Data dodania: 2022-08-29 (17:06)
Poniedziałek przynosi kontynuację widocznego w piątek po południu wyraźnego umocnienia dolara po słowach szefa FED w Jackson Hole. Jerome Powell rozwiał nadzieje tych, którzy liczyli na to, że w jego wystąpieniu pojawią się jakieś "gołębie" akcenty - nic z tego, walka z wysoką inflacją jest kluczowa i jedyne, co może spowolnić tempo podwyżek stóp procentowych, to dane makro. W efekcie teraz uwaga przesunie się na wrześniowe publikacje sierpniowych danych: ISM, rynku pracy, oraz inflacji.
Rynek daje 70 proc. prawdopodobieństwa dla ruchu o 75 punktów bazowych na posiedzeniu, jakie jest zaplanowane za 23 dni (21 września).
Paradoksalnie skala ruchu na rynkach po słowach Powella w piątek po południu, pokazuje, że rynki były jednak nieco zaskoczone tym, że FED może być tak zdeterminowany w walce z inflacją. To może być zapowiedź zupełnie innego środowiska makroekonomicznego do jakiego przyzwyczailiśmy się w ostatnich 20-30 latach. I wydaje się, że zaczynają to dostrzegać też inni. Chociaż perspektywy dla europejskiej gospodarki są kiepskie przez trudną sytuację na rynkach energii, to ze strony kilku przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego (Schnabel, Villeroy, Rehn, Kazaks) padły nieco zaskakujące słowa o tym, że ruchy na stopach procentowych powinny być bardziej zdecydowane (podwyżka o 50, a nawet 75 punktów bazowych na wrześniowym posiedzeniu), a wycena euro jest zbyt niska. Czy to jakaś forma werbalnej interwencji? Na razie efekt jest taki, że euro jest dzisiaj względnie stabilne, a inne waluty dalej tracą.
Dzisiaj w przestrzeni G-10 najgorzej radzą sobie korona norweska i jen, które tracą blisko 0,8 proc. wobec dolara. W przypadku USDJPY zostało nieco ponad pół figury do szczytu z lipca. Płynność na sesji europejskiej może być niższa ze względu na dzień wolny w Wielkiej Brytanii, a kalendarz makro jest w zasadzie pusty.
EURUSD - euro pod wpływem komentarzy ECB
Trudno ocenić, na ile członkowie Europejskiego Banku Centralnego przebudzili się po słowach szefa FED, który słusznie zauważył, że nie można dopuścić do sytuacji w której inflacja pozostawałaby na wysokich poziomach bardzo długo, a na ile jest to retoryka przed zaplanowanym na 8 września posiedzeniem EBC, na którym spodziewane są dalsze działania zmierzające w stronę zacieśnienia polityki monetarnej. W zeszłym tygodniu pojawiły się plotki, że decydenci mogliby rozważyć zakończenie reinwestycji środków z wygaszonego już programu skupu aktywów APP, co mogłoby być jakimś substytutem braku wyraźniejszych działań na stopach procentowych. Niestety te same źródła podały, że taka decyzja raczej nie zapadnie na wrześniowym posiedzeniu. Niemniej decydenci w ECB mogą być bardziej aktywni przed tym spotkaniem i to już się dzieje - padły głosy, za tym, aby podwyżka wyniosła nawet 75 punktów bazowych, ale najbardziej przewijało się niezadowolenie ze zbyt niskiego kursu euro. Tyle, że czy ECB byłby zgodny, co do tak "jastrzębiego" konsensusu? Mało prawdopodobne. Rynek zakłada, że stopy procentowe wzrosną o kolejne 50 punktów bazowych, ale to może być niewystarczające do tego, aby odwrócić spadkowy trend na EURUSD.
Nie można jednak wykluczyć, że przez kilka najbliższych dni okolice 0,99 będą pełnić rolę wsparcia. Retoryka ECB doprowadziła do wyhamowania przeceny euro, a za chwilę możemy zobaczyć jakiś chwilowy (?) przystanek we wzrostach dolara w kontekście kluczowych danych z USA- ISM dla przemysłu i odczytów z rynku pracy, jakie poznamy w najbliższy piątek. Mocny opór dla EURUSD to okolice parytetu, oraz 1,0071 (dołek z 8 lipca).
Paradoksalnie skala ruchu na rynkach po słowach Powella w piątek po południu, pokazuje, że rynki były jednak nieco zaskoczone tym, że FED może być tak zdeterminowany w walce z inflacją. To może być zapowiedź zupełnie innego środowiska makroekonomicznego do jakiego przyzwyczailiśmy się w ostatnich 20-30 latach. I wydaje się, że zaczynają to dostrzegać też inni. Chociaż perspektywy dla europejskiej gospodarki są kiepskie przez trudną sytuację na rynkach energii, to ze strony kilku przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego (Schnabel, Villeroy, Rehn, Kazaks) padły nieco zaskakujące słowa o tym, że ruchy na stopach procentowych powinny być bardziej zdecydowane (podwyżka o 50, a nawet 75 punktów bazowych na wrześniowym posiedzeniu), a wycena euro jest zbyt niska. Czy to jakaś forma werbalnej interwencji? Na razie efekt jest taki, że euro jest dzisiaj względnie stabilne, a inne waluty dalej tracą.
Dzisiaj w przestrzeni G-10 najgorzej radzą sobie korona norweska i jen, które tracą blisko 0,8 proc. wobec dolara. W przypadku USDJPY zostało nieco ponad pół figury do szczytu z lipca. Płynność na sesji europejskiej może być niższa ze względu na dzień wolny w Wielkiej Brytanii, a kalendarz makro jest w zasadzie pusty.
EURUSD - euro pod wpływem komentarzy ECB
Trudno ocenić, na ile członkowie Europejskiego Banku Centralnego przebudzili się po słowach szefa FED, który słusznie zauważył, że nie można dopuścić do sytuacji w której inflacja pozostawałaby na wysokich poziomach bardzo długo, a na ile jest to retoryka przed zaplanowanym na 8 września posiedzeniem EBC, na którym spodziewane są dalsze działania zmierzające w stronę zacieśnienia polityki monetarnej. W zeszłym tygodniu pojawiły się plotki, że decydenci mogliby rozważyć zakończenie reinwestycji środków z wygaszonego już programu skupu aktywów APP, co mogłoby być jakimś substytutem braku wyraźniejszych działań na stopach procentowych. Niestety te same źródła podały, że taka decyzja raczej nie zapadnie na wrześniowym posiedzeniu. Niemniej decydenci w ECB mogą być bardziej aktywni przed tym spotkaniem i to już się dzieje - padły głosy, za tym, aby podwyżka wyniosła nawet 75 punktów bazowych, ale najbardziej przewijało się niezadowolenie ze zbyt niskiego kursu euro. Tyle, że czy ECB byłby zgodny, co do tak "jastrzębiego" konsensusu? Mało prawdopodobne. Rynek zakłada, że stopy procentowe wzrosną o kolejne 50 punktów bazowych, ale to może być niewystarczające do tego, aby odwrócić spadkowy trend na EURUSD.
Nie można jednak wykluczyć, że przez kilka najbliższych dni okolice 0,99 będą pełnić rolę wsparcia. Retoryka ECB doprowadziła do wyhamowania przeceny euro, a za chwilę możemy zobaczyć jakiś chwilowy (?) przystanek we wzrostach dolara w kontekście kluczowych danych z USA- ISM dla przemysłu i odczytów z rynku pracy, jakie poznamy w najbliższy piątek. Mocny opór dla EURUSD to okolice parytetu, oraz 1,0071 (dołek z 8 lipca).
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.