
Data dodania: 2022-06-10 (11:33)
W piątek rano amerykańska waluta odreagowuje wczorajsze umocnienie będące wynikiem pogorszenia się sentymentu na rynkach akcji. Wall Street zakończyła handel spadkami, chociaż narracja była podobna - obawy o inflację i działania banków centralnych (wpływ miała zapowiedź rozpoczęcia cyklu podwyżek przez Europejski Bank Centralny, chociaż była ogólnie oczekiwana).
Inwestorzy zaczynają jednak dostrzegać kolejne obszary ryzyka, które może generować środowisko wysokiej inflacji i wysokich stóp procentowych - to rynek korporacyjnego długu i nie tylko (w Europie pomału zaczyna się włosko-grecka saga na obligacjach w kontekście zakończenia przez ECB skupu aktywów, który tuszował problemy). Wpływ na rynkowe nastroje ma też sytuacja w Chinach, a konkretnie przywracanie pandemicznych restrykcji w Szanghaju w sytuacji, kiedy zaczęły być one znoszone w innych rejonach.
Dzisiaj o godz. 14:30 zobaczymy dane o inflacji CPI w USA, które mogą być kluczowe dla sentymentu. Oczekuje się, że w maju wskaźnik cen wyniósł 8,2-8,3 proc. r/r, a w ujęciu bazowym (core) cofnął się do 5,9 proc. r/r. Biorąc pod uwagę to jak dużą wagę inwestorzy przywiązują do tego odczytu niewykluczone, że dane zostały już zdyskontowane, o ile nie będą znacząco wyższe od prognoz. Być może, zatem dzisiaj po godz. 14:30 zobaczymy rajd ulgi, choć trudno ocenić jak długo to odreagowanie potrwa.
Dzisiaj w gronie najsilniejszych walut pośród G-10 są Antypody, dalej mamy jena (gdzie pojawia się coraz więcej plotek związanych z potencjalną interwencją decydentów w celu ograniczenia jego dalszej przeceny), oraz korony skandynawskie. Stabilne po wczorajszym spadku po posiedzeniu ECB pozostaje euro, a z kolei funt czeka na informacje z rządu Borisa Johnsona dotyczące reformy podatkowej.
Poza danymi o inflacji CPI w USA dzisiaj w kalendarzu uwagę zwrócą dane z rynku pracy w Kanadzie (też o godz. 14:30), oraz te dotyczące nastrojów konsumenckich w USA (godz. 16:00).
EURUSD - inflacja z USA będzie kluczowa
Część inwestorów może czuć się zaskoczona wczorajszym obrotem spraw na euro. ECB zgodnie z oczekiwaniami poinformował o planach zakończenia skupu aktywów w lipcu, a także dał do zrozumienia, że w przyszłym miesiącu dojdzie do podwyżki stóp o 25 p.b. i jednocześnie może być to początek całego cyklu. W górę poszły prognozy dla inflacji, ale w dół dla wzrostu gospodarczego. Jednocześnie ECB dał do zrozumienia, że ruchy będą raczej wyważone, choć nie zamknął furtki dla ruchu o 50 p.b. we wrześniu, gdyby inflacja dalej zaskakiwała wyższymi odczytami. To jest jednak mało prawdopodobne biorąc pod uwagę, że Christine Lagarde podczas wczorajszej konferencji podjęła temat sytuacji na rynku długu najbardziej zadłużonych państw strefy euro - zwróciła uwagę na ryzyko defragmentacji (co może się nasilić po wygaśnięciu skupu przez bank centralny), choć jak dodała ten temat nie był przedmiotem dyskusji (to oznacza, że ECB nie ma też na to pomysłu). Reasumując, rynek widzi, że ECB będzie działać, ale raczej w formie minimalistycznej.
Efekt to przecena euro, która została wczoraj po południu podbita mocniejszym dolarem na szerokim rynku. Efekt to nieudane wybicie linii trendu spadkowego na początku, a ostatecznie połamanie ważnego wsparcia przy 1,0630. Analiza techniczna pokazuje, że jest ryzyko naruszenia okolic 1,06 i testowania rejonu 1,0570-90 w kolejnych dniach. Kluczowa będzie dzisiejsza inflacja CPI z USA. Niewykluczone, że temat został już zdyskontowany, stąd być może zobaczymy próbę powrotu do złamanego poziomu 1,0630.
Dzisiaj o godz. 14:30 zobaczymy dane o inflacji CPI w USA, które mogą być kluczowe dla sentymentu. Oczekuje się, że w maju wskaźnik cen wyniósł 8,2-8,3 proc. r/r, a w ujęciu bazowym (core) cofnął się do 5,9 proc. r/r. Biorąc pod uwagę to jak dużą wagę inwestorzy przywiązują do tego odczytu niewykluczone, że dane zostały już zdyskontowane, o ile nie będą znacząco wyższe od prognoz. Być może, zatem dzisiaj po godz. 14:30 zobaczymy rajd ulgi, choć trudno ocenić jak długo to odreagowanie potrwa.
