
Data dodania: 2022-05-11 (13:14)
Na rynku widać niewielkie poruszenie. Po potężnych spadkach na Wall Street, w Chinach czy w Europie widać próby ożywienia. Trudno ocenić, czy jest to już koniec spadków czy jedynie „odbicie zdechłego kota”. Pomimo ostatnio sporo zwiększonego ryzyka na rynku, plany dotyczące podwyżek stóp procentowych raczej się nie zmieniają. Fed dalej zamierza podwyższać stopy procentowe o 50 punktów bazowych, a do tego wszystkiego dochodzi Europejski Bank Centralny, w którym coraz większa liczba bankierów mówi, że w końcu zbliża się pierwsza po ponad 10 lat podwyżka stóp procentowych.
Sytuacja na rynkach jest naprawdę interesująca. Potężne spadki były zanotowane mniej więcej we wszystkich klasach aktywów, ale wcale nie obserwujemy znacznego wzrostu zapotrzebowania na zabezpieczanie pozycji. Indeks CBOE Skew, który obrazuje nam koszt zabezpieczenia spada do najniższych poziomów od marca zeszłego roku. Podobnie jak barometr strachu prowadzony przez Credit Suisse. Do tego dodajmy odbicie inflacji w Chinach powyżej 2%. Te wszystkie sygnały mówią nam, że być może najgorsze jest już za nami. Oczywiście ożywienie, które możemy teraz obserwować, może być jednocześnie jedynie wskazanym wcześniej odbiciem zdechłego kota. Co ciekawe, ta poprawa nastrojów przyszła nawet bez zmiany nastawienia ze strony Fed. Wydawało się, że jedynie zmiękczenie stanowiska Fed co do podwyżek jest w stanie naprawić nastroje na rynkach. Mester z Fed wskazała, że nie wyklucza podwyżek o 75 punktów bazowych, Williams zakomunikował, że stopy procentowe wzrosną w tym roku do poziomu neutralnego, czyli prawdopodobnie do zakresu 2,5-3,0%. Do tego wszystkiego Waller z zarządu banku centralnego wskazał, że gospodarka jest w stanie wytrzymać wyższe stopy procentowe. To jednak nie koniec komunikacji zaostrzania polityki monetarnej. Pomimo tego, że Europejski Bank Centralny podczas ostatniego posiedzenia był nijaki, to jednak po posiedzeniu w zasadzie codziennie mamy jakąś wypowiedź ze strony członków banku na temat potrzeby podwyżek stóp procentowych. Dzisaj był to już Villeroy, Muller oraz Nagel, którzy wskazali na potrzebę zakończenia szybko programu QE oraz szybkiej podwyżki. Nie jest wykluczone, że przy takiej intensywnej komunikacji, pewne decyzje zostaną podjęte już w czerwcu, dlatego nie jest wykluczone, że jeden lub dwa tygodnie przed decyzją Fed, euro zacznie być zdecydowanie bardziej zmienne.
Dzisiaj czeka nas jeszcze ważny odczyt inflacyjny w USA. Oczekiwany jest spadek dynamiki inflacji, choć do tej pory cały czas dane cenowe zaskakiwały na plus. Złoty ma się z kolei lepiej podczas dzisiejszej sesji, czemu pomaga stabilny dolar i zejście rentowności 10 letnich w USA poniżej 3%.
Za dolara musimy dzisiaj płacić 4,4229 zł, za euro 4,6675 zł, za funta 5,4554 zł, za franka 4,4557 zł.
Dzisiaj czeka nas jeszcze ważny odczyt inflacyjny w USA. Oczekiwany jest spadek dynamiki inflacji, choć do tej pory cały czas dane cenowe zaskakiwały na plus. Złoty ma się z kolei lepiej podczas dzisiejszej sesji, czemu pomaga stabilny dolar i zejście rentowności 10 letnich w USA poniżej 3%.
Za dolara musimy dzisiaj płacić 4,4229 zł, za euro 4,6675 zł, za funta 5,4554 zł, za franka 4,4557 zł.
Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).