Data dodania: 2021-10-11 (10:16)
Piątkowa sesja na rynku złota była relatywnie burzliwa, ale zakończyła się neutralnie. Po wystrzale notowań w górę po danych z rynku pracy w USA do wieczora nie było już śladu – a notowania złota zakończyły piątkową sesję, a wraz z nią cały tydzień, w okolicach 1757 USD za uncję. Tymczasem dzisiaj cena złota porusza się delikatnie w dół, schodząc obecnie do okolic 1754 USD za uncję. Sytuacja na rynku złota – podobnie jak sytuacja na rynku amerykańskiego dolara, który pozostaje silny – mówi nam jedno: inwestorzy nadal wierzą w to, że Rezerwa Federalna już w listopadzie rozpocznie proces taperingu QE w Stanach Zjednoczonych.
Piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, służące za jeden z głównych wyznaczników kondycji gospodarki USA, były co prawda słabsze od oczekiwań, jednak wielu inwestorów uznaje, że nie były one na tyle słabe, by doprowadzić do istotnej zmiany poglądów większości przedstawicieli Fedu. A w ostatnim czasie poglądy te wskazywały na chęć rozpoczęcia zacieśniania polityki monetarnej w USA, głównie ze względu na wysoką inflację.
W rezultacie, złoto pozostaje pod presją podaży, wynikającą z utrzymywania się siły amerykańskiego dolara, jak również wiary w relatywnie dobrą sytuację w amerykańskiej gospodarce. Do listopadowego posiedzenia Fed możemy jednak zobaczyć jeszcze wiele nerwowych, krótkoterminowych ruchów na wykresie cen złota, związanych ze spekulacjami na temat działań Fed.
Tymczasem sytuacja w Azji jest neutralna dla cen złota. Po kilku tygodniach wzmożonego popytu na złoto w Indiach, lokalne ceny kruszcu wzrosły, co w ostatnich dniach doprowadziło do wyhamowania aktywności kupujących. Większy popyt jest natomiast oczekiwany w Chinach po zakończeniu tygodniowego święta narodowego.
PALLAD
Obniżone prognozy deficytu na rynku palladu.
Notowania palladu rozpoczęły październik spokojnie, od wąskiej konsolidacji w okolicach 1850-1900 USD za uncję. Niemniej, ten ruch boczny posłużył za bazę do późniejszego dynamicznego odbicia cen palladu w górę. Od minionego czwartku, cena palladu podskoczyła w górę z rejonu 1880 USD za uncję do obecnych okolic 2150-2170 USD za uncję.
Jednak dzisiaj na rynku palladu pojawiły się informacje, które mogą przytemperować optymizm inwestorów. Spółka Norilsk Nickel (w skrócie: Nornickel) obniżyła bowiem prognozy deficytu na rynku palladu w bieżącym oraz przyszłym roku. Spółka, która dostarcza około 44% palladu na świecie, oczekuje w tym roku deficytu na poziomie 0,2-0,3 mln uncji (wobec poprzednich 0,9 mln uncji), a w przyszłym roku prognozuje deficyt rzędu 0,3 mln uncję (przy poprzednich założeniach 0,7 mln uncji).
Przedstawiciel spółki Nornickel tłumaczy tę rewizję szacunków mniejszym popytem na pallad ze strony sektora motoryzacyjnego, odpowiadającego za około 83% popytu na pallad. Branża samochodowa co prawda zaczyna się rozwijać po pandemii, ale wzrost ten jest relatywnie powolny, a całkowitego „powrotu do normalności” spółka oczekuje dopiero w 2023 r.
W rezultacie, złoto pozostaje pod presją podaży, wynikającą z utrzymywania się siły amerykańskiego dolara, jak również wiary w relatywnie dobrą sytuację w amerykańskiej gospodarce. Do listopadowego posiedzenia Fed możemy jednak zobaczyć jeszcze wiele nerwowych, krótkoterminowych ruchów na wykresie cen złota, związanych ze spekulacjami na temat działań Fed.
