Data dodania: 2022-07-08 (10:55)
Sytuacja na rynku ropy naftowej w bieżącym tygodniu dobitnie pokazuje, że nadal daleko mu do stabilności. Silne przeceny z pierwszej połowy tygodnia teraz są nieco kontrowane przez stronę popytową – jednak notowania ropy naftowej wyraźnie zbliżyły się już do bariery na poziomie 100 USD za baryłkę i możliwe, że w kolejnych dniach lub tygodniach ponownie będą próbowały ją sforsować. Wiele zależy oczywiście od sytuacji na szerokich rynkach finansowych i oczekiwań związanych z globalną recesją.
Jest to bowiem obecnie główny temat, przekładający się na ceny ropy naftowej – który przyćmiewa nawet inne kwestie, takie jak niepewność związaną z podażą ropy naftowej w państwach OPEC oraz dostawami surowców energetycznych do Europy w kolejnych miesiącach w obliczu sankcji narzucanych na Rosję. Recesja jest jednak tematem, który ma znaczenie niebagatelne, ponieważ może istotnie przełożyć się na popyt na ropę naftową na świecie.
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych z podażą ropy nie jest najgorzej. Wczoraj tamtejszy Departament Energii poinformował, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA zwyżkowały aż o 8,23 mln baryłek do poziomu 423,8 mln baryłek. Wynikało to z dwóch kwestii: pierwszą z nich było kolejne uwolnienie części rezerw strategicznych w USA, zaś drugą zmniejszenie aktywności amerykańskich rafinerii. Warto więc zaznaczyć, że istotny wzrost zapasów ropy naftowej – mimo że kontrastował z oczekiwaniami ich spadku o nieco ponad milion baryłek – nie został przez inwestorów odebrany negatywnie. Dodatkowo, znaczenie ma również fakt, że zapasy, mimo ich wzrostu, nadal pozostają na poziomie o około 10% niższym niż średnia dla tego okresu w roku.
Sytuacja w USA jest jednak słodko-gorzka. W ostatnich tygodniach widać tam ożywiony popyt na paliwa, co wynika z sezonowych, letnich wyjazdów Amerykanów. Niemniej, popyt ten przez ostatnie cztery tygodnie był o około 5% niższy niż w analogicznym okresie poprzedniego roku – a to oznacza, że mieszkańcy USA nie pozostają niewrażliwi na rosnące ceny paliw.
PSZENICA
Niższy od oczekiwań areał zasiewów pszenicy w Argentynie.
Praktycznie cały czerwiec na rynku pszenicy upłynął pod znakiem spadków cen. W rezultacie, notowania tego zboża w Stanach Zjednoczonych w bieżącym tygodniu zeszły do okolic 8 USD za buszel, czyli do poziomów tuż sprzed konfliktu w Ukrainie.
Notowania pszenicy były przeceniane wraz z pozostałymi surowcami i towarami, w które uderzały wysokie wyceny amerykańskiego dolara. Ale oczywiście wpływ na ceny miało także uspokojenie nastrojów związanych z wojną w Ukrainie (nawet pomimo faktu, że konflikt wciąż trwa, a problemy z dostawami zbóż z Ukrainy utrzymują się).
Obecnie ewidentnie rynek nastawia się na to, że lukę po ukraińskim zbożu w dużym stopniu zastąpią pozostali producenci pszenicy. Warto jednak podkreślić, że takiego scenariusza nie można być pewnym, zwłaszcza że w uprawy pszenicy w różnych częściach świata mogą uderzyć np. czynniki pogodowe. Obawy związane z uprawami mają miejsce np. w Europie, gdzie problemem są susze.
Z kolei w Argentynie właśnie pojawiły się szacunki niższego od oczekiwań areału zasiewów pszenicy w sezonie 2022/2023. Według najnowszych wyliczeń giełdy zbóż w Buenos Aires, areał ma wynieść 6,2 mln hektarów, podczas gdy wcześniejsze prognozy zakładały 6,3 mln hektarów. W zasiewach przeszkadzały niekorzystne warunki meteorologiczne, jednak prognozy na kolejne tygodnie są lepsze co daje szanse na przyspieszenie tego procesu.
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych z podażą ropy nie jest najgorzej. Wczoraj tamtejszy Departament Energii poinformował, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA zwyżkowały aż o 8,23 mln baryłek do poziomu 423,8 mln baryłek. Wynikało to z dwóch kwestii: pierwszą z nich było kolejne uwolnienie części rezerw strategicznych w USA, zaś drugą zmniejszenie aktywności amerykańskich rafinerii. Warto więc zaznaczyć, że istotny wzrost zapasów ropy naftowej – mimo że kontrastował z oczekiwaniami ich spadku o nieco ponad milion baryłek – nie został przez inwestorów odebrany negatywnie. Dodatkowo, znaczenie ma również fakt, że zapasy, mimo ich wzrostu, nadal pozostają na poziomie o około 10% niższym niż średnia dla tego okresu w roku.
Sytuacja w USA jest jednak słodko-gorzka. W ostatnich tygodniach widać tam ożywiony popyt na paliwa, co wynika z sezonowych, letnich wyjazdów Amerykanów. Niemniej, popyt ten przez ostatnie cztery tygodnie był o około 5% niższy niż w analogicznym okresie poprzedniego roku – a to oznacza, że mieszkańcy USA nie pozostają niewrażliwi na rosnące ceny paliw.
PSZENICA
Niższy od oczekiwań areał zasiewów pszenicy w Argentynie.
Praktycznie cały czerwiec na rynku pszenicy upłynął pod znakiem spadków cen. W rezultacie, notowania tego zboża w Stanach Zjednoczonych w bieżącym tygodniu zeszły do okolic 8 USD za buszel, czyli do poziomów tuż sprzed konfliktu w Ukrainie.
Notowania pszenicy były przeceniane wraz z pozostałymi surowcami i towarami, w które uderzały wysokie wyceny amerykańskiego dolara. Ale oczywiście wpływ na ceny miało także uspokojenie nastrojów związanych z wojną w Ukrainie (nawet pomimo faktu, że konflikt wciąż trwa, a problemy z dostawami zbóż z Ukrainy utrzymują się).
Obecnie ewidentnie rynek nastawia się na to, że lukę po ukraińskim zbożu w dużym stopniu zastąpią pozostali producenci pszenicy. Warto jednak podkreślić, że takiego scenariusza nie można być pewnym, zwłaszcza że w uprawy pszenicy w różnych częściach świata mogą uderzyć np. czynniki pogodowe. Obawy związane z uprawami mają miejsce np. w Europie, gdzie problemem są susze.
Z kolei w Argentynie właśnie pojawiły się szacunki niższego od oczekiwań areału zasiewów pszenicy w sezonie 2022/2023. Według najnowszych wyliczeń giełdy zbóż w Buenos Aires, areał ma wynieść 6,2 mln hektarów, podczas gdy wcześniejsze prognozy zakładały 6,3 mln hektarów. W zasiewach przeszkadzały niekorzystne warunki meteorologiczne, jednak prognozy na kolejne tygodnie są lepsze co daje szanse na przyspieszenie tego procesu.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.