Data dodania: 2021-11-02 (11:06)
Po ubiegłotygodniowych spadkach, notowania ropy naftowej na początku bieżącego tygodnia powracają do zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła ponad poziom 84 USD za baryłkę, a notowania ropy Brent znajdują się powyżej 85 USD za baryłkę. W centrum uwagi inwestorów w bieżącym tygodniu znalazł się kartel OPEC – i to z dwóch powodów. Po pierwsze, pojawiły się dane pokazujące, że wzrost produkcji ropy naftowej w OPEC wyniósł jedynie 190 tysięcy baryłek, czyli mniej niż wynosi zwyżka akceptowalna w ramach porozumienia naftowego (254 tysiące baryłek).
Tym samym, dopasowanie państw OPEC do limitów produkcji wyniosło 118% (co w praktyce oznacza, że cięcia produkcji zostały zwiększone o dodatkowe 18% w stosunku do dopuszczalnych limitów). A więc rozjazd z limitami wydobycia był jeszcze większy niż we wrześniu, kiedy to stopień dopasowania wyniósł 114%.
Największe zwyżki produkcji dotyczyły Arabii Saudyjskiej oraz Iraku, do swoich limitów dopasowały się również Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuwejt oraz Algieria. Niemniej, w wielu państwach afrykańskich produkcja nie wzrosła wcale lub nawet spadła, ze względu na brak technicznych możliwości zwiększania wydobycia. W Nigerii produkcja zniżkowała aż o 70 tys. baryłek dziennie, co wynikało z zamknięcia ropociągu i ogłoszenia stanu tzw. force majeure („siły wyższej”) przez spółkę Royal Dutch Shell.
Po drugie, kartel OPEC znajduje się w centrum uwagi ze względu na fakt, że już w czwartek, 4 listopada, będzie miało miejsce cykliczne spotkane OPEC+, dotyczące porozumienia naftowego. Wiele wskazuje jednak na to, że nie padną na nim żadne przełomowe deklaracje, a rozszerzony kartel utrzyma dotychczasowe tempo zwiększania produkcji ropy naftowej.
ZŁOTO
Decyzja Fed w centrum uwagi inwestorów na rynku złota.
Notowania złota nadal nie oddalają się istotnie od okolic 1800 USD za uncję. Cena tego kruszcu co prawda zniżkowała w drugiej połowie poprzedniego tygodnia, jednak wczoraj nadrobiła sporą część tych spadków i obecnie oscyluje tuż poniżej wspomnianej psychologicznej bariery, w okolicach 1795 USD za uncję.
Nie ulega wątpliwości, że w centrum uwagi inwestorów na rynku złota w bieżącym tygodniu (a w zasadzie, już od kilku tygodni) jest nadchodzące posiedzenie FOMC, podczas którego zapadnie decyzja w sprawie kolejnych działań dotyczących polityki monetarnej w USA. Inwestorzy powszechnie oczekują bowiem, że w środę Fed zakomunikuje początek taperingu QE, czyli symbolicznie rozpocznie wycofywanie się z ultraluźnej polityki monetarnej w USA.
O ile te informacje są już zdyskontowane w notowaniach dolara amerykańskiego czy złota, to niewiadomą pozostają dalsze działania Fed. Wiele wskazuje na to, że instytucja ta nie będzie dążyła do zacieśniania polityki monetarnej za wszelką cenę – biorąc pod uwagę niepewność związaną ze wzrostem gospodarczym w obliczu nawracających wyzwań związanych z pandemią Covid-19, chwiejnej sytuacji na amerykańskim rynku pracy oraz wyjątkowo wysokich poziomów inflacji.
W rezultacie, szybkie tempo zacieśniania polityki monetarnej w USA wcale nie jest pewne, a wręcz wydaje się mało prawdopodobne – co byłoby korzystnym scenariuszem dla złota. W przypadku tego kruszcu, wielu inwestorów zdyskontowało już bowiem rozpoczęcie taperingu QE oraz zapowiedzi podwyżek stóp procentowych nawet pod koniec 2022 r.
Największe zwyżki produkcji dotyczyły Arabii Saudyjskiej oraz Iraku, do swoich limitów dopasowały się również Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuwejt oraz Algieria. Niemniej, w wielu państwach afrykańskich produkcja nie wzrosła wcale lub nawet spadła, ze względu na brak technicznych możliwości zwiększania wydobycia. W Nigerii produkcja zniżkowała aż o 70 tys. baryłek dziennie, co wynikało z zamknięcia ropociągu i ogłoszenia stanu tzw. force majeure („siły wyższej”) przez spółkę Royal Dutch Shell.