Tymczasem sytuacja w Azji jest neutralna dla cen złota. Po kilku tygodniach wzmożonego popytu na złoto w Indiach, lokalne ceny kruszcu wzrosły, co w ostatnich dniach doprowadziło do wyhamowania aktywności kupujących. Większy popyt jest natomiast oczekiwany w Chinach po zakończeniu tygodniowego święta narodowego.
PALLAD
Obniżone prognozy deficytu na rynku palladu.
Notowania palladu rozpoczęły październik spokojnie, od wąskiej konsolidacji w okolicach 1850-1900 USD za uncję. Niemniej, ten ruch boczny posłużył za bazę do późniejszego dynamicznego odbicia cen palladu w górę. Od minionego czwartku, cena palladu podskoczyła w górę z rejonu 1880 USD za uncję do obecnych okolic 2150-2170 USD za uncję.
Jednak dzisiaj na rynku palladu pojawiły się informacje, które mogą przytemperować optymizm inwestorów. Spółka Norilsk Nickel (w skrócie: Nornickel) obniżyła bowiem prognozy deficytu na rynku palladu w bieżącym oraz przyszłym roku. Spółka, która dostarcza około 44% palladu na świecie, oczekuje w tym roku deficytu na poziomie 0,2-0,3 mln uncji (wobec poprzednich 0,9 mln uncji), a w przyszłym roku prognozuje deficyt rzędu 0,3 mln uncję (przy poprzednich założeniach 0,7 mln uncji).
Przedstawiciel spółki Nornickel tłumaczy tę rewizję szacunków mniejszym popytem na pallad ze strony sektora motoryzacyjnego, odpowiadającego za około 83% popytu na pallad. Branża samochodowa co prawda zaczyna się rozwijać po pandemii, ale wzrost ten jest relatywnie powolny, a całkowitego „powrotu do normalności” spółka oczekuje dopiero w 2023 r.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Spadek cen ropy na skutek obaw o popyt
09:11 Komentarz surowcowy DM BOŚW ostatnich dniach na rynku ropy naftowej trwa wyczekiwanie na nowe impulsy cenowe, a przewagę przejmuje strona podażowa. Cena ropy oddaje część wyraźnych zwyżek z początku kwietnia za sprawą gasnących obaw o podaż ropy naftowej na Bliskim Wschodzie oraz pojawienie się większych obaw związanych z potencjalnym popytem na ropę naftową na świecie. W kwestii Bliskiego Wschodu, sytuacja stała się nerwowa po irańskim ataku dronowym na Izrael, który wywołał strach przed jeszcze bardziej stanowczą odpowiedzią Izraela i rozprzestrzenieniem się konfliktu na kraje ościenne.
Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy
2024-04-16 Komentarz surowcowy DM BOŚOstatnie dni na rynku ropy naftowej są czasem podwyższonej zmienności notowań, ale jednocześnie cena tego surowca porusza się bez wyraźnego kierunku. Notowania ropy naftowej Brent oscylują w konsolidacji tuż powyżej poziomu 90 USD za baryłkę, z kolei cena ropy WTI porusza się w rejonie 85-86 USD za baryłkę. Po dynamicznych wzrostach cen ropy naftowej z przełomu marca i kwietnia, obecnie ceny tego surowca wyczekują na nowe impulsy, które nadałyby im kierunek.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej
2024-04-15 Komentarz surowcowy DM BOŚKońcówka poprzedniego tygodnia na rynku ropy naftowej była wyjątkowo nerwowa. Początkowe dynamiczne zwyżki cen ropy naftowej w trakcie piątkowej sesji wiązały się ze wzrostem nastawienia risk-off na globalnych rynkach w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie. Niemniej, w kontrze do tego ruchu stała siła amerykańskiego dolara, która zepchnęła ceny ropy naftowej w dół i doprowadziła do neutralnego zakończenia sesji – oraz do spadkowego zakończenia całego poprzedniego tygodnia.
Powrót notowań ropy naftowej do zwyżek
2024-04-12 Komentarz surowcowy DM BOŚW bieżącym tygodniu na rynku ropy naftowej panują mieszane nastroje. Notowania tego surowca dzisiaj powracają do zwyżek – cena ropy Brent przekracza znów 90 USD za baryłkę, a cena ropy WTI utrzymuje się ponad poziomem 85 USD za baryłkę. Niemniej, jak na razie ceny ropy znajdują się na dobrej drodze do zakończenia tygodnia neutralnie lub na delikatnym minusie.
