
Data dodania: 2021-02-26 (09:52)
Jeszcze wczoraj rano złoty próbował nieco skorzystać na słabnącym dolarze (EURUSD wybił się ponad ważny opór przy 1,2176), ale już wieczorem sytuacja uległa wyraźnej zmianie. Zaskakująco słaba aukcja 7-letnich obligacji skarbowych w USA, doprowadziła do niemalże skokowego przyspieszenia wzrostu rentowności amerykańskich obligacji na rynku wtórnym.
W przypadku papierów 10-letnich dotarliśmy do 1,60 proc., co nie pozostało bez echa na globalnych rynkach przez które przelała się fala risk-off. Tąpnęła Wall Street, cofnęły się ryzykowne waluty na czym wyraźnie zyskał dolar. EURUSD przez długi czas pozostawał ponad poziomem 1,22, ale ostatecznie też się poddał. Podczas nocnego handlu w Azji zjechaliśmy dodatkowo poniżej wybitych wcześniej 1,2176 schodząc w rejon wsparć przy 1,2135. To wszystko nie pozostało bez wpływu na złotego. USDPLN powrócił ponad 3,70 i nad ranem ustanowił szczyt przy 3,7231. Z kolei EURPLN pozostał wokół 4,5150, po tym jak jeszcze wczoraj wieczorem powrócił w okolice 4,52. Wyraźne odbicie widać na CHFPLN, który powrócił ponad 4,10. Dzisiaj z głównych relacji słabszy jest tylko GBPPLN, który spada do 5,1750 - to efekt wspomnianej ucieczki inwestorów od ryzykownych aktywów, na czym funt mocno traci (GBPUSD spadł poniżej 1,40).
Co dalej? Wczoraj wieczorem mieliśmy wystąpienia kolejnych członków FED (Bostic, Bullard, George), którzy nie wydawali się być nadmiernie przejęci tym co od kilku tygodni dzieje się na rynku długu. Przewijał się wątek prezentowany wcześniej też przez Powella i Claridę, że wzrosty rentowności są czymś naturalnym w obliczu spodziewanego ożywienia gospodarki, ale w opinii FED droga do realizacji celów pozostaje daleka i nie ma powodu do wcześniejszego ogłaszania zmian w polityce monetarnej. W efekcie po wieczornym wyskoku rentowności sytuacja zaczęła się uspokajać, rano dla papierów 10-letnich powróciły one poniżej 1,50 proc. Tym samym o ile jeszcze podczas handlu w Azji było nerwowo, o tyle na otwarciu w Europie widać chęć do kupowania dołków. EURUSD próbuje odbijać od 1,2135, a kontrakty na S&P500 po zejściu w okolice 3800 pkt. wzrosły już o 30 pkt. W efekcie nieśmiało straty próbuje odrabiać też złoty. Zmienność pozostaje jednak duża. Dzisiaj dodatkowo mamy ostatnią sesję miesiąca, co może powodować jakieś księgowe przepływy. Kluczowe będzie to, czy rynek uzna, że wczorajszy wyskok rentowności amerykańskich obligacji mógł jednocześnie sygnalizować przesilenie w trendzie wzrostowym i sytuacja zacznie się stabilizować, czy też problemy dopiero się pojawią rozlewając się na inne klasy aktywów... W przypadku złotego pamiętajmy dodatkowo o dwóch rzeczach - po pierwsze nastawienie wokół rynków EM może być coraz bardziej chwiejne, po drugie sytuacja pandemiczna w Polsce może być coraz mniej stabilna przekładając się na wzrost ryzyka powrotu obostrzeń.
Co dalej? Wczoraj wieczorem mieliśmy wystąpienia kolejnych członków FED (Bostic, Bullard, George), którzy nie wydawali się być nadmiernie przejęci tym co od kilku tygodni dzieje się na rynku długu. Przewijał się wątek prezentowany wcześniej też przez Powella i Claridę, że wzrosty rentowności są czymś naturalnym w obliczu spodziewanego ożywienia gospodarki, ale w opinii FED droga do realizacji celów pozostaje daleka i nie ma powodu do wcześniejszego ogłaszania zmian w polityce monetarnej. W efekcie po wieczornym wyskoku rentowności sytuacja zaczęła się uspokajać, rano dla papierów 10-letnich powróciły one poniżej 1,50 proc. Tym samym o ile jeszcze podczas handlu w Azji było nerwowo, o tyle na otwarciu w Europie widać chęć do kupowania dołków. EURUSD próbuje odbijać od 1,2135, a kontrakty na S&P500 po zejściu w okolice 3800 pkt. wzrosły już o 30 pkt. W efekcie nieśmiało straty próbuje odrabiać też złoty. Zmienność pozostaje jednak duża. Dzisiaj dodatkowo mamy ostatnią sesję miesiąca, co może powodować jakieś księgowe przepływy. Kluczowe będzie to, czy rynek uzna, że wczorajszy wyskok rentowności amerykańskich obligacji mógł jednocześnie sygnalizować przesilenie w trendzie wzrostowym i sytuacja zacznie się stabilizować, czy też problemy dopiero się pojawią rozlewając się na inne klasy aktywów... W przypadku złotego pamiętajmy dodatkowo o dwóch rzeczach - po pierwsze nastawienie wokół rynków EM może być coraz bardziej chwiejne, po drugie sytuacja pandemiczna w Polsce może być coraz mniej stabilna przekładając się na wzrost ryzyka powrotu obostrzeń.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?