
Data dodania: 2022-09-26 (11:26)
Rynki generalnie lubią cięcia podatków – o ile nie są one finansowane skokowym wzrostem deficytu w okresie wysokiej inflacji. Czy ambicje premier Liz Truss zmuszą Bank Anglii do zwołania nadzwyczajnego posiedzenia? A może wyjątkowo szybko zakończą jej karierę? Na razie wywołały załamanie funta. Program nowej premier obejmuje m.in. obniżenie najwyższej stawki PIT z 45 do 40%, rezygnację z planowanych podwyżek stawek dla biznesu i zmniejszenie podatków od zakupu nieruchomości.
Generalnie to byłyby pomysły, które bardzo spodobałyby się rynkowi. Problem w tym, że brytyjska gospodarka już teraz cierpi na tzw. podwójny deficyt (deficyt sektora finansów publicznych oraz deficyt na rachunku obrotów bieżących), co po prostu oznacza konieczność polegania na zagranicznym finansowaniu. W tym kontekście ważne jest stworzenie wrażenia, że polityka gospodarcza będzie dbać o stabilność pieniądza. W Wielkiej Brytanii jest dokładnie na odwrót. Już wcześniej Bank Anglii ociągał się z podwyżkami stóp procentowych. Owszem, w czwartek stopy wzrosły o 50bp, ale na poziomie 2,25% są sporo niżej niż w USA, zdecydowanie poniżej inflacji, a tempo podwyżek jest niższe niż w przypadku EBC i SNB. W tym kontekście rynek uważa, że ogromny wzrost deficytu będzie po prostu monetyzacją długu. Jeszcze rok temu takie zagrywki przechodziły bez większego echa, ale teraz, gdy Fed daje jasno do zrozumienia, że chce złamać inflację niezależnie od kosztów, inne banki mogą robić to samo lub ryzykować dalsze osłabienie swoich walut.
To także bardzo poważne ostrzeżenie dla rządów. W kontekście rosnących cen energii zwiększanie transferów staje się bardzo popularne. W pewnej skali zdaje się to być rozwiązanie akceptowane przez rynki, łatwo jednak o przekroczenie cienkiej linii, za którą jest już fiskalna stymulacja i jak widać na przykładzie funta, może to się skończyć nawet kryzysem walutowym.
Warto to mieć na uwadze patrząc dziś na złotego. Bo choć frank i dolar kosztują blisko 5 złotych, relacja względem euro jest jednak dość stabilna. To też oznacza, że rynek cały czas może dopiero zareagować wyprzedażą złotego jeśli straci cierpliwość. Podobnie jest to ostrzeżenie dla RPP.
Poniedziałkowy kalendarz jest formalnie dość spokojny. Jednak to nie wydarzenia z kalendarza będą przyciągać uwagę rynków. Inwestorzy czekają na odpowiedź Banku Anglii na załamanie kursu funta, przyglądają się wygranej prawicowej koalicji we Włoszech, patrzą na sytuację na Ukrainie. O 9:10 euro kosztuje 4,7531 złotego, dolar 4,9101 złotego, frank 4,9927 złotego, zaś funt 5,2426 złotego.
To także bardzo poważne ostrzeżenie dla rządów. W kontekście rosnących cen energii zwiększanie transferów staje się bardzo popularne. W pewnej skali zdaje się to być rozwiązanie akceptowane przez rynki, łatwo jednak o przekroczenie cienkiej linii, za którą jest już fiskalna stymulacja i jak widać na przykładzie funta, może to się skończyć nawet kryzysem walutowym.
Warto to mieć na uwadze patrząc dziś na złotego. Bo choć frank i dolar kosztują blisko 5 złotych, relacja względem euro jest jednak dość stabilna. To też oznacza, że rynek cały czas może dopiero zareagować wyprzedażą złotego jeśli straci cierpliwość. Podobnie jest to ostrzeżenie dla RPP.
Poniedziałkowy kalendarz jest formalnie dość spokojny. Jednak to nie wydarzenia z kalendarza będą przyciągać uwagę rynków. Inwestorzy czekają na odpowiedź Banku Anglii na załamanie kursu funta, przyglądają się wygranej prawicowej koalicji we Włoszech, patrzą na sytuację na Ukrainie. O 9:10 euro kosztuje 4,7531 złotego, dolar 4,9101 złotego, frank 4,9927 złotego, zaś funt 5,2426 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).