nie tylko na gospodarkę Państwa Środka, ale również na lokalne nastroje społeczne.
Dzisiaj rano notowania eurodolara delikatnie rosną po poniedziałkowej zniżce – niemniej, ich wycena nieznacznie tylko przekracza poziom 0,97.
OKIEM ANALITYKA – I znów wyczekiwanie na dane
Wczorajsze słowa wiceszefowej Fed, Lael Brainard, dały inwestorom do zrozumienia, że amerykański Fed nadal za swojego najgroźniejszego wroga uznaje wysoką inflację. Jednak zarówno ta instytucja, jak i inwestorzy, zdają sobie sprawę z faktu, że tempo podwyżek będzie zależne od danych makroekonomicznych w USA.
O ile w ostatnich dniach argumentem za jastrzębim podejściem Fed okazały się lepsze od oczekiwań dane dotyczące kondycji rynku pracy w USA, to w tym tygodniu centralnym punktem będą czwartkowe odczyty inflacji CPI w tym kraju. Oczekiwania dotyczące wrześniowej inflacji CPI wskazują na poziom 8,1% rdr, więc jakikolwiek niższy odczyt byłby szansą dla Fed na złagodzenie swojego stanowiska, a tym samym, przyniósłby zapewne korektę spadkową wartości amerykańskiego dolara.
Jednak ten scenariusz nie jest przesądzony. Ogólnie, jakiekolwiek wskazanie inflacji w okolicach 8% lub wyżej może zostać przez Fed odczytane jako sygnał, że inflacja spada zbyt wolno, dlatego tempo walki z nią powinno zostać utrzymane.
Wiele informacji dotyczących podejścia Fed prawdopodobnie pojawi się jeszcze przed czwartkiem. Zarówno na dzisiaj, jak i na jutro, zaplanowane są liczne wystąpienia publiczne przedstawicieli Rezerwy Federalnej, które z pewnością rzucą więcej światła na ich podejście do działań w kolejnych miesiącach. Kluczowa w tym kontekście będzie jednak głównie środowa publikacja minutes z ostatniego posiedzenia Fed.
Z kolei wzrost awersji inwestorów do ryzyka to efekt nie tylko obaw przed recesją, ale przede wszystkim rozgorzałego na nowo konfliktu na linii Rosja-Ukraina. Odwet za zburzenie Mostu Krymskiego w postaci bombardowań ukraińskich miast rozbudził strach przed eskalacją i przedłużaniem się wojny.
Złe nastroje utrzymują się także wokół Chin. Kraj ten wciąż toczy nierówną walkę z pandemią, a polityka „zero tolerancji” negatywnie przekłada się nie tylko na gospodarkę Państwa Środka, ale również na lokalne nastroje społeczne.
Dzisiaj rano notowania eurodolara delikatnie rosną po poniedziałkowej zniżce – niemniej, ich wycena nieznacznie tylko przekracza poziom 0,97.
OKIEM ANALITYKA – I znów wyczekiwanie na dane
Wczorajsze słowa wiceszefowej Fed, Lael Brainard, dały inwestorom do zrozumienia, że amerykański Fed nadal za swojego najgroźniejszego wroga uznaje wysoką inflację. Jednak zarówno ta instytucja, jak i inwestorzy, zdają sobie sprawę z faktu, że tempo podwyżek będzie zależne od danych makroekonomicznych w USA.
O ile w ostatnich dniach argumentem za jastrzębim podejściem Fed okazały się lepsze od oczekiwań dane dotyczące kondycji rynku pracy w USA, to w tym tygodniu centralnym punktem będą czwartkowe odczyty inflacji CPI w tym kraju. Oczekiwania dotyczące wrześniowej inflacji CPI wskazują na poziom 8,1% rdr, więc jakikolwiek niższy odczyt byłby szansą dla Fed na złagodzenie swojego stanowiska, a tym samym, przyniósłby zapewne korektę spadkową wartości amerykańskiego dolara.
Jednak ten scenariusz nie jest przesądzony. Ogólnie, jakiekolwiek wskazanie inflacji w okolicach 8% lub wyżej może zostać przez Fed odczytane jako sygnał, że inflacja spada zbyt wolno, dlatego tempo walki z nią powinno zostać utrzymane.
Wiele informacji dotyczących podejścia Fed prawdopodobnie pojawi się jeszcze przed czwartkiem. Zarówno na dzisiaj, jak i na jutro, zaplanowane są liczne wystąpienia publiczne przedstawicieli Rezerwy Federalnej, które z pewnością rzucą więcej światła na ich podejście do działań w kolejnych miesiącach. Kluczowa w tym kontekście będzie jednak głównie środowa publikacja minutes z ostatniego posiedzenia Fed.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?