Data dodania: 2021-09-15 (11:05)
Notowania ropy naftowej zakończyły już trzy kolejne sesje na plusie. Dzisiejszy poranek także przynosi zwyżkę cen tego surowca, aczkolwiek już mniej dynamiczną. Notowania ropy naftowej WTI oscylują w okolicach 71 USD za baryłkę, podczas gdy ropa Brent porusza się na poziomach delikatnie przekraczających 74 USD za baryłkę.
Jak na razie, informacje fundamentalne sprzyjają stronie popytowej na rynku ropy naftowej. Produkcja tego surowca w Stanach Zjednoczonych pozostaje tymczasowo obniżona ze względu na zniszczenia wywołane huraganem Ida oraz późniejsze przejście huraganu Nicholas. Pełny powrót wydobycia do stanu sprzed huraganów zapewne potrwa co najmniej kilka tygodni.
Z sytuacją w USA powiązane są także dane Amerykańskiego Instytutu Paliw, które pokazały kolejny spadek zapasów ropy naftowej w USA. Według instytutu, w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w tym kraju zniżkowały o 5,44 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano zniżki o niecałe 4 mln baryłek.
Wczoraj pozytywnym akcentem na rynku ropy naftowej był także raport Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE), która ocenia, że popyt na ropę naftową na globalnym rynku może w końcu odżyć. O ile ostatnie miesiące były na tym rynku trudne ze względu na wariant Delta Covid-19 i utrzymujące się w wielu miejscach restrykcje, to MAE wierzy w trwały spadek zakażeń na skutek postępujących programów szczepionkowych.
Na rynku ropy naftowej utrzymują się więc optymistyczne nastroje. Warto jednak wziąć pod uwagę fakt, że powyższe czynniki zostały już uwzględnione w cenach ropy naftowej przez inwestorów, więc potencjał do kontynuacji zwyżek jest niewielki – o ile nie pojawią się nowe impulsy dla kupujących.
ZŁOTO - Cena złota w rejonie 1800 USD za uncję
Podczas wczorajszej sesji notowania złota wyraźnie ruszyły w górę. W rezultacie, cena kruszcu powróciła ponad poziom 1800 USD za uncję i dzisiaj rano także porusza się w okolicach tej psychologicznej bariery.
Wyraźniejszy ruch wzrostowy cen złota podczas wtorkowej sesji był wywołany impulsem w postaci niższych od oczekiwań danych dotyczących inflacji w Stanach Zjednoczonych za sierpień. Doprowadziły one do chwilowego ruchu notowań amerykańskiego dolara w dół (który jednak później został odrobiony), co z kolei przełożyło się na wyższe wyceny złota.
Niższa inflacja w USA budzi na nowo te same pytania o dalsze działania Fed. Już w przyszłym tygodniu będzie miało miejsce posiedzenie Rezerwy Federalnej, które jest ważne w kontekście niedawnych jastrzębich wypowiedzi przedstawicieli Fed.
Tymczasem dzisiaj zostaną opublikowane kolejne ważne dane makro ze Stanów Zjednoczonych, które rzucą więcej światła na sytuację gospodarczą w USA. W ostatnim czasie istniały uzasadnione obawy, że kolejna fala pandemii (wariant Delta) stłumiła ożywienie gospodarcze w USA – jeśli taki scenariusz się potwierdzi, to tegoroczny tapering QE w USA będzie stał pod dużym znakiem zapytania. A takie oczekiwania byłyby korzystne dla notowań złota.
Z sytuacją w USA powiązane są także dane Amerykańskiego Instytutu Paliw, które pokazały kolejny spadek zapasów ropy naftowej w USA. Według instytutu, w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w tym kraju zniżkowały o 5,44 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano zniżki o niecałe 4 mln baryłek.
Wczoraj pozytywnym akcentem na rynku ropy naftowej był także raport Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE), która ocenia, że popyt na ropę naftową na globalnym rynku może w końcu odżyć. O ile ostatnie miesiące były na tym rynku trudne ze względu na wariant Delta Covid-19 i utrzymujące się w wielu miejscach restrykcje, to MAE wierzy w trwały spadek zakażeń na skutek postępujących programów szczepionkowych.
Na rynku ropy naftowej utrzymują się więc optymistyczne nastroje. Warto jednak wziąć pod uwagę fakt, że powyższe czynniki zostały już uwzględnione w cenach ropy naftowej przez inwestorów, więc potencjał do kontynuacji zwyżek jest niewielki – o ile nie pojawią się nowe impulsy dla kupujących.
ZŁOTO - Cena złota w rejonie 1800 USD za uncję
Podczas wczorajszej sesji notowania złota wyraźnie ruszyły w górę. W rezultacie, cena kruszcu powróciła ponad poziom 1800 USD za uncję i dzisiaj rano także porusza się w okolicach tej psychologicznej bariery.
Wyraźniejszy ruch wzrostowy cen złota podczas wtorkowej sesji był wywołany impulsem w postaci niższych od oczekiwań danych dotyczących inflacji w Stanach Zjednoczonych za sierpień. Doprowadziły one do chwilowego ruchu notowań amerykańskiego dolara w dół (który jednak później został odrobiony), co z kolei przełożyło się na wyższe wyceny złota.
Niższa inflacja w USA budzi na nowo te same pytania o dalsze działania Fed. Już w przyszłym tygodniu będzie miało miejsce posiedzenie Rezerwy Federalnej, które jest ważne w kontekście niedawnych jastrzębich wypowiedzi przedstawicieli Fed.
Tymczasem dzisiaj zostaną opublikowane kolejne ważne dane makro ze Stanów Zjednoczonych, które rzucą więcej światła na sytuację gospodarczą w USA. W ostatnim czasie istniały uzasadnione obawy, że kolejna fala pandemii (wariant Delta) stłumiła ożywienie gospodarcze w USA – jeśli taki scenariusz się potwierdzi, to tegoroczny tapering QE w USA będzie stał pod dużym znakiem zapytania. A takie oczekiwania byłyby korzystne dla notowań złota.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.