Data dodania: 2022-08-08 (13:23)
W poniedziałek opadły emocje wywołane nieoczekiwanie dobrym raportem Departamentu Pracy w piątek po południu. W amerykańskiej gospodarce przybyło w lipcu aż 528 tys. nowych etatów poza rolnictwem, stopa bezrobocia cofnęła się do 3,5 proc., a dynamika płacy godzinowej utrzymała się na poziomie 5,2 proc. r/r. W efekcie mocno wzrosły oczekiwania, co do kolejnej podwyżki stóp procentowych przez FED o 75 punktów bazowych - prawdopodobieństwo takiego ruchu na posiedzeniu we wrześniu oscyluje wokół 70 proc.
Kolejni członkowie Rezerwy Federalnej (Bowman, Daly) dali do zrozumienia, że w środowisku wysokiej inflacji wszystkie opcje są na stole.
Dzisiaj dolar jednak cofa się na szerokim rynku korygując umocnienie z piątku. Kluczowa publikacja to teraz inflacja CPI, którą poznamy w środę. Rynki mają świadomość, że do posiedzenia FED zostały jeszcze (lub też aż) 44 dni, a takie tempo podwyżek stóp (75 punktów na posiedzenie) jest nie do utrzymania na jesieni. Innymi słowy - piątkowe dane wytrąciły argumenty za kontynuacją obserwowanego od połowy lipca osłabienia dolara, ale i też nie ma mocnych przesłanek za wejściem w silną falę wzrostową.
W grupie G-10 najsilniejsze są też waluty Antypodów, uwagę zwraca też przyzwoite zachowanie się walut naszego regionu (zwłaszcza forinta), oraz dobre zachowanie się euro, biorąc pod uwagę... obniżenie perspektywy ratingu do negatywnej przez Moodys dla Włoch (sama ocena pozostała na poziomie BAA3), co w dłuższej perspektywie będzie podbijać nerwowość wokół wspólnej waluty (Włochy są najsłabszym ogniwem strefy euro biorąc pod uwagę niestabilność polityczną i wysokie zadłużenie).
Dzisiejszy kalendarz danych makro jest w zasadzie pusty. Uwagę może zwracać geopolityka - Chiny zapowiedziały kontynuację manewrów wojskowych wokół Tajwanu, nadal utrzymuje się "szorstka" dyplomatyczna retoryka po obu stronach.
EURUSD - euro nie ma wyboru?
Watek włoskiego ratingu nie jest dzisiaj szczególnie głośny, ale rynki przypomną sobie o nim bardziej we wrześniu, kiedy zaczną narastać obawy o sytuację we Włoszech w kontekście zaplanowanych na 25 września przedterminowych wyborów, które najprawdopodobniej wygra skrajna prawica. Czy to wywróci wszystko o 180 stopni? Jesień będzie też okresem strachu przed posunięciami Kremla w temacie Nord Stream I, który jest kartą przetargową z zachodnią Europą w kontekście trwającego konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.
Euro nie ma, zatem wyboru i musi potanieć? Lipiec pokazał, że nawet podwyżka stóp przez ECB o 50 punktów bazowych nie robi większego wrażenia. Bo ECB nie umie rozmawiać z rynkami, jest mocno zachowawczy w prognozach, ale w sumie nie ma... wyboru.
Technicznie parytet jest w zasięgu, co oznacza, że w perspektywie kilku miesięcy należy widzieć cele bardziej w okolicach 0,96. W krótkim okresie rynek jednak czeka pod linią trendu spadkowego (co już miało wcześniej miejsce). W kalendarzu mamy inflację CPI z USA w środę i wydaje się, że do tego czasu większych rozstrzygnięć nie zobaczymy.
Dzisiaj dolar jednak cofa się na szerokim rynku korygując umocnienie z piątku. Kluczowa publikacja to teraz inflacja CPI, którą poznamy w środę. Rynki mają świadomość, że do posiedzenia FED zostały jeszcze (lub też aż) 44 dni, a takie tempo podwyżek stóp (75 punktów na posiedzenie) jest nie do utrzymania na jesieni. Innymi słowy - piątkowe dane wytrąciły argumenty za kontynuacją obserwowanego od połowy lipca osłabienia dolara, ale i też nie ma mocnych przesłanek za wejściem w silną falę wzrostową.
W grupie G-10 najsilniejsze są też waluty Antypodów, uwagę zwraca też przyzwoite zachowanie się walut naszego regionu (zwłaszcza forinta), oraz dobre zachowanie się euro, biorąc pod uwagę... obniżenie perspektywy ratingu do negatywnej przez Moodys dla Włoch (sama ocena pozostała na poziomie BAA3), co w dłuższej perspektywie będzie podbijać nerwowość wokół wspólnej waluty (Włochy są najsłabszym ogniwem strefy euro biorąc pod uwagę niestabilność polityczną i wysokie zadłużenie).
Dzisiejszy kalendarz danych makro jest w zasadzie pusty. Uwagę może zwracać geopolityka - Chiny zapowiedziały kontynuację manewrów wojskowych wokół Tajwanu, nadal utrzymuje się "szorstka" dyplomatyczna retoryka po obu stronach.
EURUSD - euro nie ma wyboru?
Watek włoskiego ratingu nie jest dzisiaj szczególnie głośny, ale rynki przypomną sobie o nim bardziej we wrześniu, kiedy zaczną narastać obawy o sytuację we Włoszech w kontekście zaplanowanych na 25 września przedterminowych wyborów, które najprawdopodobniej wygra skrajna prawica. Czy to wywróci wszystko o 180 stopni? Jesień będzie też okresem strachu przed posunięciami Kremla w temacie Nord Stream I, który jest kartą przetargową z zachodnią Europą w kontekście trwającego konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.
Euro nie ma, zatem wyboru i musi potanieć? Lipiec pokazał, że nawet podwyżka stóp przez ECB o 50 punktów bazowych nie robi większego wrażenia. Bo ECB nie umie rozmawiać z rynkami, jest mocno zachowawczy w prognozach, ale w sumie nie ma... wyboru.
Technicznie parytet jest w zasięgu, co oznacza, że w perspektywie kilku miesięcy należy widzieć cele bardziej w okolicach 0,96. W krótkim okresie rynek jednak czeka pod linią trendu spadkowego (co już miało wcześniej miejsce). W kalendarzu mamy inflację CPI z USA w środę i wydaje się, że do tego czasu większych rozstrzygnięć nie zobaczymy.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
2025-12-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.









