Data dodania: 2022-01-05 (13:39)
Dzisiejsze wieczorne zapiski z posiedzenia FED będą ważnym elementem budującym rynkową układankę na najbliższe miesiące. Kilka tygodni temu Jerome Powell zaskoczył rynki bardziej "jastrzębimi" akcentami dając do zrozumienia, że podwyższonej inflacji nie można traktować tylko jako przejściowej i FED musi zająć się tym problemem. To co było najłatwiej zrobić, to przyspieszyć tapering i tak też się stało - zgodnie z sygnałami płynącymi z FED, decyzja o tym, aby redukować tempo QE o 30 mld USD miesięcznie została podjęta na grudniowym posiedzeniu.
Nie jest jednak jasne, czy wypowiadający się bardziej "jastrzębio" członkowie FED są rzeczywiście gotowi na to, aby rozpocząć cykl podwyżek stóp procentowych już po zakończeniu taperingu, czyli jeszcze przed Wielkanocą. Sam Powell dał do zrozumienia, że być może pojawi się jakaś pauza, co mogłoby oznaczać, że do podwyżki dojdzie dopiero przed wakacjami, lub nawet później. W sondzie jaką de facto jest pokazywany później publicznie wykres dot-chart, członkowie FED dali do zrozumienia, że w tym roku mogłoby dojść aż do 3 ruchów na stopach, podobnie jak w 2023 r. Na tej bazie rynek zaczął budować oczekiwania, które ostatnio zaczęły nawet iść w stronę 4 podwyżek w 2022 r. (co kwartał). To jednak sonda, a nie oficjalne stanowisko FED i Powella, który przecież jeszcze kilka miesięcy temu wybrzmiewał dość "gołębio". Co, zatem usłyszą dzisiaj inwestorzy? Brak zdecydowanie "jastrzębiego" przekazu w temacie stóp? Być może uwagę przyciągnie coś innego, a mianowicie kwestia planów normalizacji bilansu FED, który mocno rozrósł się w czasie pandemii - według doniesień ten wątek był poruszany podczas grudniowego posiedzenia FED.
USDJPY - co dalej po wybiciu?
Wczorajszy wzrost pary USDJPY był imponujący. Nowe tegoroczne maksimum zostało ustanowione przy 116,33 - wyraźnie ponad barierą 116,00. Ta jednak nie zdołała utrzymać się długo - dzisiejsze zejście poniżej 116,00 powoduje, że otwarte staje się pytanie o utrzymanie się ponad listopadowym szczytem przy 115,50 w kolejnych dniach.
Zwyżki USDJPY były napędzane rosnącymi rentownościami amerykańskich obligacji (te w ciągu dwóch dni wykonały spory ruch), ale środa przynosi już sygnały korekty. Kluczem dla rynku długu będą publikowane dzisiaj zapiski z posiedzenia FED w grudniu. Po wczorajszym słabszym ISM dla przemysłu, oraz słowach Kashkariego z FED zaczyna wkradać się niepewność co do tego, czy Rezerwa Federalna będzie rzeczywiście zdecydowana aż na trzy podwyżki stóp w tym roku. Niewykluczone, zatem, że wspomniane rentowności amerykańskich obligacji będą teraz opadać w dół, co może wpłynąć na USDJPY. Dla jena ważny jest też sentyment na rynkach akcji, a ten za chwilę może być poddany presji ze strony informacji o nowym wariancie koronawirusa (IHU).
Reasumując, analiza techniczna wskazuje na pewne przegrzanie rynku USDJPY po ostatnich wzrostach. Prawdopodobieństwo zejścia poniżej 115,50 w kolejnych dniach jest duże. Oczywiście, wiele będzie jednak zależeć od interpretacji informacji napływających z USA w najbliższych dniach (zapiski FED, ISM dla usług, rynek pracy).
Sytuacja na rynkach 5 stycznia
Dolar lekko koryguje się drugi dzień z rzędu, chociaż zmiany są niewielkie. Serię wzrostów przerwał USDJPY po tym jak rentowności obligacji cofnęły się od ustanowionych wczoraj po południu szczytów (10-letnie spadły do 1,64 proc. z 1,68 proc.). Jen jest dzisiaj najsilniejszą walutą w ramach G-10, choć zmiana procentowa jest mała (zaledwie 0,17 proc. w relacji do dolara). Dzisiaj kosmetycznie traci tylko CAD i AUD i ten układ może być bardziej przypadkowy, gdyż ceny ropy wzrosły wczoraj po ustaleniach szczytu OPEC+.
Wczoraj obserwowaliśmy zatrzymanie wcześniejszych zwyżek na Wall Street. Naruszenie bariery 4800 pkt. przez indeks S&P500 nie było nazbyt udane. Lekkie spadki były widoczne też podczas sesji w Azji. Wątek pandemiczny pozostaje istotny dla Chin, w innych przypadkach jest nieco ignorowany. Rynki na razie nie podejmują dyskusji nad wariantem IHU wykrytym we Francji, a tamtejsze władze odrzuciły scenariusze radykalnych restrykcji. Pewien niepokój mogą budzić natomiast doniesienia z USA dotyczące sieci sklepów Macy's, która podała, że ograniczy godziny pracy swoich sklepów ze względu na pogarszającą się sytuację pandemiczną - czy tą drogą pójdą inni?
