Data dodania: 2022-07-15 (09:37)
Uwaga rynków w ostatnim czasie skupiona jest na inflacji, działaniach banków centralnych i kryzysie energetycznym w Europie. Tymczasem informacje napływające z Chin również nie napawają optymizmem. Kiedy gospodarka Chin powróciła do wzrostu w trzecim kwartale 2020 roku wydawało się, że obawy o spadek PKB w ujęciu rocznym to już przeszłość. W zakończonym kwartale PKB wzrósł, ale minimalnie bo zaledwie o 0,4% r/r. Sama skala bieżącego wzrostu chińskiej gospodarki to jednak nie jedyny problem.
Niskie tempo wzrostu w drugim kwartale to efekt restrykcji w Szanghaju i Pekinie, które przełożyły się na niższą aktywność, przede wszystkim w usługach. Można zatem powiedzieć, że przyczyny są analogiczne do tych, które doprowadziły do skurczenia się gospodarki w pierwszej połowie 2020. Jednak Chiny są bardzo wrażliwe na nowe ogniska koronawirusa i nie można powiedzieć, że to już koniec restrykcji. Co jednak bardziej istotne, nad Pekinem cały czas wisi ciemna chmura kryzysu na rynku nieruchomości. Straszył on rynki już kilkukrotnie (m.in. w 2015 roku oraz w roku poprzednim po problemach Evergrande). Zawsze jednak udawało się uniknąć najgorszego i na rynkach powstało wrażenie, że „nie taki diabeł straszny”. Warto jednak mieć na uwadze fakt, że to wrażenie wynika z odsuwania problemu w czasie. Po mini kryzysie z lat 2015-2016 Chiny gwałtownie zwiększyły impuls monetarny i w tchnęły w rynek nieruchomości nowe życie. Od ubiegłego roku władze starają się doprowadzić do zmniejszenia dźwigni finansowej, ale w kontrolowany sposób. Nie odbywa się to bez problemów. W ostatnim czasie docierały informacje, że kupujący odmawiają spłaty kredytów, gdyż deweloperzy nie oddają mieszkań na czas. Sami deweloperzy przyznają po cichu, że potrzebują regularnego napływu zaliczek na nowe projekty, aby utrzymać machinę produkcyjną. Podkopanie tego fundamentu może oznaczać, że problemy będą się piętrzyć na dalszych etapach. Ponieważ chiński rynek jest mało transparentny, świat zachodni może dowiedzieć się o tych problemach, gdy będą już w zaawansowanym stadium.
Na rynkach mamy w ostatnich dniach spory rollercoaster cenowy. Wczoraj cena baryłki ropy Brent spadła już nawet do 94,50 dolara, aby szybko powrócić powyżej 100. Para EURUSD tąpnęła głębiej poniżej parytetu, ale notowania wróciły. Również rynki akcji miały moment słabości po wynikach banków w USA, ale także odrobiły straty (nie dotyczy to niestety GPW).
Dziś inwestorzy czekać będą na kolejną paczkę danych z USA. Przed nami m.in. raporty o sprzedaży (14:30), produkcji (15:15) i oczekiwaniach inflacyjnych (16:00). Dziś o 9:20 euro kosztuje 4,8144 złotego, dolar 4,8096 złotego, frank 4,8953 złotego, zaś funt 5,6814 złotego.
Na rynkach mamy w ostatnich dniach spory rollercoaster cenowy. Wczoraj cena baryłki ropy Brent spadła już nawet do 94,50 dolara, aby szybko powrócić powyżej 100. Para EURUSD tąpnęła głębiej poniżej parytetu, ale notowania wróciły. Również rynki akcji miały moment słabości po wynikach banków w USA, ale także odrobiły straty (nie dotyczy to niestety GPW).
Dziś inwestorzy czekać będą na kolejną paczkę danych z USA. Przed nami m.in. raporty o sprzedaży (14:30), produkcji (15:15) i oczekiwaniach inflacyjnych (16:00). Dziś o 9:20 euro kosztuje 4,8144 złotego, dolar 4,8096 złotego, frank 4,8953 złotego, zaś funt 5,6814 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









