
Data dodania: 2022-06-21 (14:55)
Wtorek, podobnie jak poniedziałek przynosi spadki dolara na szerokim rynku. Nie zmieniła tego perspektywa powrotu inwestorów z USA na rynek po obchodach Dnia Wyzwolenia. Kluczowym punktem kalendarza w tym tygodniu będzie wystąpienie szefa FED przed Kongresem w środę i czwartek po południu z okresowym raportem nt. polityki monetarnej i perspektyw gospodarczych. Tymczasem rosną obawy, co do możliwej recesji w USA za kilkanaście miesięcy - takie wnioski postawili analitycy niektórych banków inwestycyjnych.
Co jutro powie Jerome Powell? Z racji, że będzie przemawiał do polityków, to jego wystąpienie może być nieco "zagmatwane" - szef FED może dać do zrozumienia, że walka z nazbyt wysoką inflacją jest obecnie kluczowa, ale dodając jednocześnie, że nie za wszelką cenę i bank centralny będzie chciał uniknąć scenariusza twardego lądowania gospodarki. Dla rynków może być to sygnał, że przekaz z FED nie będzie w najbliższych miesiącach bardziej jastrzębi od tego, co już jest - innymi słowy Rezerwa Federalna odkryła już karty i mamy teraz sprzedaż faktów i słabszego dolara.
To, czy dolar będzie słabł dłużej, czy tylko przez chwilę będzie zależeć od tego, jak słowa Powella zostaną zinterpretowane przez szeroki rynek finansowy - niewątpliwie jakaś większa korekta silnej przeceny z ubiegłego tygodnia, byłaby mile widziana. To mogłoby pomóc w odbiciu ryzykownych walut.
Dzisiaj w czołówce zyskujących walut są korona norweska, dolar kanadyjski, Antypody, a także funt. Wpływ na to ma odreagowanie na surowcach, a w przypadku funta wypowiedź jednego z członków Banku Anglii podbiła spekulacje, co do skali podwyżek stóp procentowych w kolejnych miesiącach (BOE powinien być bardziej agresywny). Rankiem poznaliśmy też zapiski z ostatniego posiedzenia RBA - decydenci byli zgodni, co do tego, że dalsze podwyżki stóp będą konieczne. Agencje cytują też słowa prezesa Lowe'a, którego zdaniem nie jest pewne, na jaki ruch zdecyduje się bank centralny w lipcu - możliwy jest ruch o 50 p.b., ale i też tylko o 25 p.b. Lowe jest zdania, że obecne oczekiwania rynku, co do wzrostu głównej stopy do 4,00 proc. w końcu roku są wygórowane. Z pozostałych walut słaby pozostaje jen, niewielkie zmiany notują euro i frank. Wpływ na to mają sygnały z ECB tonujące oczekiwania, co do skali podwyżek stóp procentowych.
EURUSD - rynek wymusi swoje na EBC?
Niewykluczone, że rynek dopnie swego podbijając stawkę, co do skali ruchów ze strony Europejskiego Banku Centralnego w nadchodzących miesiącach. Obecnie zakłada się, że stopy procentowe wzrosną o przynamniej 75 p.b. do końca września, co uwzględnia przynajmniej jeden ruch o 50 p.b. Opinie w samym ECB, co do większej podwyżki są podzielone. Z jednej strony mamy ostrożne komentarze głównego ekonomisty Lane'a, z drugiej bardziej "jastrzębie" sformułowania od Olli'ego Rehna. Biorąc pod uwagę to, że w zeszłym tygodniu skalą ruchu zaskoczyli Szwajcarzy (SNB podniósł stopy o 50 p.b.), to rynek może dopiąć swego być może jeszcze w lipcu (według kalendarza posiedzenie EBC jest planowane na 21 lipca).
Technicznie EURUSD może przymierzać się do naruszenia spadkowej linii trendu przy 1,0630. To na ile zostanie ona pokonana będzie zależeć od ustawienia dolara na globalnych rynkach w kontekście jutrzejszego wystąpienia szefa FED w Kongresie.
To, czy dolar będzie słabł dłużej, czy tylko przez chwilę będzie zależeć od tego, jak słowa Powella zostaną zinterpretowane przez szeroki rynek finansowy - niewątpliwie jakaś większa korekta silnej przeceny z ubiegłego tygodnia, byłaby mile widziana. To mogłoby pomóc w odbiciu ryzykownych walut.
Dzisiaj w czołówce zyskujących walut są korona norweska, dolar kanadyjski, Antypody, a także funt. Wpływ na to ma odreagowanie na surowcach, a w przypadku funta wypowiedź jednego z członków Banku Anglii podbiła spekulacje, co do skali podwyżek stóp procentowych w kolejnych miesiącach (BOE powinien być bardziej agresywny). Rankiem poznaliśmy też zapiski z ostatniego posiedzenia RBA - decydenci byli zgodni, co do tego, że dalsze podwyżki stóp będą konieczne. Agencje cytują też słowa prezesa Lowe'a, którego zdaniem nie jest pewne, na jaki ruch zdecyduje się bank centralny w lipcu - możliwy jest ruch o 50 p.b., ale i też tylko o 25 p.b. Lowe jest zdania, że obecne oczekiwania rynku, co do wzrostu głównej stopy do 4,00 proc. w końcu roku są wygórowane. Z pozostałych walut słaby pozostaje jen, niewielkie zmiany notują euro i frank. Wpływ na to mają sygnały z ECB tonujące oczekiwania, co do skali podwyżek stóp procentowych.
EURUSD - rynek wymusi swoje na EBC?
Niewykluczone, że rynek dopnie swego podbijając stawkę, co do skali ruchów ze strony Europejskiego Banku Centralnego w nadchodzących miesiącach. Obecnie zakłada się, że stopy procentowe wzrosną o przynamniej 75 p.b. do końca września, co uwzględnia przynajmniej jeden ruch o 50 p.b. Opinie w samym ECB, co do większej podwyżki są podzielone. Z jednej strony mamy ostrożne komentarze głównego ekonomisty Lane'a, z drugiej bardziej "jastrzębie" sformułowania od Olli'ego Rehna. Biorąc pod uwagę to, że w zeszłym tygodniu skalą ruchu zaskoczyli Szwajcarzy (SNB podniósł stopy o 50 p.b.), to rynek może dopiąć swego być może jeszcze w lipcu (według kalendarza posiedzenie EBC jest planowane na 21 lipca).
Technicznie EURUSD może przymierzać się do naruszenia spadkowej linii trendu przy 1,0630. To na ile zostanie ona pokonana będzie zależeć od ustawienia dolara na globalnych rynkach w kontekście jutrzejszego wystąpienia szefa FED w Kongresie.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?