Data dodania: 2021-07-14 (11:10)
Aż do września 1991 roku należy się cofnąć, aby zobaczyć inflację bazową w USA powyżej bieżącego poziomu 4,5%. Wczoraj dane o cenach konsumenta zaskoczyły po raz kolejny, ale reakcja (pomijając może dolara) była bardzo skromna. Fed całkowicie uśpił rynki. Wzrost wszystkich cen w ujęciu rocznym wyniósł 5,4% i tu również mamy spore zaskoczenie, bo konsensus rynkowy zakładał minimalny spadek z 5% odnotowanych w maju.
To prawda, że inflacja nadal w ogromnym stopniu napędzana jest przez roczny wzrost cen paliw i używanych samochodów (aż 45% w skali roku!), ale widać też rosnący wkład innych kategorii. Również prawdą jest, że roczna inflacja zacznie spadać, prawdopodobnie już od kolejnego miesiąca. Jednak na ten moment nie wiemy w jakim tempie, ani do jakiego docelowego poziomu. Rozsądnym działaniem byłoby teraz ograniczenie ekspansji, która jest teraz tak samo silna, jak w apogeum kryzysu. Postuluje to część członków FOMC, jednak ich głosy są skutecznie zagłuszane. Dziś i jutro będziemy mieć wystąpienia szefa Fed w Kongresie i nie należy oczekiwać, że zmieni on zdanie. Wbrew wszelkim sygnałom będzie powtarzać, że gospodarka nadal potrzebuje wsparcia.
Nic dziwnego zatem, że reakcja na dane była skromna. Rentowności obligacji 10-letnich w pewnym momencie nawet spadała! Notowania indeksów giełdowych nadal są przy historycznych szczytach, podrożało też złoto. Jedynym rynkiem, gdzie reakcja była większa jest dolar. Jak podkreślam od czerwcowej decyzji Fed, podniesienie stopy reverse repo i oprocentowania rezerw było wystarczającym czynnikiem, który przechylił zainteresowanie w stronę dolara, ponieważ w Europie czy Japonii trudno oczekiwać choćby tak symbolicznych gestów (wręcz przeciwnie, jak pisałem w poniedziałek EBC nawet podniósł cel inflacyjny, co zapowiada jeszcze bardziej ekspansywną politykę!). Dane zatem okazały się niekorzystne dla złotego, który coraz bardziej traci wobec dolara – strefa 3,95 zbliża się dużymi krokami.
Środa w kalendarzu wygląda dość ciekawie. Poza wspomnianym wystąpieniem Powella (dopiero o 18:00) mamy też Beżową Księgę Fed (20:00), decyzje banków Kanady (16:00) i Turcji (13:00), inflację PPI w USA (14:30) oraz dane o zapasach paliw (16:30). O 10:00 euro kosztuje 4,5903 złotego, dolar 3,8954 złotego, frank 4,2414 złotego, zaś funt 5,3917 złotego.
Nic dziwnego zatem, że reakcja na dane była skromna. Rentowności obligacji 10-letnich w pewnym momencie nawet spadała! Notowania indeksów giełdowych nadal są przy historycznych szczytach, podrożało też złoto. Jedynym rynkiem, gdzie reakcja była większa jest dolar. Jak podkreślam od czerwcowej decyzji Fed, podniesienie stopy reverse repo i oprocentowania rezerw było wystarczającym czynnikiem, który przechylił zainteresowanie w stronę dolara, ponieważ w Europie czy Japonii trudno oczekiwać choćby tak symbolicznych gestów (wręcz przeciwnie, jak pisałem w poniedziałek EBC nawet podniósł cel inflacyjny, co zapowiada jeszcze bardziej ekspansywną politykę!). Dane zatem okazały się niekorzystne dla złotego, który coraz bardziej traci wobec dolara – strefa 3,95 zbliża się dużymi krokami.
Środa w kalendarzu wygląda dość ciekawie. Poza wspomnianym wystąpieniem Powella (dopiero o 18:00) mamy też Beżową Księgę Fed (20:00), decyzje banków Kanady (16:00) i Turcji (13:00), inflację PPI w USA (14:30) oraz dane o zapasach paliw (16:30). O 10:00 euro kosztuje 4,5903 złotego, dolar 3,8954 złotego, frank 4,2414 złotego, zaś funt 5,3917 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży
12:02 Raport DM BOŚ z rynku walutSłabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?
11:08 Ciekawostki walutowePomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?
11:07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersUsługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach
2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach
2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...
2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWeekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane
2024-04-22 Komentarz poranny TMS BrokersW piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?
2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBUbiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.