Data dodania: 2021-12-06 (11:49)
Notowania ropy naftowej rozpoczęły nowy tydzień od delikatnej zwyżki. W rezultacie, cena ropy naftowej gatunku Brent powróciła ponad barierę na poziomie 70 USD za baryłkę, a nawet przekroczyła 71 USD za baryłkę. W przypadku cen ropy WTI, notowania oscylują w rejonie 67-68 USD za baryłkę. Na rynku ropy naftowej na razie trudno mówić o powrocie optymizmu, zważywszy na mało dynamiczne odbicie notowań w górę – raczej możemy póki co oceniać je jako próbę stabilizacji notowań tego surowca.
Pozytywnym akcentem dzisiaj są jednak informacje o podwyżce przez Arabię Saudyjską cen sprzedaży ropy naftowej do konsumentów z Azji. Taka podwyżka co prawda była oczekiwana, jednak i tak jest ona sygnałem wiary Saudyjczyków w popyt na ich ropę ze strony azjatyckich krajów – nawet mimo że po tym ruchu ich surowiec stał się relatywnie drogi.
Nie zmienia to faktu, że na rynku ropy naftowej na razie mamy do czynienia z fazą wyczekiwania na kolejne istotne informacje mogące mieć wpływ na średnioterminowe ruchy cen tego surowca. Niedawna decyzja OPEC+ o kontynuacji podwyższania limitów wydobycia ropy naftowej, jak również obawy o spadek popytu na ropę w I kwartale 2022 roku, negatywnie wpływają na ceny. Niemniej, wpływ wariantu Omikron na globalną gospodarkę nadal stoi pod znakiem zapytania, co powstrzymuje ceny ropy przed dalszą przeceną.
Warto mieć na uwadze fakt, że rozpoczęta 26 listopada i kontynuowana w minionym tygodniu zniżka cen ropy naftowej była wyjątkowo gwałtowna – a według niektórych, wręcz przesadzona. Uzasadnia to potrzebę stabilizacji notowań w najbliższych dniach, ale nie wyklucza dalszych zniżek w kolejnych tygodniach, zwłaszcza w obliczu obaw o nadwyżkę ropy na globalnym rynku.
ZŁOTO
Cena złota nadal pod presją silnego dolara.
Notowania złota zakończyły miniony tydzień wzrostowym akcentem i powrotem notowań do okolic 1780 USD za uncję. Niemniej, dzisiaj rano wzrosty już nie są kontynuowane, a notowania złota delikatnie osuwają się w dół – na razie jednak nie oddalając się istotnie od poziomu 1780 USD za uncję.
Negatywną presję na notowania złota nieustannie wywiera siła amerykańskiego dolara. Ta z kolei wynika z oczekiwanych działań Rezerwy Federalnej – a dokładniej, z oczekiwań przyspieszenia taperingu QE w Stanach Zjednoczonych. Te nadzieje wzrosły po piątkowych danych z rynku pracy, które co prawda pokazały niższy od oczekiwań wzrost zatrudnienia, ale także wyraźny spadek stopy bezrobocia. Niezłe dane z rynku pracy zwiększają szanse na to, że Fed będzie odważniej walczył z inflacją, zwłaszcza po słowach Jerome Powella o tym, że nie uznaje on już inflacji za zjawisko przejściowe.
Złoto jest postrzegane przez inwestorów jako zabezpieczenie przed inflacją (chociaż w ostatnim roku – mało skuteczne na tle innych grup aktywów), jak również jako aktywo służące do dywersyfikacji portfela w okresach niepewności oraz krachów na rynkach finansowych.
Nie zmienia to faktu, że na rynku ropy naftowej na razie mamy do czynienia z fazą wyczekiwania na kolejne istotne informacje mogące mieć wpływ na średnioterminowe ruchy cen tego surowca. Niedawna decyzja OPEC+ o kontynuacji podwyższania limitów wydobycia ropy naftowej, jak również obawy o spadek popytu na ropę w I kwartale 2022 roku, negatywnie wpływają na ceny. Niemniej, wpływ wariantu Omikron na globalną gospodarkę nadal stoi pod znakiem zapytania, co powstrzymuje ceny ropy przed dalszą przeceną.
Warto mieć na uwadze fakt, że rozpoczęta 26 listopada i kontynuowana w minionym tygodniu zniżka cen ropy naftowej była wyjątkowo gwałtowna – a według niektórych, wręcz przesadzona. Uzasadnia to potrzebę stabilizacji notowań w najbliższych dniach, ale nie wyklucza dalszych zniżek w kolejnych tygodniach, zwłaszcza w obliczu obaw o nadwyżkę ropy na globalnym rynku.
ZŁOTO
Cena złota nadal pod presją silnego dolara.
Notowania złota zakończyły miniony tydzień wzrostowym akcentem i powrotem notowań do okolic 1780 USD za uncję. Niemniej, dzisiaj rano wzrosty już nie są kontynuowane, a notowania złota delikatnie osuwają się w dół – na razie jednak nie oddalając się istotnie od poziomu 1780 USD za uncję.
Negatywną presję na notowania złota nieustannie wywiera siła amerykańskiego dolara. Ta z kolei wynika z oczekiwanych działań Rezerwy Federalnej – a dokładniej, z oczekiwań przyspieszenia taperingu QE w Stanach Zjednoczonych. Te nadzieje wzrosły po piątkowych danych z rynku pracy, które co prawda pokazały niższy od oczekiwań wzrost zatrudnienia, ale także wyraźny spadek stopy bezrobocia. Niezłe dane z rynku pracy zwiększają szanse na to, że Fed będzie odważniej walczył z inflacją, zwłaszcza po słowach Jerome Powella o tym, że nie uznaje on już inflacji za zjawisko przejściowe.
Złoto jest postrzegane przez inwestorów jako zabezpieczenie przed inflacją (chociaż w ostatnim roku – mało skuteczne na tle innych grup aktywów), jak również jako aktywo służące do dywersyfikacji portfela w okresach niepewności oraz krachów na rynkach finansowych.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.