Data dodania: 2021-04-19 (11:08)
Notowania ropy naftowej w poprzednim tygodniu istotnie wzrosły, docierając do najwyższych poziomów od połowy marca. Pod koniec ubiegłego tygodnia zwyżka jednak wyhamowała, a ceny ropy naftowej wpadły w konsolidację, w której utrzymują się do teraz. Na początku bieżącego tygodnia na nowo bowiem dają o sobie znać problemy związane z kolejnymi falami pandemii.
Wyjątkowo trudna jest obecnie sytuacja w Indiach, gdzie dzisiaj pojawiły się informacje o rekordowej liczbie dziennych przypadków zakażenia koronawirusem (prawie 274 tys.) oraz zgonów (ponad 1600). W rezultacie, łączna liczba osób zakażonych Covid-19 w Indiach przekracza już 15 mln, co jest drugim najwyższym wynikiem po Stanach Zjednoczonych.
Indie to jeden z największych konsumentów ropy naftowej na świecie. Kraj ten, który większość ropy importuje, a nie produkuje, jest bardzo wrażliwy na rosnące ceny ropy naftowej, które w ostatnim czasie uderzały w tamtejszą konsumpcję. Rosnąca liczba zakażeń w Indiach sprawia jednak także, że azjatyckie kraje ograniczają liczbę połączeń lotniczych z Indiami, co niewątpliwie znów odbije się na popycie na paliwa.
Tymczasem w piątek firma Baker Hughes podała, że w poprzednim tygodniu liczba wiertni ropy i gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych wzrosła po raz piąty z kolei. To pokazuje, że wyższe ceny ropy naftowej na globalnym rynku zachęcają tamtejszych producentów do zwiększania produkcji.
MIEDŹ
Pozytywne perspektywy dla cen miedzi.
Notowania miedzi, po solidnych zwyżkach z poprzedniego tygodnia, w tym tygodniu kontynuują zwyżkę. Poniedziałkowa sesja przynosi wzrost notowań miedzi w USA do okolic 4,26 USD za funt, czyli do najwyższych poziomów od prawie dwóch miesięcy, a jednocześnie znajdują się już blisko ustanowionych pod koniec lutego tegorocznych maksimów.
Strona popytowa na rynku miedzi jest obecnie silna, na co przekłada się kilka czynników. Po pierwsze, w ostatnim czasie pojawiały się dobre dane makro z dwóch kluczowych globalnych gospodarek – Stanów Zjednoczonych oraz Chin. Potwierdziły one, że gospodarki obu państw są w coraz lepszej kondycji w obliczu coraz bardziej opanowanej sytuacji pandemicznej.
Po drugie, w Stanach Zjednoczonych konsumpcję miedzi napędzać będą ogromne wydatki infrastrukturalne, jak również program stymulacyjny Joe Bidena. Po trzecie, w Chinach rozpoczyna się sezon zwiększonej aktywności sektora budowlanego, co powinno zwiększać popyt na miedź w tym kraju. I po czwarte, mamy do czynienia z coraz większą popularnością samochodów elektrycznych, w produkcji których wykorzystywane są większe ilości miedzi – ten efekt powinien działać pozytywnie na popyt na ten metal w dłuższej perspektywie.
Tymczasem z technicznego punktu widzenia, notowania miedzi wybiły się górą z obserwowanej w ostatnich tygodniach konsolidacji, co także daje szansę na dalsze zwyżki, a w najbliższych dniach na przetestowanie wspomnianego tegorocznego maksimum jako poziomu oporu.
Indie to jeden z największych konsumentów ropy naftowej na świecie. Kraj ten, który większość ropy importuje, a nie produkuje, jest bardzo wrażliwy na rosnące ceny ropy naftowej, które w ostatnim czasie uderzały w tamtejszą konsumpcję. Rosnąca liczba zakażeń w Indiach sprawia jednak także, że azjatyckie kraje ograniczają liczbę połączeń lotniczych z Indiami, co niewątpliwie znów odbije się na popycie na paliwa.
Tymczasem w piątek firma Baker Hughes podała, że w poprzednim tygodniu liczba wiertni ropy i gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych wzrosła po raz piąty z kolei. To pokazuje, że wyższe ceny ropy naftowej na globalnym rynku zachęcają tamtejszych producentów do zwiększania produkcji.
MIEDŹ
Pozytywne perspektywy dla cen miedzi.
Notowania miedzi, po solidnych zwyżkach z poprzedniego tygodnia, w tym tygodniu kontynuują zwyżkę. Poniedziałkowa sesja przynosi wzrost notowań miedzi w USA do okolic 4,26 USD za funt, czyli do najwyższych poziomów od prawie dwóch miesięcy, a jednocześnie znajdują się już blisko ustanowionych pod koniec lutego tegorocznych maksimów.
Strona popytowa na rynku miedzi jest obecnie silna, na co przekłada się kilka czynników. Po pierwsze, w ostatnim czasie pojawiały się dobre dane makro z dwóch kluczowych globalnych gospodarek – Stanów Zjednoczonych oraz Chin. Potwierdziły one, że gospodarki obu państw są w coraz lepszej kondycji w obliczu coraz bardziej opanowanej sytuacji pandemicznej.
Po drugie, w Stanach Zjednoczonych konsumpcję miedzi napędzać będą ogromne wydatki infrastrukturalne, jak również program stymulacyjny Joe Bidena. Po trzecie, w Chinach rozpoczyna się sezon zwiększonej aktywności sektora budowlanego, co powinno zwiększać popyt na miedź w tym kraju. I po czwarte, mamy do czynienia z coraz większą popularnością samochodów elektrycznych, w produkcji których wykorzystywane są większe ilości miedzi – ten efekt powinien działać pozytywnie na popyt na ten metal w dłuższej perspektywie.
Tymczasem z technicznego punktu widzenia, notowania miedzi wybiły się górą z obserwowanej w ostatnich tygodniach konsolidacji, co także daje szansę na dalsze zwyżki, a w najbliższych dniach na przetestowanie wspomnianego tegorocznego maksimum jako poziomu oporu.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.