
Data dodania: 2021-08-27 (09:58)
Przez większą część tygodnia na rynkach finansowych panował relatywny spokój. Czwartek nie zmienił drastycznie obrazu i to pomimo zbliżającego się wirtualnego wystąpienia szefa Fed Powella w Jackson Hole. Wydarzenie, na które rynki zdawały się „nastawiać” powoli zaczyna tracić na znaczeniu. W dużej mierze z uwagi na zmianę charakteru konferencji (na wirtualną) oraz ubogą agendę.
Treść wystąpienia Powella oczywiście nie jest znana, choć biorąc pod uwagę fakt, że wygłosi on jedynie mowę na otwarcie można wyciągnąć wnioski, że nie jest to najbardziej fortunny moment na ogłaszanie tak znaczących zmian w parametrach polityki pieniężnej.
Rynki finansowe próbując antycypować treść wystąpienia wsłuchiwały się w komentarze innych przedstawicieli Rezerwy Federalnej. Pewnym zaskoczeniem mógł być komentarz R.Kaplan’a z początku tygodnia, w którym wskazał on na konieczność uwzględnienia rozprzestrzeniania się wariantu delta koronawirusa w swoich prognozach. Z ust znanego z raczej jastrzębich poglądów Kaplana takie słowa mogły zaskoczyć. Kaplan uwzględnił sytuację epidemiczną w prognozach i… w czwartek przyznał, że wariant Delta nie zmienia jego poglądów na konieczność zacieśniania monetarnego. Trudno spekulować na ile Kaplan chciał sprostować źle zrozumiane przez rynek słowa, a na ile przedstawił po prostu konsensu Fed, niemniej zwrot w komunikacji na przestrzeni kilkudziesięciu godzin jest interesujący. Nie zmienia to jednak mojego poglądu na wystąpienie Powella. Wprawdzie redukcja QE w USA jest przesądzona, ale więcej szczegółów raczej w piątek nie poznamy.
Osłabienie oczekiwań na ogłoszenie szczegółów taperingu wpływa negatywnie na dolara, który w piątek rano jest słabszy względem głównych rywali z koszyka G10. Taka sytuacja na rynkach bazowych sprzyja złotemu, który choć słaby, to pozostaje relatywnie stabilny. Poza poprawą nastrojów na szerokim rynku złoty nie ma wiele wsparcia. Jastrzębie przebłyski z RPP nie zmieniają ogólnego nastawienia Rady, która w większości widzi obecną sytuację inflacyjną jako przejściową. W takim otoczeniu trudno uzyskać aprobatę dla zacieśniania monetarnego, stąd w bazowym scenariuszu wciąż wyznaczam początek 2022 roku jako czas rozpoczęcia tego procesu. Niezmiennie istotne dla dalszych predykcji ruchów ze strony RPP pozostają listopadowe prognozy DA NBP.
Rynki finansowe próbując antycypować treść wystąpienia wsłuchiwały się w komentarze innych przedstawicieli Rezerwy Federalnej. Pewnym zaskoczeniem mógł być komentarz R.Kaplan’a z początku tygodnia, w którym wskazał on na konieczność uwzględnienia rozprzestrzeniania się wariantu delta koronawirusa w swoich prognozach. Z ust znanego z raczej jastrzębich poglądów Kaplana takie słowa mogły zaskoczyć. Kaplan uwzględnił sytuację epidemiczną w prognozach i… w czwartek przyznał, że wariant Delta nie zmienia jego poglądów na konieczność zacieśniania monetarnego. Trudno spekulować na ile Kaplan chciał sprostować źle zrozumiane przez rynek słowa, a na ile przedstawił po prostu konsensu Fed, niemniej zwrot w komunikacji na przestrzeni kilkudziesięciu godzin jest interesujący. Nie zmienia to jednak mojego poglądu na wystąpienie Powella. Wprawdzie redukcja QE w USA jest przesądzona, ale więcej szczegółów raczej w piątek nie poznamy.
Osłabienie oczekiwań na ogłoszenie szczegółów taperingu wpływa negatywnie na dolara, który w piątek rano jest słabszy względem głównych rywali z koszyka G10. Taka sytuacja na rynkach bazowych sprzyja złotemu, który choć słaby, to pozostaje relatywnie stabilny. Poza poprawą nastrojów na szerokim rynku złoty nie ma wiele wsparcia. Jastrzębie przebłyski z RPP nie zmieniają ogólnego nastawienia Rady, która w większości widzi obecną sytuację inflacyjną jako przejściową. W takim otoczeniu trudno uzyskać aprobatę dla zacieśniania monetarnego, stąd w bazowym scenariuszu wciąż wyznaczam początek 2022 roku jako czas rozpoczęcia tego procesu. Niezmiennie istotne dla dalszych predykcji ruchów ze strony RPP pozostają listopadowe prognozy DA NBP.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).