Data dodania: 2022-07-21 (12:35)
Dziś decyzja Europejskiego Banku Centralnego – pierwsza podwyżka stóp procentowych od 11 lat. W Europie to jednak nie czas na otwieranie szampana. Wiele wskazuje na powtórkę scenariusza z 2011 roku. Rynki koncentrują się dziś głównie na tym, czy EBC podniesie stopy o 25 czy o 50 punktów bazowych. Mniejsza podwyżka została zapowiedziana na poprzednim posiedzeniu i jeśli Bank miałby być konsekwentny, powinien podnieść stopy właśnie w takiej skali.
Co więcej, na tym posiedzeniu nie ma nowych projekcji, które zazwyczaj stanowią podstawę zmiany stanowiska Banku. Z drugiej strony ze względu na wysoką inflację i bardzo spóźnioną reakcję Banku pojawiało się wiele głosów sugerujących podwyżkę o 50 punktów bazowych. Co ciekawe, w ankiecie Bloomberga większość ekonomistów widzi podwyżkę o 25 punktów, ale na pytanie „co powinien zrobić Bank” pada odpowiedź „podnieść stopy o 50 punktów”. Z Rady EBC dobiegają głosy poparcia dla takiego ruchu, stąd umocnienie euro w ostatnich dniach, jednak nadal bardziej realna wydaje się podwyżka o 25 punktów i ewentualna sugestia większej podwyżki we wrześniu.
Rynki jak zwykle dużą wagę przywiązują do najbliższej decyzji, podczas gdy dla euro kluczowa może okazać się perspektywa. Rynki na dzień dzisiejszy wyceniają dość ambitną ścieżkę podwyżek, zgodnie z którą stopa depozytowa ma wynieść 1% na koniec tego roku. To oczywiście wydaje się nie być wysoką wartością, jednak obecnie jest to -0,5%, a EBC nie był w stanie od lat wyjść z reżimu ujemnych stóp, ani podczas ożywienia w 2017 roku, ani w roku ubiegły, kiedy to był prawdopodobnie najlepszy czas na takie decyzje. Problem w tym, że obecnie w Europie mamy już wyraźne oznaki spowolnienia, które mogą zostać spotęgowane przez kryzys energetyczny. Może być zatem tak, jak w roku 2011, kiedy Bank dwukrotnie podniósł stopy, aby odwrócić te decyzje zaledwie kilka miesięcy później.
Sentyment na rynkach jest bardzo dobry, a to wynik głównie wznowienia dostaw gazu do Europy. Warto jednak pamiętać o tym, że może to być jedynie element rozgrywki Kremla, nie kończący energetycznych problemów Europy. Jak na skalę rynkowego odreagowania, złoty radzi sobie raczej słabo – kurs EURPLN notowany jest w okolicach górnego ograniczenia kanału wzrostowego. Ostatnie decyzje (m.in. dodatek węglowy) raczej nie zachęcają inwestorów do naszej waluty.
Decyzja EBC o 14:15, dziś także dane o nowych bezrobotnych i aktywności w rejonie Filadelfii w USA (14:30), decyzja Banku Turcji (13:00), a także dane o sprzedaży i produkcji w Polsce (10:00). O 8:55 euro kosztuje 4,7684 złotego, dolar 4,6727 złotego, frank 4,8059 złotego, zaś funt 5,6016 złotego.
Rynki jak zwykle dużą wagę przywiązują do najbliższej decyzji, podczas gdy dla euro kluczowa może okazać się perspektywa. Rynki na dzień dzisiejszy wyceniają dość ambitną ścieżkę podwyżek, zgodnie z którą stopa depozytowa ma wynieść 1% na koniec tego roku. To oczywiście wydaje się nie być wysoką wartością, jednak obecnie jest to -0,5%, a EBC nie był w stanie od lat wyjść z reżimu ujemnych stóp, ani podczas ożywienia w 2017 roku, ani w roku ubiegły, kiedy to był prawdopodobnie najlepszy czas na takie decyzje. Problem w tym, że obecnie w Europie mamy już wyraźne oznaki spowolnienia, które mogą zostać spotęgowane przez kryzys energetyczny. Może być zatem tak, jak w roku 2011, kiedy Bank dwukrotnie podniósł stopy, aby odwrócić te decyzje zaledwie kilka miesięcy później.
Sentyment na rynkach jest bardzo dobry, a to wynik głównie wznowienia dostaw gazu do Europy. Warto jednak pamiętać o tym, że może to być jedynie element rozgrywki Kremla, nie kończący energetycznych problemów Europy. Jak na skalę rynkowego odreagowania, złoty radzi sobie raczej słabo – kurs EURPLN notowany jest w okolicach górnego ograniczenia kanału wzrostowego. Ostatnie decyzje (m.in. dodatek węglowy) raczej nie zachęcają inwestorów do naszej waluty.
Decyzja EBC o 14:15, dziś także dane o nowych bezrobotnych i aktywności w rejonie Filadelfii w USA (14:30), decyzja Banku Turcji (13:00), a także dane o sprzedaży i produkcji w Polsce (10:00). O 8:55 euro kosztuje 4,7684 złotego, dolar 4,6727 złotego, frank 4,8059 złotego, zaś funt 5,6016 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.