
Data dodania: 2022-05-09 (13:46)
Amerykańska waluta pozostawała w poniedziałek rano silna na szerokim rynku. Dolar wciąż korzysta na rosnących rentownościach amerykańskich obligacji (10-letnie już po 3,18 proc.). Rynek wprawdzie wycenia bardziej 50 p.b. podwyżkę stóp na kolejnym posiedzeniu, ale nie brak tych, których zdaniem FED może zdecydować się na większy ruch, czyli 75 p.b. dopóki dane makro na to pozwalają (kwietniowe odczyty Departamentu Pracy wypadły nieźle).
W efekcie znaleźliśmy się w dość trudnej sytuacji - w kleszczach pomiędzy agresywną polityką FED z jednej strony, a widmem recesji, bądź nawet stagflacji z drugiej. To powoduje, że rynki akcji są coraz bardziej nerwowe, a próby odbicia okazują się być krótkotrwałe. Nastroje pogarsza też sytuacja w Chinach - tamtejsze władze poinformowały o konieczności zacieśnienia restrykcji COVID w dwóch największych miastach, co pokazuje, że wciąż nie możemy mówić o przesileniu. Tymczasem lockdowny coraz bardziej zaznaczają się na chińskiej gospodarce - wprawdzie w kwietniu nadwyżka w handlu zagranicznym wyniosła 51,1 mld USD, to jednak eksport rósł zaledwie w tempie 3,9 proc. r/r.
Amerykańska waluta pozostaje, zatem beneficjentem globalnego risk-off. Efekt to osiągnięcie przez koszyk dolara poziomów nie notowanych od 20 lat - tym samym zostały wybite maksima z marca 2020 r. Najgorzej zachowują się dzisiaj waluty Antypodów, korony skandynawskie, a także frank, funt i jen. Brytyjskiej walucie zaczynają szkodzić polityczne tarcia w Irlandii Północnej, z kolei USDJPY jest napędzany sytuacją wokół amerykańskiego długu. Względnie stabilne pozostaje euro, na co wpływ mają rosnące oczekiwania, co do zmiany polityki Europejskiego Banku Centralnego (możliwa podwyżka stóp w lipcu?). W efekcie EURUSD broni wsparcia przy 1,0470-90.
EURUSD - zbyt długo przy 1,05?
Na tle innych walut euro nie wypada w ostatnich dniach aż tak źle w relacji z dolarem. Rejon wokół 1,05 broni się, ale z każdym dniem maleją szanse na to, że mógłby on być jakąś bazą do wyprowadzenia zwyżki w górę. Piątkowe dane Departamentu Pracy USA pokazały, że w zasadzie są one bez... znaczenia. Dolar jest silny i nie ma alternatywy. Z kolei w dyskusji na temat stóp procentowych w strefie euro brakuje głosu tych najważniejszych: de Guindos'a, Lane'a, czy Lagarde. Ci wolą unikać dyskusji o terminach zasłaniając się po raz kolejny argumentami, że szczyt inflacji jest blisko, a wyzwaniem może być mocniejsze spowolnienie gospodarki w nadchodzących miesiącach. Czy stoją za tym obawy, co do tego, że proces podwyżek stóp procentowych przez EBC (w końcu i tak nieunikniony) doprowadzi do deja vu, czyli powtórki scenariusza PIIGS sprzed dekady, kiedy to niektóre kraje miały problemy z obsługą nadmiernego zadłużenia? Najsłabszym ogniwem strefy euro są obecnie Włochy - rentowności 10-letnich obligacji rosną ostatnio dość dynamicznie i są już na analogicznych poziomach, jak amerykańskie treasuries (3,18 proc.). Tymczasem o ile w przypadku USA ma to uzasadnienie w ocenie przyszłych działań FED, o tyle w temacie EBC pozostajemy wciąż w fazie domysłów.
Technicznie EURUSD kluczowe wsparcie ma przy 1,0470-90. Złamanie tego poziomu może skutkować ruchem w stronę dołków z przełomu 2016/17 przy 1,0339-51. Opór to nadal rejon 1,0630-40, choć rośnie też znaczenie obszaru 1,0570-90.
