Data dodania: 2008-04-14 (10:40)
Miniony tydzień był dla złotego wyjątkowo udany. Kurs naszej waluty rósł każdego dnia. Inwestorzy nie decydowali się na realizację zysków. Nawet w piątek, przy spadających indeksach giełd światowych, nie obserwowaliśmy wyraźnej przeceny złotego, a jedynie zatrzymanie procesu aprecjacji.
Pogarszające się nastroje na rynkach giełdowych w Azji i spadek kursu EUR/USD dopiero dzisiaj skłaniają uczestników rynku złotego do realizacji zysków. Od otwarcia sesji europejskiej złoty dzisiaj traci na wartości. Kurs EUR/PLN zbliżył się rano do poziomu 3,44, a notowania dolara osiągnęły szczyt w okolicy 2,1850
Umacniający się dolar to wynik weekendowego spotkania państw grupy G7. Przedstawiciele "bogatej siódemki" sformułowali mroczniejsze niż dotąd oceny stanu gospodarki światowej, ale jednocześnie zapowiedzieli szybkie działania na rzecz szeroko zakrojonych reform. Znaczna część spotkania została poświęcona ostatnim spadkom wartości dolara amerykańskiego. Otwarcie na ten temat wypowiedział się zaraz po spotkaniu z kolegami z grupy G7 minister skarbu USA Henry Paulson, który oświadczył na konferencji prasowej, że USA opowiadają się za silnym dolarem. W rezultacie na otwarciu rynku azjatyckiego dolar wzmocnił się do euro o ponad 100 pkt. Stąd w efekcie poranny wzrost notowań USD/PLN powyżej poziomu 2,18
Jest bardzo prawdopodobne, że dalsze pogorszenie nastrojów na giełdach w Azji i w USA przełoży się na osłabienie złotego. Nie powinien to być jednak proces długotrwały, a raczej chwilowa korekta. Skłonić do niej mogą informacje makroekonomiczne z Polski, które poznamy w tym tygodniu. We wtorek jedną z ważniejszych danych z rynku lokalnego będzie publikacja inflacji i danych o płacach. Niższy od oczekiwań odczyt inflacji i mniejszy wzrost płac mogą skłonić do większej realizacji zysków na PLN. Rynek oczekuje, że inflacja w marcu wyniosła 4,2 proc. r/r. Wynik poniżej 4 proc. zostanie odebrany przez rynek jako sygnał spadku presji inflacyjnej i zachęci do zamykania długich pozycji w złotym.
Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się na parze EUR/USD od dużej luki cenowej, która obniżyła kurs tej pary do poziomu 1,5650. Ruch ten wynikał z interwencji słownej, do jakiej doszło w czasie tego spotkania. Uczestnicy wyrazili swoje duże zaniepokojenie słabością amerykańskiej waluty oraz zapowiedzieli dalszą ścisły obserwacje rynku. Był to pierwszy tak zdecydowany komunikat od 2004 roku. Obecnie kurs eurodolara odreagowuje poranne spadki. Inwestorzy ponownie przystąpili do sprzedawania dolarów, jednak możliwe, że jest to tylko realizacja zysków. Z technicznego punktu widzenia dopóki kurs EUR/USD nie spadnie poniżej porannych minimów to prawdopodobna jest konsolidacja w wyznaczonym od piątku przedziale. Przekroczenie jego górnej granicy może oznaczać wzrosty euro. W takim wypadku bardzo ważnym oporem, który już 3 razy powstrzymał aprecjację EUR/USD będzie poziom 1,59.
Ważne dla uczestników rynku mogą okazać się dzisiejsze dane makroekonomiczne. O godzinie 11 poznamy ze strefy euro dynamikę produkcji przemysłowej w lutym. Po południu ze Stanów Zjednoczonych nadejdą publikacje sprzedaży detalicznej oraz zapasów w firmach. Warto zauważyć, że jeśli dane z USA będą gorsze od oczekiwań może to spowodować dość gwałtowne ruchy. Ponownie bowiem wzrosły obawy o stan amerykańskiej gospodarki i możliwą w najbliższym czasie recesję. Szczególnie niepokojące są ostatnie publikacje wyników amerykańskich spółek. Spowodowały one w piątek duże spadki na światowych giełdach, które mogą być sugestią powrotu bardzo słabej atmosfery.
