Gdy nie ma innego wytłumaczenia

Nadeszło ostudzenie entuzjazmu na rynkach akcji, spadek cen złota i odbicie dolara kosztem walut G10 i rynków wschodzących, a winnego upatruje się w skoku rentowności obligacji skarbowych USA. Jakkolwiek wyprzedaż długu nie kłóci się z realizacji strategii reflacyjnej i trendu deprecjacyjnego USD, czasami stare nawyki są trudne do przezwyciężenia.
Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one. Tak się czuję po wczorajszych wydarzeniach na rynkach finansowych. Zmiany wartości głównych aktorów wtorkowego przedstawienia - obligacji skarbowych USA oraz dolara – przez większość dnia nie były zsynchronizowane, co jednak nie przeszkadza w nakreśleniu ciągu przyczynowo-skutkowego. Oprocentowanie 10-latek USA skoczyło o ponad 10 pb i na 1,30 proc. jest najwyżej od roku. Najwidoczniej postępy w dystrybucji szczepionki przeciw COVID-19 i pozytywne dane wzmacniają oczekiwania na przyspieszenie inflacji. Łączeniu faktów i oczekiwań nie można odmówić logiki. Wprawdzie wraz z uruchomieniem ogromnego pakietu fiskalnego prezydenta Bidena wzrost wydatków powinien wywierać presję na ceny dóbr i usług, których w osłabionej po pandemii gospodarce może zacząć brakować. W teorii na wzrost inflacji powinna zareagować Rezerwa Federalna poprzez zacieśnianie polityki monetarnej. Jednak inwestorzy co rusz słyszą z Fed zapewnienia, że bank centralny jest gotowy tolerować wyższą inflację i minie jeszcze sporo czasu, zanim nastawienie ulegnie zmianie. Publikowane dziś wieczorem minutki ze styczniowego posiedzenia FOMC najprawdopodobniej wzmocnią ten przekaz. A jednak mimo że inwestorzy są świadomi sygnałów z Fed, przejawiają tendencję do kwestionowania zapewnień decydentów. Można to rozumieć, gdyż szczerze powiedziawszy ani prezes Fed, ani jego doradcy, ani uczestnicy rynku nie wiedzą, jaka będzie sytuacja w gospodarce za pół roku czy później? Każdy może mieć rację. W strategii reflacyjnej gra toczy się o wysoką stawkę z indeksami giełdowymi na szczytach i równie silnie ustanowionymi trendami wzrostowymi cen surowców przemysłowych czy walut ryzykownych. Zatem gdy dotychczasową równowagę zakłóca nagły skok rentowności (który wcale nie musi oznaczać podwyżki stopy procentowej Fed, a np. tylko usuwanie premii za ryzyko dalszego pogorszenia sytuacji gospodarczej), bez większego namysłu przyjmuje się to jako sygnał do sprzedaży akcji i kupowania dolara. Wygrywa moc wstępnego impulsu, szczególnie kiedy nie ma nic innego, by lepiej uzasadnić ruch na rynku długu. Czy inflacja w USA powyżej 2 proc. uniemożliwia dalszą przecenę USD? Nie. Czy wzrost rentowności z niemal zerowego pułapu od razu implikuje zmiany w polityce Fed? Nie. Te konkluzje mogą z czasem przebić się do głównego nurtu. Może jednak minąć kilka dni, zanim rynek znajdzie nowy punkt równowagi. To oferuje przestrzeń do oczyszczenia rynku akcji z nasycenia długimi pozycjami oraz daje pretekst do taktycznej korekty USD.
Umocnienie dolara uderzyło w waluty rynków wschodzących i w tym klimacie osłabił się złoty, aczkolwiek zmiany na głównej parze z euro były skromne. EUR/PLN pozostaje w granicach ostatniej konsolidacji, ale do czasu, aż na rynkach zewnętrznych nie opadnie kurz po wczorajszym zamieszaniu i nie wróci tryb risk-on, może przedłużyć się okres dryfu w pobliżu 4,50.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rachunek Powella
12:00 Poranny raport DM BOŚ z rynku walutPo dużej zmienności w środę, w czwartek rano dolar zdaje się szukać kierunku. W przestrzeni G-10 przegrywa z walutami Antypodów, a także koroną norweską i dolarem kanadyjskim, a najbardziej wygrywa z koroną szwedzką, jenem, euro oraz frankiem. Ogólnie zmiany nie są jednak duże.
Po wczorajszej silnej przecenie próbuje odbijać Wall Street.
Po wczorajszej silnej przecenie próbuje odbijać Wall Street.
Powodzenia Panie Powell
10:21 Komentarz poranny TMS BrokersInwestorzy w dalszym ciągu borykają się z interpretacją zmian na rynku długu w odniesieniu do perspektywy rajdu ryzykownych aktywów. Bez wątpienia łatwiej byłoby obrać kierunek, gdyby z Fed płynął konkretny przekaz, szczególnie że dane wysyłają mieszane sygnały. W czwartek indeksy są niżej, a USD odrabia straty w atmosferze wyczekiwania na wystąpienie prezesa Fed Powella.