Dzisiaj w gronie najsilniejszych walut pośród G-10 są Antypody, dalej mamy jena (gdzie pojawia się coraz więcej plotek związanych z potencjalną interwencją decydentów w celu ograniczenia jego dalszej przeceny), oraz korony skandynawskie. Stabilne po wczorajszym spadku po posiedzeniu ECB pozostaje euro, a z kolei funt czeka na informacje z rządu Borisa Johnsona dotyczące reformy podatkowej.
Poza danymi o inflacji CPI w USA dzisiaj w kalendarzu uwagę zwrócą dane z rynku pracy w Kanadzie (też o godz. 14:30), oraz te dotyczące nastrojów konsumenckich w USA (godz. 16:00).
EURUSD - inflacja z USA będzie kluczowa
Część inwestorów może czuć się zaskoczona wczorajszym obrotem spraw na euro. ECB zgodnie z oczekiwaniami poinformował o planach zakończenia skupu aktywów w lipcu, a także dał do zrozumienia, że w przyszłym miesiącu dojdzie do podwyżki stóp o 25 p.b. i jednocześnie może być to początek całego cyklu. W górę poszły prognozy dla inflacji, ale w dół dla wzrostu gospodarczego. Jednocześnie ECB dał do zrozumienia, że ruchy będą raczej wyważone, choć nie zamknął furtki dla ruchu o 50 p.b. we wrześniu, gdyby inflacja dalej zaskakiwała wyższymi odczytami. To jest jednak mało prawdopodobne biorąc pod uwagę, że Christine Lagarde podczas wczorajszej konferencji podjęła temat sytuacji na rynku długu najbardziej zadłużonych państw strefy euro - zwróciła uwagę na ryzyko defragmentacji (co może się nasilić po wygaśnięciu skupu przez bank centralny), choć jak dodała ten temat nie był przedmiotem dyskusji (to oznacza, że ECB nie ma też na to pomysłu). Reasumując, rynek widzi, że ECB będzie działać, ale raczej w formie minimalistycznej.
Efekt to przecena euro, która została wczoraj po południu podbita mocniejszym dolarem na szerokim rynku. Efekt to nieudane wybicie linii trendu spadkowego na początku, a ostatecznie połamanie ważnego wsparcia przy 1,0630. Analiza techniczna pokazuje, że jest ryzyko naruszenia okolic 1,06 i testowania rejonu 1,0570-90 w kolejnych dniach. Kluczowa będzie dzisiejsza inflacja CPI z USA. Niewykluczone, że temat został już zdyskontowany, stąd być może zobaczymy próbę powrotu do złamanego poziomu 1,0630.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
09:15 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.
Ile kosztują wakacje w Norwegii przy obecnym EUR/NOK? Tabela realnych cen
2025-07-31 Poradnik MyBank.plNorwegia długo uchodziła za „najdroższą piękność Europy”, ale ten obraz w 2025 roku jest bardziej zniuansowany. Klucz leży w kursie walut i w sposobie planowania wydatków. Przy obecnym EUR/NOK około 11,8–11,9 oznacza to, że 100 NOK to mniej więcej 8,4–8,5 EUR, a więc dla polskiego portfela w przybliżeniu 36–37 zł.
Dolar amerykański wraca do gry, złotówka bez paniki. Co naprawdę zmienił przekaz Fed
2025-07-31 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek rano złotówka poruszała się w wąskich widełkach wobec głównych walut, ale układ globalnych impulsów sugerował, że to dopiero wstęp do bardziej nerwowej drugiej części dnia. Inwestorzy na rynek złotego wnosili dziś przede wszystkim pytanie o trwałość umocnienia dolar amerykański po nocnym komunikacie z USA i o to, czy lokalne dane z Polski zdołają ten efekt choć częściowo zneutralizować. Na razie widać było selektywny popyt na PLN wobec euro, ostrożność wobec USD i „czujność” w parach bezpośrednio zależnych od nastroju do ryzyka, takich jak NOK/PLN czy GBP/PLN.
Polska złotówka pod presją mocniejszego dolara. Co pokaże wieczorem Fed?
2025-07-30 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek środowej sesji na rynku walutowym przyniósł lekkie osłabienie polskiej waluty wobec głównych par. O poranku USD/PLN krążył wokół 3,70, EUR/PLN w rejonie 4,27, a CHF/PLN blisko 4,59. Ruchy były umiarkowane i wpisywały się w obraz z poprzednich dni, kiedy globalny dolar amerykański odzyskał nieco impetu, a złotówka oddała część wcześniejszych zysków. Na rynku dominował ton wyczekiwania na sygnały z banków centralnych, przy wciąż podwyższonej wrażliwości notowań na nowe dane makro z USA i strefy euro.
Złotówka w trybie czuwania: USD, CHF i GBP testują granice, a NOK śledzi ropę
2025-07-29 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek przyniósł na rynek walutowy spokojniejszą, choć wrażliwą na nagłówki sesję, w której polski złoty poruszał się w wąskich przedziałach wobec głównych walut. Ruchy kursów były trzymane w ryzach przez oczekiwanie na jutrzejszy komunikat Rezerwy Federalnej oraz czwartkowy szybki szacunek inflacji GUS. W połowie dnia para USD/PLN oscylowała wokół 3,67–3,70, EUR/PLN w okolicach 4,26–4,27, a GBP/PLN blisko 4,91–4,92.