Także na kolejnych sesjach w tym tygodniu poznamy ważne publikacje makroekonomiczne oraz wyniki nowych spółek, dlatego zachowanie rynku będzie bardzo ważne.
Umacniający się dolar to wynik weekendowego spotkania państw grupy G7. Przedstawiciele "bogatej siódemki" sformułowali mroczniejsze niż dotąd oceny stanu gospodarki światowej, ale jednocześnie zapowiedzieli szybkie działania na rzecz szeroko zakrojonych reform. Znaczna część spotkania została poświęcona ostatnim spadkom wartości dolara amerykańskiego. Otwarcie na ten temat wypowiedział się zaraz po spotkaniu z kolegami z grupy G7 minister skarbu USA Henry Paulson, który oświadczył na konferencji prasowej, że USA opowiadają się za silnym dolarem. W rezultacie na otwarciu rynku azjatyckiego dolar wzmocnił się do euro o ponad 100 pkt. Stąd w efekcie poranny wzrost notowań USD/PLN powyżej poziomu 2,18
Jest bardzo prawdopodobne, że dalsze pogorszenie nastrojów na giełdach w Azji i w USA przełoży się na osłabienie złotego. Nie powinien to być jednak proces długotrwały, a raczej chwilowa korekta. Skłonić do niej mogą informacje makroekonomiczne z Polski, które poznamy w tym tygodniu. We wtorek jedną z ważniejszych danych z rynku lokalnego będzie publikacja inflacji i danych o płacach. Niższy od oczekiwań odczyt inflacji i mniejszy wzrost płac mogą skłonić do większej realizacji zysków na PLN. Rynek oczekuje, że inflacja w marcu wyniosła 4,2 proc. r/r. Wynik poniżej 4 proc. zostanie odebrany przez rynek jako sygnał spadku presji inflacyjnej i zachęci do zamykania długich pozycji w złotym.
Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się na parze EUR/USD od dużej luki cenowej, która obniżyła kurs tej pary do poziomu 1,5650. Ruch ten wynikał z interwencji słownej, do jakiej doszło w czasie tego spotkania. Uczestnicy wyrazili swoje duże zaniepokojenie słabością amerykańskiej waluty oraz zapowiedzieli dalszą ścisły obserwacje rynku. Był to pierwszy tak zdecydowany komunikat od 2004 roku. Obecnie kurs eurodolara odreagowuje poranne spadki. Inwestorzy ponownie przystąpili do sprzedawania dolarów, jednak możliwe, że jest to tylko realizacja zysków. Z technicznego punktu widzenia dopóki kurs EUR/USD nie spadnie poniżej porannych minimów to prawdopodobna jest konsolidacja w wyznaczonym od piątku przedziale. Przekroczenie jego górnej granicy może oznaczać wzrosty euro. W takim wypadku bardzo ważnym oporem, który już 3 razy powstrzymał aprecjację EUR/USD będzie poziom 1,59.
Ważne dla uczestników rynku mogą okazać się dzisiejsze dane makroekonomiczne. O godzinie 11 poznamy ze strefy euro dynamikę produkcji przemysłowej w lutym. Po południu ze Stanów Zjednoczonych nadejdą publikacje sprzedaży detalicznej oraz zapasów w firmach. Warto zauważyć, że jeśli dane z USA będą gorsze od oczekiwań może to spowodować dość gwałtowne ruchy. Ponownie bowiem wzrosły obawy o stan amerykańskiej gospodarki i możliwą w najbliższym czasie recesję. Szczególnie niepokojące są ostatnie publikacje wyników amerykańskich spółek. Spowodowały one w piątek duże spadki na światowych giełdach, które mogą być sugestią powrotu bardzo słabej atmosfery.
Także na kolejnych sesjach w tym tygodniu poznamy ważne publikacje makroekonomiczne oraz wyniki nowych spółek, dlatego zachowanie rynku będzie bardzo ważne.
Źródło: Marek Wołos, Marcin Ciechonski, Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
2025-12-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.









