
Data dodania: 2022-08-29 (17:04)
Pod koniec ubiegłego tygodnia mogliśmy obserwować podwyższoną zmienność walutach, jak i na indeksach giełdowych. Przemówienie prezesa Jerome Powella na sympozjum w Jackson Hole było wyczekiwanym punktem tygodnia i odbiło się szerokim echem na rynkach. Co prawda Powell nie powiedział niczego nowego (czego byśmy nie wiedzieli), niemniej powiedział on stanowczo, że potrzebny jest okres trudniejszy gospodarczo, który to ma przyczynić się do spadku inflacji.
Jego wypowiedź była bardzo jastrzębia i tak właśnie została odebrana przez rynek, przez co końcówka ubiegłego tygodnia przebiegał pod kątem silnych spadków na ryzykownych aktywach. Po wypowiedzi Powella, szanse na podwyżkę stóp procentowych o 75 punktów bazowych co prawda nie wzrosły znacząco, z kolei mocno wzrosły oczekiwania co do 75 punktowej podwyżki przez EBC. Ma to związek z tym, że także w piątek pojawiły się doniesienia sugerujące, że EBC ma zamiar podnieść stopy procentowe o 75 punktów bazowych, a nie o 50 pb, co spotęgowało pogorszenie sentymentu na indeksach giełdowych, a także doprowadziło do osłabienia euro.
Patrząc na sytuację na głównej parze walutowej, pomimo że EURUSD zmierzał w piątek w stronę 1,0100 (zabrakło około 10 pipsów) tuż przed wystąpieniem Powella, tak ostatecznie zakończył tydzień poniżej poziomu 1,0000. Wydaje się więc, że sentyment techniczny pozostaje tutaj negatywny. Zgodnie z klasycznymi założeniami AT, utrzymanie się ceny poniżej psychologicznej bariery 1,0000 sugeruje kontynuację trendu spadkowego. Jeżeli taki scenariusz będzie się realizował, jako najbliższe ważne wsparcie należy przyjąć poziom 0,9841, gdzie znajduje się szerokie mierzenie zewnętrzne FIbonacciego 127,2%. Sentyment spadkowy na EURSUD może być wspierany przez widmo kryzysu energetycznego, z którym z dużym prawdopodobieństwem będziemy mieli do czynienia tej zimy.
Jeśli chodzi natomiast o sytuację na polskim złotym, ten nieznacznie traci na początku nowego tygodnia. To, jak w najbliższym czasie będzie się zachowywał PLN będzie zależało nie tylko od sytuacji na EURUSD, ale także od tego co zrobi RPP. Najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej będzie miało miejsce 7 września (środa). Rynek wycenia coraz większą szansę na podwyżkę o 50 punktów bazowych, a nie jak wcześniej oczekiwano 25 pb. Oczywiście im wyższa podwyżka tym w teorii lepiej dla naszej krajowej waluty. Para dolar-złoty jest notowana bardzo blisko maksimów z ubiegłego tygodnia, dziś USDPLN rośnie około 0,35%. Z kolei EURPLN dodaje 0,3%, a CHFPLN notowany jest 0,1% wyżej. Jedynie GPBPLN notuje niewielkie strony i znajduje się 0,15% pod kreską. W poniedziałek przed godziną 10:00 za dolara trzeba zapłacić 4,7750 zł, za euro 4,7477 zł, za franka 4,9275, a za funta 5,5750 zł.
Patrząc na sytuację na głównej parze walutowej, pomimo że EURUSD zmierzał w piątek w stronę 1,0100 (zabrakło około 10 pipsów) tuż przed wystąpieniem Powella, tak ostatecznie zakończył tydzień poniżej poziomu 1,0000. Wydaje się więc, że sentyment techniczny pozostaje tutaj negatywny. Zgodnie z klasycznymi założeniami AT, utrzymanie się ceny poniżej psychologicznej bariery 1,0000 sugeruje kontynuację trendu spadkowego. Jeżeli taki scenariusz będzie się realizował, jako najbliższe ważne wsparcie należy przyjąć poziom 0,9841, gdzie znajduje się szerokie mierzenie zewnętrzne FIbonacciego 127,2%. Sentyment spadkowy na EURSUD może być wspierany przez widmo kryzysu energetycznego, z którym z dużym prawdopodobieństwem będziemy mieli do czynienia tej zimy.
Jeśli chodzi natomiast o sytuację na polskim złotym, ten nieznacznie traci na początku nowego tygodnia. To, jak w najbliższym czasie będzie się zachowywał PLN będzie zależało nie tylko od sytuacji na EURUSD, ale także od tego co zrobi RPP. Najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej będzie miało miejsce 7 września (środa). Rynek wycenia coraz większą szansę na podwyżkę o 50 punktów bazowych, a nie jak wcześniej oczekiwano 25 pb. Oczywiście im wyższa podwyżka tym w teorii lepiej dla naszej krajowej waluty. Para dolar-złoty jest notowana bardzo blisko maksimów z ubiegłego tygodnia, dziś USDPLN rośnie około 0,35%. Z kolei EURPLN dodaje 0,3%, a CHFPLN notowany jest 0,1% wyżej. Jedynie GPBPLN notuje niewielkie strony i znajduje się 0,15% pod kreską. W poniedziałek przed godziną 10:00 za dolara trzeba zapłacić 4,7750 zł, za euro 4,7477 zł, za franka 4,9275, a za funta 5,5750 zł.
Źródło: Łukasz Stefanik, Analityk rynków finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?