Data dodania: 2022-10-05 (12:44)
Ceny ropy naftowej zakończyły wczorajszą sesję na ponad 3-procentowym plusie. Dzisiaj zwyżki wyhamowały, jednak notowania ropy pozostają w rejonie wczorajszego poziomu zamknięcia. A wszystko przez to, że inwestorzy dziś tkwią w wyczekiwaniu na decyzję OPEC+ związaną z tamtejszym planowanym poziomem produkcji ropy naftowej w listopadzie.
Spekulacje z ostatnich dni wskazywały na to, że rozszerzony kartel przygotowuje się do znaczącego obniżenia limitów wydobycia ropy naftowej w listopadzie ze względu na chęć wsparcia notowań ropy na rynku i zapobieżenia dalszemu osuwaniu się cen tego surowca w dół. Z dnia na dzień rosną oczekiwania – jeszcze wczoraj wspominano o możliwości cięcia limitów aż o milion baryłek dziennie (czyli około procent światowej produkcji), co byłoby największą zniżką od 2020 roku, czyli od momentu, w którym popyt na ropę gwałtownie spadł na skutek pandemii. Tymczasem już dzisiaj mówi się nawet o cięciu wynoszącym 2 miliony baryłek dziennie.
Jeśli te informacje by się potwierdziły, to notowania ropy naftowej mogłyby powiększyć zwyżkę. Warto jednak uważać na efekt „kupowania plotek i sprzedawania faktów” – ze względu na rozbuchane oczekiwania, mniejsze cięcia mogą inwestorów rozczarować i doprowadzić do powrotu cen ropy do zniżek.
Pewne jest to, że niezależnie od wysokości cięć, ich wpływ na realną produkcję będzie ograniczony, bowiem OPEC+ i tak ma problemy z realizacją dotychczasowych limitów: w sierpniu produkcja ropy w rozszerzonym kartelu była aż o 3,58 mln baryłek dziennie niższa niż oficjalne limity. Niemniej, decyzja OPEC+ będzie przede wszystkim sygnałem dla rynku, że organizacja ta jest zdeterminowana, aby bronić cen ropy przed głębszymi spadkami.
Dzisiaj także opublikowane zostaną dane Departamentu Energii USA na temat zmiany zapasów paliw. Wczorajsze wyliczenia Amerykańskiego Instytutu Paliw pokazały ubiegłotygodniowy spadek zapasów ropy o 1,77 mln baryłek przy oczekiwaniach ich wzrostu. To także wsparło notowania ropy, jednak w centrum uwagi inwestorów i tak pozostaje OPEC+.
ZŁOTO
Cena złota mocno w górę.
W ostatnich dniach notowania metali szlachetnych mocno ruszyły w górę. Cena złota przekroczyła wczoraj poziom 1730 USD za uncję, wybijając się tym samym na najwyższe poziomy od niemal miesiąca.
Sytuacja na rynkach kruszców w dużym stopniu jest odzwierciedleniem tego, co dzieje się z amerykańskim dolarem. W ostatnich dniach wartość amerykańskiej waluty osuwała się w dół tworząc sprzyjające warunki do wzrostów notowań wielu surowców i towarów, w tym właśnie metali szlachetnych.
Dzisiaj dolar delikatnie odbija w górę, a notowania złota oddają część zwyżek z wczoraj. W centrum uwagi jest raport ADP, który będzie prognostykiem przed piątkowymi danymi z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli dane okażą się słabe, to prawdopodobnie negatywnie odbiją się na wycenie dolara, co pozwoli cenom złota kontynuować wzrosty.
Jeśli te informacje by się potwierdziły, to notowania ropy naftowej mogłyby powiększyć zwyżkę. Warto jednak uważać na efekt „kupowania plotek i sprzedawania faktów” – ze względu na rozbuchane oczekiwania, mniejsze cięcia mogą inwestorów rozczarować i doprowadzić do powrotu cen ropy do zniżek.
Pewne jest to, że niezależnie od wysokości cięć, ich wpływ na realną produkcję będzie ograniczony, bowiem OPEC+ i tak ma problemy z realizacją dotychczasowych limitów: w sierpniu produkcja ropy w rozszerzonym kartelu była aż o 3,58 mln baryłek dziennie niższa niż oficjalne limity. Niemniej, decyzja OPEC+ będzie przede wszystkim sygnałem dla rynku, że organizacja ta jest zdeterminowana, aby bronić cen ropy przed głębszymi spadkami.
Dzisiaj także opublikowane zostaną dane Departamentu Energii USA na temat zmiany zapasów paliw. Wczorajsze wyliczenia Amerykańskiego Instytutu Paliw pokazały ubiegłotygodniowy spadek zapasów ropy o 1,77 mln baryłek przy oczekiwaniach ich wzrostu. To także wsparło notowania ropy, jednak w centrum uwagi inwestorów i tak pozostaje OPEC+.
ZŁOTO
Cena złota mocno w górę.
W ostatnich dniach notowania metali szlachetnych mocno ruszyły w górę. Cena złota przekroczyła wczoraj poziom 1730 USD za uncję, wybijając się tym samym na najwyższe poziomy od niemal miesiąca.
Sytuacja na rynkach kruszców w dużym stopniu jest odzwierciedleniem tego, co dzieje się z amerykańskim dolarem. W ostatnich dniach wartość amerykańskiej waluty osuwała się w dół tworząc sprzyjające warunki do wzrostów notowań wielu surowców i towarów, w tym właśnie metali szlachetnych.
Dzisiaj dolar delikatnie odbija w górę, a notowania złota oddają część zwyżek z wczoraj. W centrum uwagi jest raport ADP, który będzie prognostykiem przed piątkowymi danymi z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli dane okażą się słabe, to prawdopodobnie negatywnie odbiją się na wycenie dolara, co pozwoli cenom złota kontynuować wzrosty.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.