Data dodania: 2022-07-11 (12:17)
Notowania ropy naftowej rozpoczynają nowy tydzień od zniżki. Poprzedni tydzień także zakończył się dla tego surowca na minusie, co wynikało przede wszystkim z obaw związanych z recesją w globalnej gospodarce oraz związanym z nią spadkiem popytu na paliwa. W ostatnich dniach do pogłębienia tych obaw przyczyniły się doniesienia z Chin o powrocie wzrostu liczby zakażeń, w tym pojawienia się w Szanghaju wariantu Omikron.
Zważywszy na brak nabytej odporności Chińczyków na skutki zakażenia koronawirusem, jak również prowadzoną w Chinach politykę „zera tolerancji” dla Covid-19, wzrost liczby przypadków koronawirusa budzi uzasadnione obawy o ponowne wprowadzenie lockdownów w kluczowych metropoliach tego kraju. To oznaczałoby kolejne już uderzenie w tamtejszy popyt na paliwa, a warto zaznaczyć, że Chiny to jeden z największych na świecie konsumentów ropy naftowej.
O ile świat obawia się wpływu recesji na popyt na paliwa, to trzeba przyznać, że czynnik ten przynajmniej neutralizuje inny kluczowy problem: niepewność związaną z dostawami ropy naftowej do Europy w obliczu coraz surowszych sankcji, narzucanych przez UE na Rosję. Jednak to właśnie ta niepewność nieustannie sprawia, że ceny ropy naftowej pozostają na poziomach trzycyfrowych.
Wysokie ceny paliw są niewygodne politycznie praktycznie na całym świecie, w tym w Stanach Zjednoczonych. Z tej przyczyny amerykański prezydent, Joe Biden, gości właśnie z wizytą dyplomatyczną na Bliskim Wschodzie, aby rozmawiać na temat potencjalnego zwiększania produkcji m.in. przez Arabię Saudyjską. Jednak raczej nie ma co liczyć na szybkie deklaracje: USA muszą najpierw odbudować relacje z Saudyjczykami, co jest wyzwaniem w obliczu jednoczesnych negocjacji USA z Iranem, jak również współpracy Arabii Saudyjskiej i Rosji w porozumieniu naftowym OPEC+.
GAZ ZIEMNY
Przerwa w dostawach gazu do Europy przez NS1.
Notowania gazu ziemnego rozpoczęły bieżący tydzień od zwyżki. Cena kontraktów na ten surowiec w Stanach Zjednoczonych rano skoczyła o ponad 5%. Niemniej, dzisiaj to nie sytuacja w USA, lecz ta w Europie, wzbudza najwięcej emocji.
Dzisiaj rozpoczęły się bowiem oficjalne prace konserwacyjne gazociągu Nord Stream 1, czyli największego gazociągu transportującego gaz ziemny z Rosji do Niemiec. W rezultacie, w dniach 11-21 lipca przepływ gazu tą drogą zostanie całkowicie wstrzymany.
O ile Kreml zapewnia, że prace konserwacyjne są planowane, to w obecnych uwarunkowaniach politycznych słowa te traktowane są z dystansem, a państwa Europy obawiają się, że przepływ gazu przez NS1 zostanie wstrzymany na dłużej. Już w poprzednim miesiącu przepływ gazu przez NS1 został ograniczony do około 40% możliwości, co strona rosyjska tłumaczyła opóźnieniami w dostawie sprzętu z Kanady. Kanada co prawda zapewniła o chęci dostawy brakującego sprzętu, ale jednocześnie kraj ten zapowiedział narzucenie nowych sankcji na Rosję.
Obecnie kraje europejskie obawiają się, że Rosja, wstrzymując prace NS1 na dłuższy czas, zaprzepaści plany wielu państw Starego Kontynentu, polegające na uzupełnieniu zapasów gazu ziemnego przed sezonem zimowym. Tymczasem sytuacja w Europie i tak jest trudna, bowiem dotychczas wiele państw UE w dużym stopniu polegało na dostawach rosyjskiego gazu, a wojna w Ukrainie doprowadziła do pogłębienia kryzysu energetycznego i drożyzny, która najprawdopodobniej na rynku gazu i energii elektrycznej będzie się utrzymywać jeszcze przez wiele miesięcy.
O ile świat obawia się wpływu recesji na popyt na paliwa, to trzeba przyznać, że czynnik ten przynajmniej neutralizuje inny kluczowy problem: niepewność związaną z dostawami ropy naftowej do Europy w obliczu coraz surowszych sankcji, narzucanych przez UE na Rosję. Jednak to właśnie ta niepewność nieustannie sprawia, że ceny ropy naftowej pozostają na poziomach trzycyfrowych.
Wysokie ceny paliw są niewygodne politycznie praktycznie na całym świecie, w tym w Stanach Zjednoczonych. Z tej przyczyny amerykański prezydent, Joe Biden, gości właśnie z wizytą dyplomatyczną na Bliskim Wschodzie, aby rozmawiać na temat potencjalnego zwiększania produkcji m.in. przez Arabię Saudyjską. Jednak raczej nie ma co liczyć na szybkie deklaracje: USA muszą najpierw odbudować relacje z Saudyjczykami, co jest wyzwaniem w obliczu jednoczesnych negocjacji USA z Iranem, jak również współpracy Arabii Saudyjskiej i Rosji w porozumieniu naftowym OPEC+.
GAZ ZIEMNY
Przerwa w dostawach gazu do Europy przez NS1.
Notowania gazu ziemnego rozpoczęły bieżący tydzień od zwyżki. Cena kontraktów na ten surowiec w Stanach Zjednoczonych rano skoczyła o ponad 5%. Niemniej, dzisiaj to nie sytuacja w USA, lecz ta w Europie, wzbudza najwięcej emocji.
Dzisiaj rozpoczęły się bowiem oficjalne prace konserwacyjne gazociągu Nord Stream 1, czyli największego gazociągu transportującego gaz ziemny z Rosji do Niemiec. W rezultacie, w dniach 11-21 lipca przepływ gazu tą drogą zostanie całkowicie wstrzymany.
O ile Kreml zapewnia, że prace konserwacyjne są planowane, to w obecnych uwarunkowaniach politycznych słowa te traktowane są z dystansem, a państwa Europy obawiają się, że przepływ gazu przez NS1 zostanie wstrzymany na dłużej. Już w poprzednim miesiącu przepływ gazu przez NS1 został ograniczony do około 40% możliwości, co strona rosyjska tłumaczyła opóźnieniami w dostawie sprzętu z Kanady. Kanada co prawda zapewniła o chęci dostawy brakującego sprzętu, ale jednocześnie kraj ten zapowiedział narzucenie nowych sankcji na Rosję.
Obecnie kraje europejskie obawiają się, że Rosja, wstrzymując prace NS1 na dłuższy czas, zaprzepaści plany wielu państw Starego Kontynentu, polegające na uzupełnieniu zapasów gazu ziemnego przed sezonem zimowym. Tymczasem sytuacja w Europie i tak jest trudna, bowiem dotychczas wiele państw UE w dużym stopniu polegało na dostawach rosyjskiego gazu, a wojna w Ukrainie doprowadziła do pogłębienia kryzysu energetycznego i drożyzny, która najprawdopodobniej na rynku gazu i energii elektrycznej będzie się utrzymywać jeszcze przez wiele miesięcy.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.