
Data dodania: 2022-07-27 (11:54)
Po Europejskim Banku Centralnym przychodzi kolej na Rezerwę Federalną. Rynek oczekuje, że Fed podniesie kluczowe stopy procentowe o 75 punktów bazowych. Docelowy przedział dla fed funds wynosiłby wówczas 2,25%-2,50%. Ze względu na gromadzące się dowody na spowolnienie gospodarcze i uspokojenie oczekiwań inflacyjnych, większa zmiana jest mniej prawdopodobna.
O ruchu o 100 pb zaczęto mówić po ostatnim odczycie inflacyjnym. CPI nieoczekiwanie wzrósł do poziomu 9,1 proc. w czerwcu. Przedstawiciele Fed w swoich ostatnich wypowiedziach nie do końca wykluczali krok o cały punk procentowych, ale wyraźnie zaznaczyli, że preferują podobną zmianę jak poprzednio. W tym momencie Fed i tak naciska na hamulec stosunkowo mocno w porównaniu z ostatnimi cyklami podwyżek stóp. Jeśli koszt pieniądza wzrośnie o zakładaną wartość, wówczas da nam to łącznie zmianę o 225 pb w ciągu ostatnich 5 miesięcy. Byłoby to znacznie więcej niż nawet legendarny manewr hamowania Greenspana w 1994 r. Aktualnie prawdopodobieństwo zmiany parametrów polityki monetarnej o jeden punkt procentowy wynosi zaledwie 12 proc. Rynek zakłada, że cały cykl zakończy się w okolicach poziomu 3,5 proc. a w 2023 roku Fed będzie zmuszony na pierwsze obniżki.
W Stanach Zjednoczonych inflacja zasadnicza może dalej rosnąć, jeśli międzynarodowe sankcje na eksport rosyjskiej ropy spowodują dodatkowy wzrost cen energii. Natomiast inflacja bazowa (5,9 proc.), która nie uwzględnia kosztów żywności i energii, mogła już osiągnąć swój szczyt.
Ceny dóbr trwałych, takich jak samochody, urządzenia domowe i komputery, były największą przyczyną wzrostu inflacji bazowej. Popyt na te towary wzrósł w czasie pandemii, a blokady w łańcuchu dostaw ograniczyły podaż. Przed pandemią ceny dóbr trwałego użytku miały tendencję spadkową i prawdopodobnie ponownie zaczną spadać, gdy łańcuchy dostaw unormują się, a popyt z dóbr przejdzie na usługi. Spadające ceny towarów powinny zrównoważyć rosnące ceny usług i sprawić, że inflacja bazowa będzie miała tendencję spadkową.
Inflacja „core” powinna spaść, ale prawdopodobnie nie na tyle, by uniemożliwić Fed-owi dalsze agresywne zacieśnianie. Kierunek zmian cen w sektorze usług będzie w dużej mierze zależał od tego, czy rynek pracy ulegnie ochłodzeniu i czy zmniejszy się presja płacowa. To, czy Fed-owi uda się zachować równowagę (zdusić inflację i zbytnio nie zaszkodzić gospodarce), będzie jednym z kluczowych punktów obserwacyjnych w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Fed zawsze będzie dążył do „miękkiego lądowania” przy zacieśnianiu polityki. Jednak tym razem Rezerwa Federalna może mieć szansę na uniknięcie większej recesji (o której cały świat mówi) biorąc pod uwagę brak znaczących nierówności w sektorze przedsiębiorstw i gospodarstw domowych. Finanse prywatne są w dobrej kondycji. Zadłużenie gospodarstw domowych w stosunku do produktu krajowego brutto w USA jest najniższe od 20 lat. Nadal posiadają one ponad 2 biliony dolarów nadwyżki oszczędności zgromadzonych podczas pandemii. Również finanse przedsiębiorstw są zdrowe.