Po drugie, kartel OPEC znajduje się w centrum uwagi ze względu na fakt, że już w czwartek, 4 listopada, będzie miało miejsce cykliczne spotkane OPEC+, dotyczące porozumienia naftowego. Wiele wskazuje jednak na to, że nie padną na nim żadne przełomowe deklaracje, a rozszerzony kartel utrzyma dotychczasowe tempo zwiększania produkcji ropy naftowej.
ZŁOTO
Decyzja Fed w centrum uwagi inwestorów na rynku złota.
Notowania złota nadal nie oddalają się istotnie od okolic 1800 USD za uncję. Cena tego kruszcu co prawda zniżkowała w drugiej połowie poprzedniego tygodnia, jednak wczoraj nadrobiła sporą część tych spadków i obecnie oscyluje tuż poniżej wspomnianej psychologicznej bariery, w okolicach 1795 USD za uncję.
Nie ulega wątpliwości, że w centrum uwagi inwestorów na rynku złota w bieżącym tygodniu (a w zasadzie, już od kilku tygodni) jest nadchodzące posiedzenie FOMC, podczas którego zapadnie decyzja w sprawie kolejnych działań dotyczących polityki monetarnej w USA. Inwestorzy powszechnie oczekują bowiem, że w środę Fed zakomunikuje początek taperingu QE, czyli symbolicznie rozpocznie wycofywanie się z ultraluźnej polityki monetarnej w USA.
O ile te informacje są już zdyskontowane w notowaniach dolara amerykańskiego czy złota, to niewiadomą pozostają dalsze działania Fed. Wiele wskazuje na to, że instytucja ta nie będzie dążyła do zacieśniania polityki monetarnej za wszelką cenę – biorąc pod uwagę niepewność związaną ze wzrostem gospodarczym w obliczu nawracających wyzwań związanych z pandemią Covid-19, chwiejnej sytuacji na amerykańskim rynku pracy oraz wyjątkowo wysokich poziomów inflacji.
W rezultacie, szybkie tempo zacieśniania polityki monetarnej w USA wcale nie jest pewne, a wręcz wydaje się mało prawdopodobne – co byłoby korzystnym scenariuszem dla złota. W przypadku tego kruszcu, wielu inwestorów zdyskontowało już bowiem rozpoczęcie taperingu QE oraz zapowiedzi podwyżek stóp procentowych nawet pod koniec 2022 r.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Ceny ropy na drodze do wzrostowego zakończenia tygodnia
2024-04-26 Komentarz surowcowy DM BOŚStrona popytowa na rynku ropy naftowej w tym tygodniu delikatnie przeważa nad stroną podażową. Co prawda dynamika wzrostów nie jest duża, ale jest szansa na przełamanie spadków z wcześniejszego tygodnia. Cena ropy WTI porusza się już na poziomie niemal 84 USD za baryłkę, a notowania ropy Brent zwyżkowały do okolic 88 USD za baryłkę.
Spadek zapasów ropy w USA na skutek większego eksportu
2024-04-25 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pokazie siły strony popytowej na rynku ropy naftowej w trakcie wtorkowej sesji, notowania tego surowca wczoraj już wróciły do zniżek i oddały sporą część wzrostów. Dziś rynek ropy naftowej w zasadzie powraca do punktu wyjścia, bowiem na ceny znów wpływają dobrze znane już inwestorom tematy. Pierwszy temat to sytuacja na Bliskim Wschodzie, która – mimo że nadal jest daleka od stabilizacji – w coraz mniejszym stopniu wpływa na same ceny ropy naftowej. Wynika to z faktu, że walki wciąż skupiają się głównie na Strefie Gazy i nie wpływają bezpośrednio na produkcję i eksport ropy.
Ropa w górę po szacunkach dot. spadku zapasów w USA
2024-04-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej rozpoczęły wczorajszą sesję od przeceny. Niemniej, już w drugiej połowie dnia sytuacja istotnie się zmieniła, a ceny ropy z równie dużą dynamiką nadrobiły straty i zakończyły cały dzień na plusie. Notowania ropy WTI powróciły ponad 83 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent podbiła do okolic 88 USD za baryłkę. W drugiej połowie wtorkowej sesji zwyżkom cen ropy naftowej sprzyjało osłabienie amerykańskiego dolara, wywołane gorszym od oczekiwań wstępnym odczytem indeksu PMI dla przemysłu w USA.
