Data dodania: 2021-06-30 (12:23)
Mimo że wczoraj na początku dnia utrzymywała się presja na spadek cen ropy naftowej, ostatecznie cała wtorkowa sesja zakończyła się na plusie na rynku tego surowca. Obawy dotyczące kolejnej fali pandemii oraz rozprzestrzeniającego się wariantu Delta zeszły na dalszy plan w obliczu oczekiwań związanych ze wzrostem popytu na paliwa na świecie w sezonie letnim.
Wsparciem dla notowań ropy naftowej już po raz kolejny okazały się dane dotyczące zmiany zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj Amerykański Instytut Paliw (American Petroleum Institute, API) podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły aż o 8,15 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano prawie o połowę mniejszej zniżki. Niemniej, jednocześnie wzrosły zapasy benzyny i destylatów.
Dzisiaj swój raport na temat zapasów ropy naftowej przedstawi Departament Energii USA. Niemniej, najbliższe dni na rynku ropy z pewnością będą upływać pod znakiem spekulacji dotyczących dalszych działań rozszerzonego kartelu OPEC+. Już jutro przedstawiciele krajów OPEC+ będą debatować nad kształtem porozumienia naftowego począwszy od sierpnia (dotychczas ustalony był plan stopniowego zwiększania produkcji ropy od maja do lipca).
Na rynku pojawiają się liczne głosy spekulujące, że OPEC+ będzie nadal zwiększać produkcję, głównie ze względu na rosnące potrzeby rynkowe. Sam kartel OPEC w ostatnich miesiącach wyrażał przekonanie, że w drugiej połowie bieżącego roku popyt na ropę naftową wzrośnie tak bardzo, że chwilowo na rynku ropy może się pojawić deficyt, nawet mimo zwiększania produkcji ropy w ramach porozumienia naftowego.
O ile wzrost popytu na ropę na świecie jest obecnie widoczny, to największym wyzwaniem na tym rynku pozostaje nieprzewidywalność związana z pandemią. Ewentualny powrót lockdownów na nowo uderzyłby w popyt na ropę naftową.
ZŁOTO - Powrót do zniżek cen złota
Notowania złota w ostatnich dniach wykazywały słabość – nie miały one siły do powrotu do zwyżek i odreagowania wcześniejszych dynamicznych spadków. To sugerowało, że kolejny ruch na rynku złota znów może być ruchem spadkowym.
Wczoraj te oczekiwania się potwierdziły. Ceny złota zniżkowały do okolic 1750-1760 USD za uncję, tym samym schodząc do najniższych poziomów od połowy kwietnia br.
Zwyżka wartości amerykańskiego dolara stała się impulsem do zniżki cen złota. A wszystko za sprawą jastrzębich wypowiedzi przedstawicieli Fed. Wczoraj Christopher Waller zasugerował, że niewykluczona jest podwyżka stóp procentowych w USA już nawet w 2022 roku. Obecnie oficjalne komunikaty ze strony Fed sugerowały raczej 2023 rok, co i tak było przyspieszeniem w stosunku do oczekiwanego jeszcze kilka tygodni temu 2024 roku.
Obecnie inwestorzy wyczekują na kolejne ważne dane makro z USA – w centrum uwagi są piątkowe dane z rynku pracy, które znów mogą nadać ton wypowiedziom przedstawicieli Fed.
Dzisiaj swój raport na temat zapasów ropy naftowej przedstawi Departament Energii USA. Niemniej, najbliższe dni na rynku ropy z pewnością będą upływać pod znakiem spekulacji dotyczących dalszych działań rozszerzonego kartelu OPEC+. Już jutro przedstawiciele krajów OPEC+ będą debatować nad kształtem porozumienia naftowego począwszy od sierpnia (dotychczas ustalony był plan stopniowego zwiększania produkcji ropy od maja do lipca).
Na rynku pojawiają się liczne głosy spekulujące, że OPEC+ będzie nadal zwiększać produkcję, głównie ze względu na rosnące potrzeby rynkowe. Sam kartel OPEC w ostatnich miesiącach wyrażał przekonanie, że w drugiej połowie bieżącego roku popyt na ropę naftową wzrośnie tak bardzo, że chwilowo na rynku ropy może się pojawić deficyt, nawet mimo zwiększania produkcji ropy w ramach porozumienia naftowego.
O ile wzrost popytu na ropę na świecie jest obecnie widoczny, to największym wyzwaniem na tym rynku pozostaje nieprzewidywalność związana z pandemią. Ewentualny powrót lockdownów na nowo uderzyłby w popyt na ropę naftową.
ZŁOTO - Powrót do zniżek cen złota
Notowania złota w ostatnich dniach wykazywały słabość – nie miały one siły do powrotu do zwyżek i odreagowania wcześniejszych dynamicznych spadków. To sugerowało, że kolejny ruch na rynku złota znów może być ruchem spadkowym.
Wczoraj te oczekiwania się potwierdziły. Ceny złota zniżkowały do okolic 1750-1760 USD za uncję, tym samym schodząc do najniższych poziomów od połowy kwietnia br.
Zwyżka wartości amerykańskiego dolara stała się impulsem do zniżki cen złota. A wszystko za sprawą jastrzębich wypowiedzi przedstawicieli Fed. Wczoraj Christopher Waller zasugerował, że niewykluczona jest podwyżka stóp procentowych w USA już nawet w 2022 roku. Obecnie oficjalne komunikaty ze strony Fed sugerowały raczej 2023 rok, co i tak było przyspieszeniem w stosunku do oczekiwanego jeszcze kilka tygodni temu 2024 roku.
Obecnie inwestorzy wyczekują na kolejne ważne dane makro z USA – w centrum uwagi są piątkowe dane z rynku pracy, które znów mogą nadać ton wypowiedziom przedstawicieli Fed.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.