NBP widzi wyższą inflację
08:45 Poranny komentarz walutowy XTBTo nie jest dobry czas, aby sugerować rynkom wzrost inflacji. Dlatego wczorajsze projekcje zespołu NBP dolały przysłowiowej oliwy do ognia i rentowności polskich obligacji wystrzeliły. Wszystko wskazuje na to, że dobry czas dla tego rynku właśnie się skończył. Problem rosnących rentowności długu musiał sięgnąć i nas.
Werbalna gra
2021-03-03 Poranny raport DM BOŚ z rynku walutW środę rynek FX jest nieco bez kierunku, chociaż podczas handlu w Azji widać nieco lepszy sentyment i dolar na wielu relacjach jest nieco słabszy. W grupie G-10 gorzej od niego zachowują się tylko frank, jen, korona szwedzka, oraz euro, ale zmiany są kosmetyczne i nie przekraczają 0,2 proc. Rentowności 10-letnich obligacji rządu USA pozostają stabilne oscylując nieco powyżej poziomu 1,40 proc.
Fed w kontrofensywie
2021-03-03 Komentarz poranny TMS BrokersDochodzi do zmiany tonu pośród mówców z Fed w stronę wyrażania większego niezadowolenia z wysokich rentowności. Oprocentowanie 10-latek USA cofnęło się do 1,40 proc., a USD ponownie słabnie względem ryzykownych walut. Nie liczmy na całkowite zatrzymanie stromienia krzywej dochodowości, ale zjawisko to powinno coraz mniej blokować rajd ryzyka.
Desperacja EBC
2021-03-03 Poranny komentarz walutowy XTBRosnące rentowności obligacji, którym ostatnio poświęcamy sporo uwagi, nie ominęły także Europy Zachodniej. Reakcja EBC była niemal natychmiastowa. W grze kolejne luzowanie. Reakcję EBC na wzrost rentowności długu można nazwać niemal paniczną. Po pierwszych delikatniejszych wypowiedziach Lagarde, kolejni członkowie nie owijali w bawełnę i wyrażali się o rosnących rentownościach niczym o jakimś nowym ruchu separatystycznym – trzeba zdławić za wszelką cenę.
Kulejące rynki wschodzące
2021-03-02 Poranny raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek dolar zyskuje na szerokim rynku w ślad za słabszymi nastrojami w Azji. Agencje cytują wypowiedź szefa chińskiego regulatora (CBIRC), który zwrócił uwagę na konieczność podjęcia działań mających ograniczenie nadmiernego lewarowania sektora nieruchomości, oraz większej kontroli napływu spekulacyjnego kapitału. Zwłaszcza, że nie tylko chiński rynek nieruchomości jest napompowany, ale rośnie ryzyko pęknięcia baniek spekulacyjnych w USA i Europie.
Odrobina płochliwości
2021-03-02 Komentarz poranny TMS BrokersApetyt na ryzyko powrócił wczoraj na rynki finansowe, kiedy inwestorzy starali się otrząsnąć z obaw o wpływ wyższych rentowności obligacji. Ale dziś wszystko psują ostrzeżenia chińskiego regulatora przed bańkami na rynkach aktywów. Europa walczy o stabilizację, ale na FX przewagę znów ma dolar.
W poniedziałek sesja na Wall Street zakończyła się najmocniejszymi od prawie dziewięciu miesięcy wzrostami głównych indeksów, ale dziś nic już to nie znaczy.
W poniedziałek sesja na Wall Street zakończyła się najmocniejszymi od prawie dziewięciu miesięcy wzrostami głównych indeksów, ale dziś nic już to nie znaczy.
Złoto najniżej od czerwca
2021-03-02 Poranny komentarz walutowy XTBTemat rentowności długu pozostaje nadal aktualny, choć odpowiedź rynku pozostaje dość zagadkowa. Zdecydowanie największym przegranym jest złoto, którego cena jest najniższa od czerwca. Wczoraj rentowności amerykańskiego długu stabilizowały się, choć nadal na dość wysokim poziomie.
Nowy miesiąc bez grubej kreski?
2021-03-01 Poranny raport DM BOŚ z rynku walutPo silnych ruchach z piątku, kiedy to dolar mocno zyskiwał na fali niepewności wokół amerykańskiego rynku długu, a także domykania pozycji na koniec miesiąca, w poniedziałek inwestorzy łapią oddech. Rentowności 10-letnich obligacji rządu USA spadają w okolice 1,40 proc., co pozwala na odreagowanie ryzykownych aktywów. Rano dolar traci względem większości walut, zyskując tylko wobec franka, korony szwedzkiej, oraz euro (w grupie G-10).