Data dodania: 2022-05-04 (12:11)
Pierwsza połowa bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej upływa pod znakiem spokojnej konsolidacji. Dzisiaj rano delikatną przewagę na wykresie cen tego surowca ma strona popytowa, na co wpływ ma kilka fundamentalnych czynników. Po pierwsze, zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych w poprzednim tygodniu spadły. Wczoraj raport Amerykańskiego Instytutu Paliw pokazał, że w minionym tygodniu zapasy te zniżkowały o 3,48 mln baryłek.
Mimo że zniżki zapasów oczekiwano, to była ona znacznie większa niż się spodziewano (konsensus wynosił nieco ponad milion baryłek). Dzisiaj zaprezentowane zostaną analogiczne dane Departamentu Energii USA, jednak jest duża szansa, że pokażą one podobny kierunek zmian zapasów.
Po drugie, Unia Europejska szykuje się do ogłoszenia kolejnych sankcji na Rosję, będących konsekwencją jej ataku na Ukrainę. Czołowy unijny dyplomata, Josep Borell, potwierdził, że w nowym pakiecie sankcji pojawią się te dotyczące banków, podmiotów szerzących dezinformację, jak również te dotyczące rosyjskiego sektora naftowego – prawdopodobnie wygaszające import ropy naftowej z Rosji do końca 2022 roku. Oczekiwania rynkowe zakładają ogłoszenie nowych sankcji przez Ursulę von der Leyen jeszcze dzisiaj.
Wprowadzenie unijnych sankcji, dotyczących importu rosyjskiej ropy naftowej, z pewnością byłoby przełomowym wydarzeniem na rynku ropy naftowej – głównie ze względu na utrzymujące się od wielu lat relacje handlowe Rosji i UE w sektorze energetycznym. Jednak są one naturalną konsekwencją wcześniejszych działań UE, zmierzających do coraz większej izolacji Rosji na arenie międzynarodowej. Odejście od zaopatrywania się Wspólnoty w rosyjską ropę raczej będzie jednak stopniowe, bowiem nagłe wstrzymanie dostaw oznaczałoby szok podażowy w wielu europejskich krajach.
ZŁOTO
Decyzja Fed w centrum uwagi na rynku złota.
Bieżący tydzień na rynku złota rozpoczął się od wyraźnego spadkowego akcentu. Cena tego kruszcu w poniedziałek zniżkowała do okolic 1860 USD za uncję, a w kolejnych dniach nie oddala się istotnie od tego poziomu. W zasadzie od wczoraj ceny złota konsolidują w rejonie 1860-1870 USD za uncję, aczkolwiek może być to cisza przed burzą – na rynku tego kruszcu trwa bowiem nerwowe wyczekiwanie na dzisiejsze komunikaty ze strony Rezerwy Federalnej.
Oczekiwania na dzisiejszą decyzję Fed ws. stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych zdominowały ostatnie dni na rynku złota i w ogromnym stopniu wpływały na ceny tego kruszcu. Oczekiwana jest podwyżka stóp procentowych w USA o pół punktu procentowego – a to w ostatnim czasie przełożyło się na siłę amerykańskiego dolara i jego presję na spadek cen złota. Tak jastrzębie podejście Fed jeszcze kilka miesięcy temu było nie do pomyślenia – mimo że instytucja ta zapowiadała zacieśnianie polityki monetarnej, to dopiero ostry wzrost odczytów inflacji sprawił, że Fed przedstawił plany bardziej zdecydowanych działań, mających na celu walkę z inflacją.
Dzisiejsza sesja na rynku złota upływa więc pod znakiem wyczekiwania na decyzję Fed, jak również na deklaracje tej instytucji dotyczące działań w kolejnych miesiącach. Zważywszy na obserwowaną ostatnio jastrzębią retorykę Fed, oczekiwana jest kontynuacja zdecydowanych podwyżek stóp procentowych w najbliższych miesiącach – co sprzyja sile amerykańskiego dolara oraz słabości złota. Jednak taki scenariusz jest już uwzględniony w cenach złota, więc Fed musiałby istotnie jastrzębio zaskoczyć, aby wywrzeć jeszcze większą presję na przecenę kruszcu.
Po drugie, Unia Europejska szykuje się do ogłoszenia kolejnych sankcji na Rosję, będących konsekwencją jej ataku na Ukrainę. Czołowy unijny dyplomata, Josep Borell, potwierdził, że w nowym pakiecie sankcji pojawią się te dotyczące banków, podmiotów szerzących dezinformację, jak również te dotyczące rosyjskiego sektora naftowego – prawdopodobnie wygaszające import ropy naftowej z Rosji do końca 2022 roku. Oczekiwania rynkowe zakładają ogłoszenie nowych sankcji przez Ursulę von der Leyen jeszcze dzisiaj.
Wprowadzenie unijnych sankcji, dotyczących importu rosyjskiej ropy naftowej, z pewnością byłoby przełomowym wydarzeniem na rynku ropy naftowej – głównie ze względu na utrzymujące się od wielu lat relacje handlowe Rosji i UE w sektorze energetycznym. Jednak są one naturalną konsekwencją wcześniejszych działań UE, zmierzających do coraz większej izolacji Rosji na arenie międzynarodowej. Odejście od zaopatrywania się Wspólnoty w rosyjską ropę raczej będzie jednak stopniowe, bowiem nagłe wstrzymanie dostaw oznaczałoby szok podażowy w wielu europejskich krajach.
ZŁOTO
Decyzja Fed w centrum uwagi na rynku złota.
Bieżący tydzień na rynku złota rozpoczął się od wyraźnego spadkowego akcentu. Cena tego kruszcu w poniedziałek zniżkowała do okolic 1860 USD za uncję, a w kolejnych dniach nie oddala się istotnie od tego poziomu. W zasadzie od wczoraj ceny złota konsolidują w rejonie 1860-1870 USD za uncję, aczkolwiek może być to cisza przed burzą – na rynku tego kruszcu trwa bowiem nerwowe wyczekiwanie na dzisiejsze komunikaty ze strony Rezerwy Federalnej.
Oczekiwania na dzisiejszą decyzję Fed ws. stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych zdominowały ostatnie dni na rynku złota i w ogromnym stopniu wpływały na ceny tego kruszcu. Oczekiwana jest podwyżka stóp procentowych w USA o pół punktu procentowego – a to w ostatnim czasie przełożyło się na siłę amerykańskiego dolara i jego presję na spadek cen złota. Tak jastrzębie podejście Fed jeszcze kilka miesięcy temu było nie do pomyślenia – mimo że instytucja ta zapowiadała zacieśnianie polityki monetarnej, to dopiero ostry wzrost odczytów inflacji sprawił, że Fed przedstawił plany bardziej zdecydowanych działań, mających na celu walkę z inflacją.
Dzisiejsza sesja na rynku złota upływa więc pod znakiem wyczekiwania na decyzję Fed, jak również na deklaracje tej instytucji dotyczące działań w kolejnych miesiącach. Zważywszy na obserwowaną ostatnio jastrzębią retorykę Fed, oczekiwana jest kontynuacja zdecydowanych podwyżek stóp procentowych w najbliższych miesiącach – co sprzyja sile amerykańskiego dolara oraz słabości złota. Jednak taki scenariusz jest już uwzględniony w cenach złota, więc Fed musiałby istotnie jastrzębio zaskoczyć, aby wywrzeć jeszcze większą presję na przecenę kruszcu.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.