Jak może dziś zareagować rynek? Przy naszym scenariuszu bazowym (podwyżka o 75 pb) dużo będzie zależeć od komunikatu Powella. Jeśli pojawi się z jego strony stwierdzenie o możliwym szczycie inflacji – co daje pewne szanse na złagodzenie tempa zacieśniania pieniężnego, wówczas dolar amerykański może stracić na wartości. Dojdzie wówczas do sprzedaży faktów. Część długich pozycji w USD będzie zamykana i być może dojdą „shorty”. Dolar jest mocno wykupiony i moim zdaniem czas na nieco większą korektę. Wówczas realne jest wyjście EUR/USD powyżej 1,03. To będzie scenariusz pozytywny dla amerykańskiej giełdy. Indeksy z Wall Street powinny być wyżej po komunikacie. Podwyżka o 100 pb byłaby dużym zaskoczeniem, ponieważ w ostatnim czasie mocno zmalało prawdopodobieństwo takiej decyzji. W takim okolicznościach EUR/USD ponownie zszedłby do parytetu i możliwe, że psychologiczny poziom zostałby naruszony. To byłby negatywny scenariusz dla rynku akcyjnego.
W Stanach Zjednoczonych inflacja zasadnicza może dalej rosnąć, jeśli międzynarodowe sankcje na eksport rosyjskiej ropy spowodują dodatkowy wzrost cen energii. Natomiast inflacja bazowa (5,9 proc.), która nie uwzględnia kosztów żywności i energii, mogła już osiągnąć swój szczyt.
Ceny dóbr trwałych, takich jak samochody, urządzenia domowe i komputery, były największą przyczyną wzrostu inflacji bazowej. Popyt na te towary wzrósł w czasie pandemii, a blokady w łańcuchu dostaw ograniczyły podaż. Przed pandemią ceny dóbr trwałego użytku miały tendencję spadkową i prawdopodobnie ponownie zaczną spadać, gdy łańcuchy dostaw unormują się, a popyt z dóbr przejdzie na usługi. Spadające ceny towarów powinny zrównoważyć rosnące ceny usług i sprawić, że inflacja bazowa będzie miała tendencję spadkową.
Inflacja „core” powinna spaść, ale prawdopodobnie nie na tyle, by uniemożliwić Fed-owi dalsze agresywne zacieśnianie. Kierunek zmian cen w sektorze usług będzie w dużej mierze zależał od tego, czy rynek pracy ulegnie ochłodzeniu i czy zmniejszy się presja płacowa. To, czy Fed-owi uda się zachować równowagę (zdusić inflację i zbytnio nie zaszkodzić gospodarce), będzie jednym z kluczowych punktów obserwacyjnych w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Fed zawsze będzie dążył do „miękkiego lądowania” przy zacieśnianiu polityki. Jednak tym razem Rezerwa Federalna może mieć szansę na uniknięcie większej recesji (o której cały świat mówi) biorąc pod uwagę brak znaczących nierówności w sektorze przedsiębiorstw i gospodarstw domowych. Finanse prywatne są w dobrej kondycji. Zadłużenie gospodarstw domowych w stosunku do produktu krajowego brutto w USA jest najniższe od 20 lat. Nadal posiadają one ponad 2 biliony dolarów nadwyżki oszczędności zgromadzonych podczas pandemii. Również finanse przedsiębiorstw są zdrowe.
Jak może dziś zareagować rynek? Przy naszym scenariuszu bazowym (podwyżka o 75 pb) dużo będzie zależeć od komunikatu Powella. Jeśli pojawi się z jego strony stwierdzenie o możliwym szczycie inflacji – co daje pewne szanse na złagodzenie tempa zacieśniania pieniężnego, wówczas dolar amerykański może stracić na wartości. Dojdzie wówczas do sprzedaży faktów. Część długich pozycji w USD będzie zamykana i być może dojdą „shorty”. Dolar jest mocno wykupiony i moim zdaniem czas na nieco większą korektę. Wówczas realne jest wyjście EUR/USD powyżej 1,03. To będzie scenariusz pozytywny dla amerykańskiej giełdy. Indeksy z Wall Street powinny być wyżej po komunikacie. Podwyżka o 100 pb byłaby dużym zaskoczeniem, ponieważ w ostatnim czasie mocno zmalało prawdopodobieństwo takiej decyzji. W takim okolicznościach EUR/USD ponownie zszedłby do parytetu i możliwe, że psychologiczny poziom zostałby naruszony. To byłby negatywny scenariusz dla rynku akcyjnego.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.