Wyraźny wzrost zapasów ropy naftowej w USA
2024-04-11 Komentarz surowcowy DM BOŚPo zaledwie jednej, wtorkowej, sesji spadkowej w tym tygodniu, notowania ropy naftowej wczoraj powróciły do zwyżek. Płytka korekta była efektem mniejszego optymizmu związanego z popytem na paliwa w Stanach Zjednoczonych – ale wczoraj szybko presja spadkowa została stłamszona przez obawy związane z sytuacją na Bliskim Wschodzie. Obawy geopolityczne wczoraj na nowo dały o sobie znać po tym, jak w izraelskim nalocie na Strefę Gazy zginęło trzech synów lidera Hamasu.
Oczekiwania większej produkcji ropy naftowej w USA
2024-04-10 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu spadły, korygując część znaczącego ruchu wzrostowego z ostatnich tygodni. Na razie zniżka wciąż traktowana jest bardziej jako przerywnik w ruchu w górę niż zapowiedź istotnych przecen, zwłaszcza że fundamenty rynkowe, w tym także geopolityka, wspierają stronę popytową na rynku ropy. Wczoraj w centrum uwagi inwestorów znalazły się przede wszystkim dane ze Stanów Zjednoczonych, związane z tamtejszym rynkiem ropy.
Miedź najdroższa od ponad roku
2024-04-04 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania miedzi zakończyły wczorajszą sesję imponującą, 3-procentową zwyżką. W rezultacie, benchmarkowa cena miedzi na giełdzie w Londynie umocniła swoją pozycję powyżej poziomu 9200 USD za tonę, a w przypadku kontraktów 3-miesięcznych sięgnęła 9000 USD za tonę. Z kolei notowania miedzi w USA przekroczyły wczoraj poziom 4,20 USD za funt i dziś dalej pną się w górę. Oznacza to, że ceny miedzi znajdują się obecnie na najwyższych poziomach od ponad roku.
OPEC+ w centrum uwagi na rynku ropy
2024-04-03 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący tydzień od solidnej zwyżki. Dzisiaj rano ruch w górę jednak wyhamowuje, a notowania ropy wyczekują na kolejne impulsy. Wiele z nich obecnie wiąże się z napięciami geopolitycznymi na Bliskim Wschodzie – po ataku izraelskich wojsk na konwój humanitarny w Strefie Gazy oraz na ambasadę Iranu w Syrii wokół tego rejonu świata znów zawrzało.
Dane makro i obawy geopolityczne wsparciem dla cen ropy
2024-04-02 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej rozpoczynają drugi kwartał tego roku od zwyżki. Ceny surowca gatunku WTI przekroczyły poziom 84 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent zwyżkowały do okolic 88 USD za baryłkę. W obu przypadkach, są to najwyższe poziomy od końcówki października 2023 r. Ceny ropy naftowej są obecnie wspierane przez kilka kluczowych czynników. Przede wszystkim, w ostatnich dniach pojawiły się lepsze od oczekiwań dane makro, które rozbudziły scenariusz ożywienia popytu na ropę naftową na świecie.
Wzrostowy akcent cen ropy na koniec kwartału
2024-03-29 Komentarz surowcowy DM BOŚDzisiejsza sesja na globalnych rynkach surowcowych będzie spokojna, bowiem większość kluczowych giełd towarowych na świecie jest zamknięta. Z tej przyczyny bilans całego miesiąca, a nawet kwartału, dla wielu surowców i towarów ukształtował się już wczoraj. Dla notowań ropy naftowej oznaczało to wzrostowy akcent na koniec miesiąca i kwartału. Wczoraj cena tego surowca zwyżkowała o około 2%, co w przypadku ropy Brent oznaczało powrót do poziomów z połowy poprzedniego tygodnia, a dla notowań ropy WTI – powrót do poziomów z listopada ubiegłego roku.