Data dodania: 2022-02-02 (09:15)
Notowania ropy naftowej w bieżącym tygodniu pozostają w rejonie tegorocznych maksimów, ale już nie kontynuują wzrostów. Notowania ropy naftowej Brent nadal poruszają się w okolicach 90 USD za baryłkę, zaś ceny ropy WTI przekraczają 88 USD za baryłkę. Dzisiaj na pierwszy plan na rynku ropy z pewnością wysunie się planowane spotkanie przedstawicieli państw OPEC+, dotyczące porozumienia naftowego. Jak co miesiąc, ma zapaść decyzja na temat limitów produkcji ropy naftowej w rozszerzonym kartelu na kolejny miesiąc – w tym wypadku, na marzec.
Począwszy od sierpnia ub.r., OPEC+ stopniowo wycofuje się z wcześniejszych ogromnych cięć produkcji ropy naftowej i co miesiąc zwiększa limity produkcji o 400 tys. baryłek dziennie. Nawet zagrożenie kryzysem energetycznym jesienią poprzedniego roku nie przyczyniło się do zmian w polityce kartelu. Z tej przyczyny, obecnie prawdopodobieństwo jakichkolwiek zmian w dotychczasowych planach także jest niewielkie – oczekiwania zakładają kolejny wzrost limitów o 400 tys. baryłek dziennie w marcu.
Mimo że ceny ropy naftowej są obecnie najwyższe od ponad 7 lat, a pozostałe kraje świata już od wielu tygodniu wywierają presję na OPEC+, aby podwyższyć limity produkcji bardziej zdecydowanie, to kraje OPEC+ w ostatnim czasie zaznaczały, że zależy im na stabilności i przewidywalności swojej polityki dotyczącej produkcji ropy naftowej. Ponadto, warto przypomnieć, że obecnie kilka krajów OPEC+ i tak ma trudności z wydobywaniem ropy nawet w wysokości ich limitów (głównie ze względu na problemy z infrastrukturą i niestabilność polityczną).
Wiele wskazuje więc na to, że w krótkoterminowej perspektywie utrzymają się obawy o niskie zapasy ropy naftowej na świecie – zwłaszcza że wczoraj Amerykański Instytut Paliw podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy w USA spadły o 1,64 mln baryłek. Dzisiaj swoje dane na temat zapasów paliw w USA przedstawi Departament Energii.
PALLAD - Napięcia wokół Rosji wsparciem dla cen palladu.
W ostatnim czasie notowania metali szlachetnych znalazły się pod presją podaży, wynikającą z siły amerykańskiego dolara. Wyjątkiem był jednak pallad, którego notowania w ostatnich tygodniach znacząco zwyżkowały, docierając do okolic 2400 USD za uncję – a obecnie ustabilizowały się właśnie w tych okolicach. To najwyższa cena palladu od pierwszej połowy września, czyli od prawie pięciu miesięcy. To także wzrost cen palladu o około 25% w ciągu zaledwie dwóch tygodni.
Zwyżka notowań palladu ma ścisły związek z napięciami geopolitycznymi, dotyczącymi potencjalnego wejścia wojsk rosyjskich na Ukrainę. Rosja to największy producent i eksporter palladu na świecie, a około 25-30% globalnego wydobycia tego kruszcu przypada na spółkę Norilsk Nickel, operującą na Syberii. Obawy związane z potencjalnym narzuceniem sankcji na Rosję przełożyły się więc także na ceny palladu.
Pallad należy do grupy metali szlachetnych, jednak jest on wykorzystywany przede wszystkim w przemyśle. Większość popytu na pallad na świecie jest generowana przez branżę motoryzacyjną, ponieważ kruszcu tego używa się w produkcji katalizatorów samochodowych.
Mimo że ceny ropy naftowej są obecnie najwyższe od ponad 7 lat, a pozostałe kraje świata już od wielu tygodniu wywierają presję na OPEC+, aby podwyższyć limity produkcji bardziej zdecydowanie, to kraje OPEC+ w ostatnim czasie zaznaczały, że zależy im na stabilności i przewidywalności swojej polityki dotyczącej produkcji ropy naftowej. Ponadto, warto przypomnieć, że obecnie kilka krajów OPEC+ i tak ma trudności z wydobywaniem ropy nawet w wysokości ich limitów (głównie ze względu na problemy z infrastrukturą i niestabilność polityczną).
Wiele wskazuje więc na to, że w krótkoterminowej perspektywie utrzymają się obawy o niskie zapasy ropy naftowej na świecie – zwłaszcza że wczoraj Amerykański Instytut Paliw podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy w USA spadły o 1,64 mln baryłek. Dzisiaj swoje dane na temat zapasów paliw w USA przedstawi Departament Energii.
PALLAD - Napięcia wokół Rosji wsparciem dla cen palladu.
W ostatnim czasie notowania metali szlachetnych znalazły się pod presją podaży, wynikającą z siły amerykańskiego dolara. Wyjątkiem był jednak pallad, którego notowania w ostatnich tygodniach znacząco zwyżkowały, docierając do okolic 2400 USD za uncję – a obecnie ustabilizowały się właśnie w tych okolicach. To najwyższa cena palladu od pierwszej połowy września, czyli od prawie pięciu miesięcy. To także wzrost cen palladu o około 25% w ciągu zaledwie dwóch tygodni.
Zwyżka notowań palladu ma ścisły związek z napięciami geopolitycznymi, dotyczącymi potencjalnego wejścia wojsk rosyjskich na Ukrainę. Rosja to największy producent i eksporter palladu na świecie, a około 25-30% globalnego wydobycia tego kruszcu przypada na spółkę Norilsk Nickel, operującą na Syberii. Obawy związane z potencjalnym narzuceniem sankcji na Rosję przełożyły się więc także na ceny palladu.
Pallad należy do grupy metali szlachetnych, jednak jest on wykorzystywany przede wszystkim w przemyśle. Większość popytu na pallad na świecie jest generowana przez branżę motoryzacyjną, ponieważ kruszcu tego używa się w produkcji katalizatorów samochodowych.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.