Data dodania: 2022-02-16 (12:38)
Wczoraj na rynkach finansowych zapanowała pewna odwilż, wywołana mniejszym strachem o konflikt na Ukrainie. W rezultacie, apetyt na ryzyko wśród globalnych inwestorów wzrósł, notowania akcji zwyżkowały, a na rynku ropy naftowej obserwowaliśmy odreagowanie spadkowe. Było ono dość dynamiczne, ale nie na tyle, aby istotnie zmieniło sytuację na wykresie cen tego surowca. Notowania ropy naftowej, zarówno Brent, jak i WTI, nadal poruszają się w kanale wzrostowym, wspierane linią 14-sesyjnej średniej ruchomej.
Co prawda wiele wskazuje na to, że do inwazji Rosji na Ukrainę nie dojdzie, to do rozwiązania konfliktu dyplomatycznego droga jest prawdopodobnie jeszcze daleka. Obecnie spór prawdopodobnie będzie toczyć się o miejsce Ukrainy na scenie międzynarodowej, przede wszystkim o kwestie potencjalnego poszerzenia paktu NATO, co Rosji nie jest na rękę. Niemniej, jest duża szansa, że raczej nie pojawi się bezpośrednie zagrożenie sankcjami narzuconymi na Rosję – a tak naprawdę to o nie w największym stopniu chodzi inwestorom na rynku ropy.
Pomijając kwestię napięć geopolitycznych, na rynku ropy naftowej mamy do czynienia z innymi czynnikami, wspierającymi wyższe ceny tego surowca. Chodzi o niskie zapasy ropy naftowej na świecie, które same w sobie przyczyniają się do presji na wyższe ceny ropy. sWczoraj Amerykański Instytut Paliw (API) podał, że według jego wyliczeń, w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły o nieco ponad milion baryłek. Dodatkowo, zniżkowały także zapasy benzyny (o ponad 900 tys. baryłek) i zapasy destylatów (o prawie 550 tys. baryłek). Dzisiaj swoje dane na temat zapasów przedstawi Departament Energii USA.
MIEDŹ
Nastawienie risk-on sprzyja wyższym cenom miedzi.
Po dynamicznej przecenie miedzi pod koniec poprzedniego tygodnia, w tym tygodniu cena tego metalu wyraźnie odbija w górę. Notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych obecnie poruszają się w okolicach 4,58-4,59 USD za funt, co oznacza, że nadrobiły już one większość zniżek, spowodowanych napięciami wokół potencjalnej rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Obecnie na globalnych rynkach z powrotem zapanowało nastawienie risk-on, co sprzyja wyższym cenom miedzi. Popyt na ten surowiec jest bowiem w dużym stopniu uzależniony od globalnej koniunktury, a ceny wahają się zależnie od podejścia inwestorów do ryzyka.
Dzisiaj istotny wpływ na ceny miedzi może mieć także wieczorny protokół z posiedzenia FOMC, który może wskazać kierunek działań Fed na marcowym spotkaniu. Obecnie rynek już zaczął wyceniać podwyżkę stóp procentowych nie o 25 pkt. bazowych, lecz o 50 pkt. bazowych. Możliwość przyspieszenia podwyżek sprzyja wyższej wartości dolara – jeśli więc taki scenariusz zostałby zasygnalizowany w minutes Fed, to ograniczałby on w pewnym stopniu potencjał do zwyżek cen tego metalu.
Pomijając kwestię napięć geopolitycznych, na rynku ropy naftowej mamy do czynienia z innymi czynnikami, wspierającymi wyższe ceny tego surowca. Chodzi o niskie zapasy ropy naftowej na świecie, które same w sobie przyczyniają się do presji na wyższe ceny ropy. sWczoraj Amerykański Instytut Paliw (API) podał, że według jego wyliczeń, w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły o nieco ponad milion baryłek. Dodatkowo, zniżkowały także zapasy benzyny (o ponad 900 tys. baryłek) i zapasy destylatów (o prawie 550 tys. baryłek). Dzisiaj swoje dane na temat zapasów przedstawi Departament Energii USA.
MIEDŹ
Nastawienie risk-on sprzyja wyższym cenom miedzi.
Po dynamicznej przecenie miedzi pod koniec poprzedniego tygodnia, w tym tygodniu cena tego metalu wyraźnie odbija w górę. Notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych obecnie poruszają się w okolicach 4,58-4,59 USD za funt, co oznacza, że nadrobiły już one większość zniżek, spowodowanych napięciami wokół potencjalnej rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Obecnie na globalnych rynkach z powrotem zapanowało nastawienie risk-on, co sprzyja wyższym cenom miedzi. Popyt na ten surowiec jest bowiem w dużym stopniu uzależniony od globalnej koniunktury, a ceny wahają się zależnie od podejścia inwestorów do ryzyka.
Dzisiaj istotny wpływ na ceny miedzi może mieć także wieczorny protokół z posiedzenia FOMC, który może wskazać kierunek działań Fed na marcowym spotkaniu. Obecnie rynek już zaczął wyceniać podwyżkę stóp procentowych nie o 25 pkt. bazowych, lecz o 50 pkt. bazowych. Możliwość przyspieszenia podwyżek sprzyja wyższej wartości dolara – jeśli więc taki scenariusz zostałby zasygnalizowany w minutes Fed, to ograniczałby on w pewnym stopniu potencjał do zwyżek cen tego metalu.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.