Data dodania: 2021-10-07 (14:03)
Poniedziałkowa decyzja OPEC+ o braku zmian w porozumieniu naftowym wstrząsnęła cenami ropy naftowej na początku bieżącego tygodnia. W rezultacie, notowania tego surowca dotarły do najwyższych poziomów od kilku lat, a w mediach zaczęły pojawiać się sugestie, że ceny ropy naftowej mogą dotrzeć nawet do 90 USD lub 100 USD za baryłkę. Niemniej, o ile te scenariusze przyciągają uwagę, to niekoniecznie muszą się zrealizować. O ile obecna sytuacja na rynkach surowców energetycznych jest napięta, to działania OPEC+ sugerują, że sam rozszerzony kartel raczej nie spodziewa się, że ropy naftowej na świecie zabraknie.
Jak podają kolejne źródła, brak podwyższenia limitów produkcji ropy naftowej w krajach OPEC+ świadczy o tym, że instytucja ta obawia się wpływu kolejnej fali pandemii na globalny popyt na ropę.
Spadkom cen ropy naftowej sprzyjały także dane dotyczące wzrostu zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj Departament Energii podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA zwyżkowały o 2,3 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich zniżki o około 400 tys. baryłek. Wzrosły również (i to wyraźnie) zapasy benzyny w USA, natomiast zapasy destylatów spadły, ale o mniej niż oczekiwano. Te dane na nowo rozbudziły obawy o osłabianie się popytu na ropę naftową i paliwa.
Faktycznie, wysokie ceny paliw prawdopodobnie zaczynają skłaniać wielu konsumentów do wstrzymywania się z ich zakupem, jeśli to tylko możliwe. O ile OPEC+ korzysta na wyższych cenach ropy naftowej (iracki minister ds. ropy naftowej ocenił, że ceny rzędu 75-80 USD za baryłkę nadal są fair dla konsumentów), to kraje importujące ten surowiec wyraźnie odczuwają zwyżkę cen. Zresztą, ograniczenie popytu na paliwa w obliczu wysokich cen nie byłoby żadną nowością, ponieważ taki efekt miał miejsce już w lipcu bieżącego roku.
MIEDŹ - Niespokojnie w kopalniach miedzi w Ameryce Południowej
Bieżący tydzień nie przynosi istotnych zmian na rynku miedzi. Notowania tego surowca w Stanach Zjednoczonych nadal poruszają się w nerwowej konsolidacji w okolicach poziomu 4,20 USD za funt.
Z jednej strony, siła amerykańskiego dolara wywiera presję na spadek notowań miedzi. Z drugiej strony, notowania tego metalu są wspierane przez problemy z wydobyciem tego metalu (i te realne, i te potencjalne) w krajach Ameryki Południowej.
Najwięcej uwagi przyciąga sytuacja w Peru, gdzie dopiero co został zażegnany konflikt w kopalni Las Bambas, a tymczasem coraz bardziej palący jest konflikt dotyczący kopalni Antapaccay, należącej do Glencore. Rdzenna ludność prowincji Espinar zablokowała jedną z kluczowych dróg prowadzących do kopalni, zwracając uwagę na niekorzystny wpływ działalności wydobywczej w regionie na lokalną społeczność i środowisko naturalne.
Blokada jest punktem wyjścia do negocjacji, których wynik zapewne zobaczymy w kolejnych dniach lub tygodniach. Niemniej, nawet jeśli konflikt zostanie zażegnany, to warto mieć na uwadze fakt, że w ostatnich miesiącach niespokojna sytuacja w różnych kopalniach miedzi oraz przerwy w wydobyciu bywały częste, i ten problem z pewnością nie będzie łatwy do opanowania bez systemowych zmian w całej branży.
Spadkom cen ropy naftowej sprzyjały także dane dotyczące wzrostu zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj Departament Energii podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA zwyżkowały o 2,3 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich zniżki o około 400 tys. baryłek. Wzrosły również (i to wyraźnie) zapasy benzyny w USA, natomiast zapasy destylatów spadły, ale o mniej niż oczekiwano. Te dane na nowo rozbudziły obawy o osłabianie się popytu na ropę naftową i paliwa.
Faktycznie, wysokie ceny paliw prawdopodobnie zaczynają skłaniać wielu konsumentów do wstrzymywania się z ich zakupem, jeśli to tylko możliwe. O ile OPEC+ korzysta na wyższych cenach ropy naftowej (iracki minister ds. ropy naftowej ocenił, że ceny rzędu 75-80 USD za baryłkę nadal są fair dla konsumentów), to kraje importujące ten surowiec wyraźnie odczuwają zwyżkę cen. Zresztą, ograniczenie popytu na paliwa w obliczu wysokich cen nie byłoby żadną nowością, ponieważ taki efekt miał miejsce już w lipcu bieżącego roku.
MIEDŹ - Niespokojnie w kopalniach miedzi w Ameryce Południowej
Bieżący tydzień nie przynosi istotnych zmian na rynku miedzi. Notowania tego surowca w Stanach Zjednoczonych nadal poruszają się w nerwowej konsolidacji w okolicach poziomu 4,20 USD za funt.
Z jednej strony, siła amerykańskiego dolara wywiera presję na spadek notowań miedzi. Z drugiej strony, notowania tego metalu są wspierane przez problemy z wydobyciem tego metalu (i te realne, i te potencjalne) w krajach Ameryki Południowej.
Najwięcej uwagi przyciąga sytuacja w Peru, gdzie dopiero co został zażegnany konflikt w kopalni Las Bambas, a tymczasem coraz bardziej palący jest konflikt dotyczący kopalni Antapaccay, należącej do Glencore. Rdzenna ludność prowincji Espinar zablokowała jedną z kluczowych dróg prowadzących do kopalni, zwracając uwagę na niekorzystny wpływ działalności wydobywczej w regionie na lokalną społeczność i środowisko naturalne.
Blokada jest punktem wyjścia do negocjacji, których wynik zapewne zobaczymy w kolejnych dniach lub tygodniach. Niemniej, nawet jeśli konflikt zostanie zażegnany, to warto mieć na uwadze fakt, że w ostatnich miesiącach niespokojna sytuacja w różnych kopalniach miedzi oraz przerwy w wydobyciu bywały częste, i ten problem z pewnością nie będzie łatwy do opanowania bez systemowych zmian w całej branży.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.