Amerykańska waluta pozostaje, zatem beneficjentem globalnego risk-off. Efekt to osiągnięcie przez koszyk dolara poziomów nie notowanych od 20 lat - tym samym zostały wybite maksima z marca 2020 r. Najgorzej zachowują się dzisiaj waluty Antypodów, korony skandynawskie, a także frank, funt i jen. Brytyjskiej walucie zaczynają szkodzić polityczne tarcia w Irlandii Północnej, z kolei USDJPY jest napędzany sytuacją wokół amerykańskiego długu. Względnie stabilne pozostaje euro, na co wpływ mają rosnące oczekiwania, co do zmiany polityki Europejskiego Banku Centralnego (możliwa podwyżka stóp w lipcu?). W efekcie EURUSD broni wsparcia przy 1,0470-90.
EURUSD - zbyt długo przy 1,05?
Na tle innych walut euro nie wypada w ostatnich dniach aż tak źle w relacji z dolarem. Rejon wokół 1,05 broni się, ale z każdym dniem maleją szanse na to, że mógłby on być jakąś bazą do wyprowadzenia zwyżki w górę. Piątkowe dane Departamentu Pracy USA pokazały, że w zasadzie są one bez... znaczenia. Dolar jest silny i nie ma alternatywy. Z kolei w dyskusji na temat stóp procentowych w strefie euro brakuje głosu tych najważniejszych: de Guindos'a, Lane'a, czy Lagarde. Ci wolą unikać dyskusji o terminach zasłaniając się po raz kolejny argumentami, że szczyt inflacji jest blisko, a wyzwaniem może być mocniejsze spowolnienie gospodarki w nadchodzących miesiącach. Czy stoją za tym obawy, co do tego, że proces podwyżek stóp procentowych przez EBC (w końcu i tak nieunikniony) doprowadzi do deja vu, czyli powtórki scenariusza PIIGS sprzed dekady, kiedy to niektóre kraje miały problemy z obsługą nadmiernego zadłużenia? Najsłabszym ogniwem strefy euro są obecnie Włochy - rentowności 10-letnich obligacji rosną ostatnio dość dynamicznie i są już na analogicznych poziomach, jak amerykańskie treasuries (3,18 proc.). Tymczasem o ile w przypadku USA ma to uzasadnienie w ocenie przyszłych działań FED, o tyle w temacie EBC pozostajemy wciąż w fazie domysłów.
Technicznie EURUSD kluczowe wsparcie ma przy 1,0470-90. Złamanie tego poziomu może skutkować ruchem w stronę dołków z przełomu 2016/17 przy 1,0339-51. Opór to nadal rejon 1,0630-40, choć rośnie też znaczenie obszaru 1,0570-90.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złotówka przed Fed: PLN broni przewagi nad dolarem, ryzyka wciąż w grze
12:41 Komentarz walutowy MyBank.plW dzisiejszej tabeli średnich kursów NBP, opublikowanej około południa, widać wyraźny punkt odniesienia dla całego rynku: dolar amerykański kosztuje 3,5919 zł, euro 4,2559 zł, frank szwajcarski 4,5647 zł, a funt brytyjski 4,8994 zł; w tej samej tabeli dolar kanadyjski wynosi 2,6112 zł, a korona norweska 0,3662 zł. Na rynku międzybankowym Forex „tu i teraz” obraz jest spójny z kwotowaniami NBP — USD/PLN jest notowany blisko 3,59–3,60, EUR/PLN przy 4,25, CHF/PLN w rejonie 4,56–4,57, GBP/PLN nieco poniżej 4,91; NOK/PLN i CAD/PLN poruszają się odpowiednio wokół 0,366–0,367 i 2,61.
Dolar na deskach przed decyzją Fed
09:13 Poranny komentarz walutowy XTBWczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami ruchu, który wyprowadził notowania pary EURUSD na poziomy niewidziane od 4 lat. Tym samym w relacji do złotego dolar stał się najtańszy od 7 lat. Wszystko to na dzień przed decyzją Fed.
Inwestorzy wciąż uciekają od dolara
2025-09-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu luzowania polityki monetarnej. Rynek daje aż 97 proc. prawdopodobieństwa, że stopa funduszy federalnych zostanie ścięta o 25 punktów baz. (decyzja jutro wieczorem), a w ciągu najbliższych 12 miesięcy stopy procentowe mogą spaść o 136 punktów baz. (to prawie 6 obniżek zakładając umiarkowane tempo).
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.