Data dodania: 2022-03-02 (11:18)
Waluty krajów Europy Środkowo-Wschodniej otrzymały wczoraj solidny cios w wyniku eskalacji ryzyka geopolitycznego. EUR/PLN urósł do 4,80 – najwyższego poziomu od kryzysu „subprime” a EUR/HUF zbliżył się do rekordów na 380,00. W odpowiedzi zarówno polski, jak i węgierski bank centralny interweniowały na rynku walutowym. Interwencja NBP polegała na sprzedaży pewnej ilości walut obcych za złote. Jak duża to była transakcja, tego nie wiem, aczkolwiek decyzja ta pomogła umocnić PLN, niestety jedynie na chwilę.
Na moment przed faktyczna interwencją, werbalnie starał się wpłynąć na siłę złotego wchodzący w skład RPP – Rafał Sura. Jego zdaniem aprecjacja PLN byłaby bez wątpienia pomocna w walce z galopująca inflacją. Potem pojawił się komunikat NBP, w której instytucja zaznaczyła, że deprecjacja złotego nie jest spójna z fundamentami polskiej gospodarki. Kolejnym krokiem było kupno PLN za waluty obce. NBP posiada ok. 161 mld USD rezerw walutowych. Wielkości transakcji nie poznaliśmy, ale efekt już tak. EUR/PLN spadł z poziomu 4,80 do 4,68. Jednak dziś o poranku ponownie kurs zmierza na północ i znajduje się w okolicach 4,75. Z kolei bank Węgier działa jedynie werbalnie.
Kiedy euro osłabia się względem dolara również waluty CE3 są pod presją. Obecnie wspólna waluta ponownie traci, choć chwile wcześniej zyskiwała na ożywieniu post-pandemicznym. Euro osłabiło się do najniższego poziomu od połowy 2020 roku. Ten ruch nastąpił gwałtownie w wyniku nagłych wydarzeń geopolitycznych. W tych okolicznościach gwałtowna deprecjacja walut CE3 jest w pełni zrozumiała i nie powinna nikogo dziwić. PLN oczywiście nie jest tak przeceniany jak rubel, na którym w poniedziałek obserwowaliśmy krach, aczkolwiek widać, że kapitał zagraniczny pozbywa się naszej waluty. Geograficznie znajdujemy się bardzo blisko frontu wojny, a to nie jest popularne miejsce do inwestycji.
Na horyzoncie widać już możliwy kryzys energetyczny. Polska, podobnie jak Niemcy, importuje 40 proc. gazu z Rosji, w przypadku Węgier to aż 60 proc. Ostatnio kraj Orbana podpisał długoterminową umowę o zwiększeniu uzależnienia od rosyjskiego gazu poprzez rurociągu omijające Ukrainę.
Zmienność kursów walutowych krajów Europy Środkowo-Wschodniej ma obecnie charakter zewnętrzny. Jeśli dojdzie do mocniejszej eskalacji konfliktu, wówczas jestem w stanie sobie wyobrazić kurs EUR/PLN na poziomie 4,92 – czyli historycznego rekordu. Z kolei jeśli rozmowy pokojowe dwóch stron przyniosą choć odrobinę pozytywnych rozwiązań, wówczas na rynku zobaczymy przysłowiowy rajd ulgi i szybkie zejście notowań w okolice 4,60. Już 8 marca RPP będzie decydować o stopach procentowych. Jeszcze przed wybuchem wojny rynek oczekiwał kolejnej podwyżki o 50 bps do poziomu 3,25 proc. Teraz NBP będzie musiał wyważyć, czy ryzyko spowolnienia gospodarczego, które grozi Europie po nałożeniu sankcji na Rosję, daje przestrzeń do dalszych podwyżek. Z drugiej strony dynamicznie rosnące surowce energetyczne przełożą się na jeszcze wyższa inflację. Z tego punktu widzenia kolejne zacieśnianie parametrów polityki monetarnej wydaje się być niezbędne.
Kiedy euro osłabia się względem dolara również waluty CE3 są pod presją. Obecnie wspólna waluta ponownie traci, choć chwile wcześniej zyskiwała na ożywieniu post-pandemicznym. Euro osłabiło się do najniższego poziomu od połowy 2020 roku. Ten ruch nastąpił gwałtownie w wyniku nagłych wydarzeń geopolitycznych. W tych okolicznościach gwałtowna deprecjacja walut CE3 jest w pełni zrozumiała i nie powinna nikogo dziwić. PLN oczywiście nie jest tak przeceniany jak rubel, na którym w poniedziałek obserwowaliśmy krach, aczkolwiek widać, że kapitał zagraniczny pozbywa się naszej waluty. Geograficznie znajdujemy się bardzo blisko frontu wojny, a to nie jest popularne miejsce do inwestycji.
Na horyzoncie widać już możliwy kryzys energetyczny. Polska, podobnie jak Niemcy, importuje 40 proc. gazu z Rosji, w przypadku Węgier to aż 60 proc. Ostatnio kraj Orbana podpisał długoterminową umowę o zwiększeniu uzależnienia od rosyjskiego gazu poprzez rurociągu omijające Ukrainę.
Zmienność kursów walutowych krajów Europy Środkowo-Wschodniej ma obecnie charakter zewnętrzny. Jeśli dojdzie do mocniejszej eskalacji konfliktu, wówczas jestem w stanie sobie wyobrazić kurs EUR/PLN na poziomie 4,92 – czyli historycznego rekordu. Z kolei jeśli rozmowy pokojowe dwóch stron przyniosą choć odrobinę pozytywnych rozwiązań, wówczas na rynku zobaczymy przysłowiowy rajd ulgi i szybkie zejście notowań w okolice 4,60. Już 8 marca RPP będzie decydować o stopach procentowych. Jeszcze przed wybuchem wojny rynek oczekiwał kolejnej podwyżki o 50 bps do poziomu 3,25 proc. Teraz NBP będzie musiał wyważyć, czy ryzyko spowolnienia gospodarczego, które grozi Europie po nałożeniu sankcji na Rosję, daje przestrzeń do dalszych podwyżek. Z drugiej strony dynamicznie rosnące surowce energetyczne przełożą się na jeszcze wyższa inflację. Z tego punktu widzenia kolejne zacieśnianie parametrów polityki monetarnej wydaje się być niezbędne.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.