Data dodania: 2021-10-04 (11:16)
Poprzedni tydzień na rynku ropy naftowej zakończył się wzrostem notowań tego surowca – co pokazuje, że strona popytowa na tym rynku pozostaje silna. Tymczasem dzisiaj rano pojawiła się presja podażowa, aczkolwiek jest ona delikatna i nie wpływa istotnie na sytuację na tym rynku. Notowania ropy naftowej WTI nadal poruszają się na poziomie przekraczającym 75 USD za baryłkę, a cena ropy Brent wynosi około 79 USD za baryłkę.
Początek bieżącego tygodnia będzie z pewnością upływał w cieniu oczekiwań na decyzję OPEC+, dotyczącą limitów produkcji ropy naftowej w rozszerzonym kartelu w kolejnych miesiącach. O ile jeszcze tydzień temu nie oczekiwano żadnych istotnych zmian w produkcji ropy naftowej w krajach OPEC+, to pod koniec poprzedniego tygodnia zaczęły pojawiać się spekulacje, że państwa te mogą zdecydować się na przyspieszenie wzrostu wydobycia ropy w ramach porozumienia naftowego. Co prawda nie zmienią one już ustalonej wielkości produkcji w październiku, jednak mogą zdecydować się na większe niż dotychczas ustalone zwyżki wydobycia od listopada.
Nie ulega wątpliwości, że pretekst do takich działań jest aż nazbyt wyraźny. Ceny ropy naftowej wzrosły m.in. na skutek zaburzeń produkcji ropy w Stanach Zjednoczonych czy krajach Afryki, jak również ze względu na zwiększony popyt na ropę jako alternatywę dla innych gwałtownie drożejących surowców energetycznych (gaz ziemny, węgiel).
O ile wysokie ceny ropy naftowej są krajom OPEC+ na rękę, to jednak tylko częściowo – bowiem, po pierwszym szoku, przyczyniają się do wyhamowania popytu na paliwa wśród konsumentów. Państwa kartelu wielokrotnie powtarzały, że optymalny poziom cen w ich przypadku oscyluje obecnie w okolicach 65-70 USD za baryłkę ropy naftowej.
Jednocześnie, warto zaznaczyć, że sam OPEC+ nie wierzy w to, że presja na wyższe ceny ropy naftowej może utrzymać się na długo. Już w przyszłym roku kartel prognozuje nadwyżkę na globalnym rynku ropy, która z pewnością przełoży się na poziom cen tego surowca. Można więc oczekiwać, że o ile OPEC+ może potencjalnie dokonać pewnych zmian w porozumieniu naftowym, to raczej nie będą one istotnie wpływały na produkcję w długoterminowej perspektywie. Dla przykładu, OPEC+ mógłby zdecydować się na dodatkowe podwyższenie limitów produkcji w listopadzie, jednak kosztem mniejszego wzrostu w grudniu.
ZŁOTO - Wyraźny skok importu złota do Indii
Odreagowanie spadkowe wartości dolara amerykańskiego w ostatnich dniach otworzyło notowaniom złota drogę do zwyżek. Niemniej, zatrzymały się one w okolicach poziomu 1763 USD za uncję, który obecnie stanowi najbliższy istotny techniczny opór. Jego przełamanie może być trudne bez dodatkowych impulsów z rynku walutowego oraz danych makro.
Tymczasem ciekawe informacje napłynęły z Indii. Kraj ten we wrześniu zwiększył import złota aż o 658% w ujęciu rdr. W poprzednim miesiącu import złota do Indii znalazł się na poziomie 91 ton, podczas gdy we wrześniu 2020 roku wynosił on zaledwie 12 ton.
Oczywiście tak istotna zwyżka wynika przede wszystkim z efektu niskiej bazy. Ale nawet mimo to, warto zwrócić uwagę na fakt, że indyjscy jubilerzy w końcu zaczęli istotnie zwiększać import złota przed zbliżającym się wielkimi krokami sezonem hinduskich świąt i wesel.
Nie ulega wątpliwości, że pretekst do takich działań jest aż nazbyt wyraźny. Ceny ropy naftowej wzrosły m.in. na skutek zaburzeń produkcji ropy w Stanach Zjednoczonych czy krajach Afryki, jak również ze względu na zwiększony popyt na ropę jako alternatywę dla innych gwałtownie drożejących surowców energetycznych (gaz ziemny, węgiel).
O ile wysokie ceny ropy naftowej są krajom OPEC+ na rękę, to jednak tylko częściowo – bowiem, po pierwszym szoku, przyczyniają się do wyhamowania popytu na paliwa wśród konsumentów. Państwa kartelu wielokrotnie powtarzały, że optymalny poziom cen w ich przypadku oscyluje obecnie w okolicach 65-70 USD za baryłkę ropy naftowej.
Jednocześnie, warto zaznaczyć, że sam OPEC+ nie wierzy w to, że presja na wyższe ceny ropy naftowej może utrzymać się na długo. Już w przyszłym roku kartel prognozuje nadwyżkę na globalnym rynku ropy, która z pewnością przełoży się na poziom cen tego surowca. Można więc oczekiwać, że o ile OPEC+ może potencjalnie dokonać pewnych zmian w porozumieniu naftowym, to raczej nie będą one istotnie wpływały na produkcję w długoterminowej perspektywie. Dla przykładu, OPEC+ mógłby zdecydować się na dodatkowe podwyższenie limitów produkcji w listopadzie, jednak kosztem mniejszego wzrostu w grudniu.
ZŁOTO - Wyraźny skok importu złota do Indii
Odreagowanie spadkowe wartości dolara amerykańskiego w ostatnich dniach otworzyło notowaniom złota drogę do zwyżek. Niemniej, zatrzymały się one w okolicach poziomu 1763 USD za uncję, który obecnie stanowi najbliższy istotny techniczny opór. Jego przełamanie może być trudne bez dodatkowych impulsów z rynku walutowego oraz danych makro.
Tymczasem ciekawe informacje napłynęły z Indii. Kraj ten we wrześniu zwiększył import złota aż o 658% w ujęciu rdr. W poprzednim miesiącu import złota do Indii znalazł się na poziomie 91 ton, podczas gdy we wrześniu 2020 roku wynosił on zaledwie 12 ton.
Oczywiście tak istotna zwyżka wynika przede wszystkim z efektu niskiej bazy. Ale nawet mimo to, warto zwrócić uwagę na fakt, że indyjscy jubilerzy w końcu zaczęli istotnie zwiększać import złota przed zbliżającym się wielkimi krokami sezonem hinduskich świąt i wesel.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.