Ile kosztują wakacje w Norwegii przy obecnym EUR/NOK? Tabela realnych cen
2025-07-31 Poradnik MyBank.plNorwegia długo uchodziła za „najdroższą piękność Europy”, ale ten obraz w 2025 roku jest bardziej zniuansowany. Klucz leży w kursie walut i w sposobie planowania wydatków. Przy obecnym EUR/NOK około 11,8–11,9 oznacza to, że 100 NOK to mniej więcej 8,4–8,5 EUR, a więc dla polskiego portfela w przybliżeniu 36–37 zł.
Dolar amerykański wraca do gry, złotówka bez paniki. Co naprawdę zmienił przekaz Fed
2025-07-31 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek rano złotówka poruszała się w wąskich widełkach wobec głównych walut, ale układ globalnych impulsów sugerował, że to dopiero wstęp do bardziej nerwowej drugiej części dnia. Inwestorzy na rynek złotego wnosili dziś przede wszystkim pytanie o trwałość umocnienia dolar amerykański po nocnym komunikacie z USA i o to, czy lokalne dane z Polski zdołają ten efekt choć częściowo zneutralizować. Na razie widać było selektywny popyt na PLN wobec euro, ostrożność wobec USD i „czujność” w parach bezpośrednio zależnych od nastroju do ryzyka, takich jak NOK/PLN czy GBP/PLN.
Polska złotówka pod presją mocniejszego dolara. Co pokaże wieczorem Fed?
2025-07-30 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek środowej sesji na rynku walutowym przyniósł lekkie osłabienie polskiej waluty wobec głównych par. O poranku USD/PLN krążył wokół 3,70, EUR/PLN w rejonie 4,27, a CHF/PLN blisko 4,59. Ruchy były umiarkowane i wpisywały się w obraz z poprzednich dni, kiedy globalny dolar amerykański odzyskał nieco impetu, a złotówka oddała część wcześniejszych zysków. Na rynku dominował ton wyczekiwania na sygnały z banków centralnych, przy wciąż podwyższonej wrażliwości notowań na nowe dane makro z USA i strefy euro.
Złotówka w trybie czuwania: USD, CHF i GBP testują granice, a NOK śledzi ropę
2025-07-29 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek przyniósł na rynek walutowy spokojniejszą, choć wrażliwą na nagłówki sesję, w której polski złoty poruszał się w wąskich przedziałach wobec głównych walut. Ruchy kursów były trzymane w ryzach przez oczekiwanie na jutrzejszy komunikat Rezerwy Federalnej oraz czwartkowy szybki szacunek inflacji GUS. W połowie dnia para USD/PLN oscylowała wokół 3,67–3,70, EUR/PLN w okolicach 4,26–4,27, a GBP/PLN blisko 4,91–4,92.
Sygnały siły altów: bitcoin cash przebija 600$, litecoin wraca do gry
2025-07-28 Wiadomości kryptowalutowe MyBank.plW pierwszych godzinach nowego tygodnia rynek kryptowalut odzyskał wigor po burzliwym lipcu. Bitcoin utrzymuje się w okolicach 119 tys. dol., a ethereum wspina się powyżej 3,8 tys. dol. Na tle szerokiego rynku widać też mocniejsze ruchy na altach: bitcoin cash (BCH) w weekend przełamał 580 dol., a chwilami sięgał 600 dol., podczas gdy litecoin (LTC) stabilizował się w rejonie 114 dol.