Wątłe zwyżki na rynku ropy naftowej
2024-04-23 Komentarz surowcowy DM BOŚPo gwałtownym tąpnięciu notowań ropy naftowej w poprzednim tygodniu, ceny tego surowca w tym tygodniu próbują się stabilizować. Póki co jednak zmienność pozostaje duża, a odbicie cen w górę ma niewielki zakres. Cena ropy naftowej WTI oscyluje w rejonie 82-83 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent poruszają się w okolicach 87-88 USD za baryłkę. Jak na razie, wśród inwestorów widać brak wiary w możliwość wypracowania przez ceny ropy trwalszego ruchu w górę.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej
2024-04-22 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej rozpoczynają nowy tydzień od zniżki. Cena tego surowca kontynuuje tym samym ruch z poprzedniego tygodnia – cena ropy WTI w Stanach Zjednoczonych spada poniżej 81 USD za baryłkę, z kolei notowania europejskiej ropy Brent zeszły poniżej 86 USD za baryłkę. Spadek notowań ropy naftowej to efekt gasnących obaw związanych z sytuacją na Bliskim Wschodzie.
Tąpnięcie notowań ropy naftowej po danych dot. zapasów ropy w USA
2024-04-18 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej wczoraj zostały przecenione o ponad 3% - dotyczy to zarówno cen amerykańskiej ropy WTI, jak i europejskiej ropy gatunku Brent. Impulsem do zniżek okazały się dane pokazujące wzrost zapasów ropy naftowej w USA, aczkolwiek nałożyły się one na i tak słabsze nastroje na rynku tego surowca. Departament Energii podał we wczorajszym raporcie, że zapasy ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu wzrosły o 2,74 mln baryłek.
Spadek cen ropy na skutek obaw o popyt
2024-04-17 Komentarz surowcowy DM BOŚW ostatnich dniach na rynku ropy naftowej trwa wyczekiwanie na nowe impulsy cenowe, a przewagę przejmuje strona podażowa. Cena ropy oddaje część wyraźnych zwyżek z początku kwietnia za sprawą gasnących obaw o podaż ropy naftowej na Bliskim Wschodzie oraz pojawienie się większych obaw związanych z potencjalnym popytem na ropę naftową na świecie. W kwestii Bliskiego Wschodu, sytuacja stała się nerwowa po irańskim ataku dronowym na Izrael, który wywołał strach przed jeszcze bardziej stanowczą odpowiedzią Izraela i rozprzestrzenieniem się konfliktu na kraje ościenne.
Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy
2024-04-16 Komentarz surowcowy DM BOŚOstatnie dni na rynku ropy naftowej są czasem podwyższonej zmienności notowań, ale jednocześnie cena tego surowca porusza się bez wyraźnego kierunku. Notowania ropy naftowej Brent oscylują w konsolidacji tuż powyżej poziomu 90 USD za baryłkę, z kolei cena ropy WTI porusza się w rejonie 85-86 USD za baryłkę. Po dynamicznych wzrostach cen ropy naftowej z przełomu marca i kwietnia, obecnie ceny tego surowca wyczekują na nowe impulsy, które nadałyby im kierunek.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej
2024-04-15 Komentarz surowcowy DM BOŚKońcówka poprzedniego tygodnia na rynku ropy naftowej była wyjątkowo nerwowa. Początkowe dynamiczne zwyżki cen ropy naftowej w trakcie piątkowej sesji wiązały się ze wzrostem nastawienia risk-off na globalnych rynkach w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie. Niemniej, w kontrze do tego ruchu stała siła amerykańskiego dolara, która zepchnęła ceny ropy naftowej w dół i doprowadziła do neutralnego zakończenia sesji – oraz do spadkowego zakończenia całego poprzedniego tygodnia.
Powrót notowań ropy naftowej do zwyżek
2024-04-12 Komentarz surowcowy DM BOŚW bieżącym tygodniu na rynku ropy naftowej panują mieszane nastroje. Notowania tego surowca dzisiaj powracają do zwyżek – cena ropy Brent przekracza znów 90 USD za baryłkę, a cena ropy WTI utrzymuje się ponad poziomem 85 USD za baryłkę. Niemniej, jak na razie ceny ropy znajdują się na dobrej drodze do zakończenia tygodnia neutralnie lub na delikatnym minusie.