Dzisiaj wieczorem poznamy zapiski z grudniowego posiedzenia FED na którym podjęta została decyzja o zwiększeniu skali taperingu do 30 mld USD miesięcznie, a także poznaliśmy ankiety członków FED sugerujące aż trzy podwyżki stóp procentowych w 2022 r. Rynek będzie uważnie śledził dyskusję, aby ocenić na ile realny jest scenariusz bardziej istotnego zacieśnienia polityki monetarnej. Agencje informacyjne cytują słowa "gołębiego" członka FED (Neel Kashkari), który dał do zrozumienia, że bilans FED (który mocno wzrósł podczas pandemii) nie zostanie zredukowany znacząco, a w tym roku możemy zobaczyć co najwyżej 2 podwyżki stóp procentowych.
USDJPY - co dalej po wybiciu?
Wczorajszy wzrost pary USDJPY był imponujący. Nowe tegoroczne maksimum zostało ustanowione przy 116,33 - wyraźnie ponad barierą 116,00. Ta jednak nie zdołała utrzymać się długo - dzisiejsze zejście poniżej 116,00 powoduje, że otwarte staje się pytanie o utrzymanie się ponad listopadowym szczytem przy 115,50 w kolejnych dniach.
Zwyżki USDJPY były napędzane rosnącymi rentownościami amerykańskich obligacji (te w ciągu dwóch dni wykonały spory ruch), ale środa przynosi już sygnały korekty. Kluczem dla rynku długu będą publikowane dzisiaj zapiski z posiedzenia FED w grudniu. Po wczorajszym słabszym ISM dla przemysłu, oraz słowach Kashkariego z FED zaczyna wkradać się niepewność co do tego, czy Rezerwa Federalna będzie rzeczywiście zdecydowana aż na trzy podwyżki stóp w tym roku. Niewykluczone, zatem, że wspomniane rentowności amerykańskich obligacji będą teraz opadać w dół, co może wpłynąć na USDJPY. Dla jena ważny jest też sentyment na rynkach akcji, a ten za chwilę może być poddany presji ze strony informacji o nowym wariancie koronawirusa (IHU).
Reasumując, analiza techniczna wskazuje na pewne przegrzanie rynku USDJPY po ostatnich wzrostach. Prawdopodobieństwo zejścia poniżej 115,50 w kolejnych dniach jest duże. Oczywiście, wiele będzie jednak zależeć od interpretacji informacji napływających z USA w najbliższych dniach (zapiski FED, ISM dla usług, rynek pracy).
Sytuacja na rynkach 5 stycznia
Dolar lekko koryguje się drugi dzień z rzędu, chociaż zmiany są niewielkie. Serię wzrostów przerwał USDJPY po tym jak rentowności obligacji cofnęły się od ustanowionych wczoraj po południu szczytów (10-letnie spadły do 1,64 proc. z 1,68 proc.). Jen jest dzisiaj najsilniejszą walutą w ramach G-10, choć zmiana procentowa jest mała (zaledwie 0,17 proc. w relacji do dolara). Dzisiaj kosmetycznie traci tylko CAD i AUD i ten układ może być bardziej przypadkowy, gdyż ceny ropy wzrosły wczoraj po ustaleniach szczytu OPEC+.
Wczoraj obserwowaliśmy zatrzymanie wcześniejszych zwyżek na Wall Street. Naruszenie bariery 4800 pkt. przez indeks S&P500 nie było nazbyt udane. Lekkie spadki były widoczne też podczas sesji w Azji. Wątek pandemiczny pozostaje istotny dla Chin, w innych przypadkach jest nieco ignorowany. Rynki na razie nie podejmują dyskusji nad wariantem IHU wykrytym we Francji, a tamtejsze władze odrzuciły scenariusze radykalnych restrykcji. Pewien niepokój mogą budzić natomiast doniesienia z USA dotyczące sieci sklepów Macy's, która podała, że ograniczy godziny pracy swoich sklepów ze względu na pogarszającą się sytuację pandemiczną - czy tą drogą pójdą inni?
Dzisiaj wieczorem poznamy zapiski z grudniowego posiedzenia FED na którym podjęta została decyzja o zwiększeniu skali taperingu do 30 mld USD miesięcznie, a także poznaliśmy ankiety członków FED sugerujące aż trzy podwyżki stóp procentowych w 2022 r. Rynek będzie uważnie śledził dyskusję, aby ocenić na ile realny jest scenariusz bardziej istotnego zacieśnienia polityki monetarnej. Agencje informacyjne cytują słowa "gołębiego" członka FED (Neel Kashkari), który dał do zrozumienia, że bilans FED (który mocno wzrósł podczas pandemii) nie zostanie zredukowany znacząco, a w tym roku możemy zobaczyć co najwyżej 2 podwyżki stóp procentowych.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.