Data dodania: 2021-02-04 (10:57)
Od początku lutego na rynku ropy naftowej zdecydowanie przeważa strona popytowa. Notowania ropy gatunku WTI rozpoczęły bieżący tydzień w rejonie 52 USD za baryłkę, podczas gdy obecnie przekraczają wyraźnie 56 USD za baryłkę. Analogiczne, duże wzrosty cen widoczne były na rynku ropy Brent, która rozpoczynała poniedziałkową sesję w okolicach 55 USD za baryłkę, podczas gdy obecnie zbliża się do poziomu 59 USD za baryłkę.
Na początku lutego w centrum uwagi inwestorów na rynku ropy naftowej pozostaje kartel OPEC, a w zasadzie rozszerzony OPEC+, wraz z jego porozumieniem naftowym, regulującym ilość produkowanej ropy naftowej w poszczególnych krajach. Wczoraj miało miejsce spotkanie komitetu ministerialnego OPEC+, czyli ciała doradczego, monitorującego dopasowanie państw kartelu do postanowień porozumienia.
Komitet sam w sobie nie decyduje w kwestiach związanych ze zmianami limitów produkcji ropy naftowej, ale może sugerować pewne rozwiązania. Obyło się jednak bez niespodzianki – uczestnicy wirtualnego spotkania potwierdzili zasadność dotychczasowych cięć produkcji ropy naftowej, ustalonych obecnie na luty i marzec w wysokości 7,2 mln baryłek dziennie. Poza tym, warto pamiętać o deklaracji Arabii Saudyjskiej o dodatkowym cięciu produkcji, wynoszącym milion baryłek dziennie ponad to, co kraj ten zadeklarował w ramach porozumienia OPEC+.
Kolejne spotkanie OPEC+, dotyczące limitów produkcji ropy naftowej, będzie miało miejsce na początku marca i dotyczyć będzie działań od początku kwietnia br. Na razie nie ma żadnych istotnych spekulacji czy informacji na temat potencjalnych zmian, ale wstępne założenia każą sądzić, że OPEC+ oraz Arabia Saudyjska mogą nie przedłużyć cięć produkcji ropy naftowej w tak dużym zakresie jak dotychczas.
Wiele zależeć będzie jednak od sytuacji w globalnej gospodarce, a ta zmienia się jak w kalejdoskopie. Jeśli restrykcje związane z przemieszczaniem za miesiąc nadal będą utrzymane, a nowe mutacje koronawirusa pozostaną istotnym zagrożeniem, to kartel prawdopodobnie nie zmieni istotnie polityki. Niemniej, jeśli sytuacja będzie się poprawiać, to nacisk na zwiększenie produkcji ropy naftowej z pewnością się pojawi, zwłaszcza ze strony Rosji.
ZŁOTO
Siła dolara ciosem dla notowań złota.
Podczas gdy notowania ropy naftowej są najwyższe od roku, notowania złota w bieżącym tygodniu poruszają się konsekwentnie w dół. Notowania kruszcu rozpoczęły luty obiecującą próbą przekroczenia oporu w okolicach 1860-1870 USD za uncję i powrotu do zwyżek – niemniej, ten scenariusz się nie spełnił, a obecnie ceny złota spadają już do rejonu 1810-1815 USD za uncję.
Presję na zniżkę notowań złota wywiera obecnie przede wszystkim siła amerykańskiego dolara, wykazującego silną negatywną korelację z cenami kruszcu. Indeks USD w tym tygodniu pnie się w górę, docierając już do najwyższych poziomów od dwóch miesięcy. Nie można wykluczyć, że obecna awersja inwestorów do ryzyka jeszcze podbije wycenę tej waluty w krótkoterminowej perspektywie.
Dzisiejsza zniżka otworzyła notowaniom złota drogę do wsparcia na poziomie 1800 USD za uncję. To techniczna i psychologiczna bariera, która zatrzymała stronę podażową w drugiej połowie stycznia br. Kolejnym wsparciem są z kolei okolice 1760 USD za uncję.
Komitet sam w sobie nie decyduje w kwestiach związanych ze zmianami limitów produkcji ropy naftowej, ale może sugerować pewne rozwiązania. Obyło się jednak bez niespodzianki – uczestnicy wirtualnego spotkania potwierdzili zasadność dotychczasowych cięć produkcji ropy naftowej, ustalonych obecnie na luty i marzec w wysokości 7,2 mln baryłek dziennie. Poza tym, warto pamiętać o deklaracji Arabii Saudyjskiej o dodatkowym cięciu produkcji, wynoszącym milion baryłek dziennie ponad to, co kraj ten zadeklarował w ramach porozumienia OPEC+.
Kolejne spotkanie OPEC+, dotyczące limitów produkcji ropy naftowej, będzie miało miejsce na początku marca i dotyczyć będzie działań od początku kwietnia br. Na razie nie ma żadnych istotnych spekulacji czy informacji na temat potencjalnych zmian, ale wstępne założenia każą sądzić, że OPEC+ oraz Arabia Saudyjska mogą nie przedłużyć cięć produkcji ropy naftowej w tak dużym zakresie jak dotychczas.
Wiele zależeć będzie jednak od sytuacji w globalnej gospodarce, a ta zmienia się jak w kalejdoskopie. Jeśli restrykcje związane z przemieszczaniem za miesiąc nadal będą utrzymane, a nowe mutacje koronawirusa pozostaną istotnym zagrożeniem, to kartel prawdopodobnie nie zmieni istotnie polityki. Niemniej, jeśli sytuacja będzie się poprawiać, to nacisk na zwiększenie produkcji ropy naftowej z pewnością się pojawi, zwłaszcza ze strony Rosji.
ZŁOTO
Siła dolara ciosem dla notowań złota.
Podczas gdy notowania ropy naftowej są najwyższe od roku, notowania złota w bieżącym tygodniu poruszają się konsekwentnie w dół. Notowania kruszcu rozpoczęły luty obiecującą próbą przekroczenia oporu w okolicach 1860-1870 USD za uncję i powrotu do zwyżek – niemniej, ten scenariusz się nie spełnił, a obecnie ceny złota spadają już do rejonu 1810-1815 USD za uncję.
Presję na zniżkę notowań złota wywiera obecnie przede wszystkim siła amerykańskiego dolara, wykazującego silną negatywną korelację z cenami kruszcu. Indeks USD w tym tygodniu pnie się w górę, docierając już do najwyższych poziomów od dwóch miesięcy. Nie można wykluczyć, że obecna awersja inwestorów do ryzyka jeszcze podbije wycenę tej waluty w krótkoterminowej perspektywie.
Dzisiejsza zniżka otworzyła notowaniom złota drogę do wsparcia na poziomie 1800 USD za uncję. To techniczna i psychologiczna bariera, która zatrzymała stronę podażową w drugiej połowie stycznia br. Kolejnym wsparciem są z kolei okolice 1760 USD za uncję.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.