Co dalej z dealem naftowym na linii USA-Chiny?

Co dalej z dealem naftowym na linii USA-Chiny?
Komentarz surowcowy DM BOŚ
Data dodania: 2021-01-22 (10:37)

Joe Biden, jako nowy prezydent Stanów Zjednoczonych, przejął po swoim poprzedniku wiele dekretów, z postanowieniami których od początku się nie zgadzał. Już pierwszego dnia swojej prezydentury wycofał on pozwolenie na budowę ropociągu Keystone XL, co było przez niego zapowiadane i zgodne z oczekiwaniami.

Obecnie przed Joe Bidenem stoi wiele wyzwań, w tym m.in. kwestia porozumienia handlowego pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Jeszcze rok temu, na mocy tzw. porozumienia pierwszej fazy, Chiny zobowiązały się m.in. do zakupu ogromnych ilości surowców, towarów i dóbr z USA. Wśród tych zobowiązań znalazł się zapis o planie importu surowców energetycznych o wartości 9,1 mld USD w 2020 r., który już w momencie podpisywania był oceniany jako nierealistyczny.

I faktycznie, zapis ten okazał się problematyczny z kilku powodów. Po pierwsze, po znaczącym spadku notowań ropy naftowej wiosną, wartość importu musiała być niższa. Po drugie, nawet jeśli ceny zostałyby utrzymane, to i tak Chiny nawet nie zbliżyłyby się do obiecywanej wartości importu. Ostatecznie całoroczny import surowców energetycznych z USA do Chin był wart niecałą jedną trzecią planowanej kwoty.

W grudniu import ropy naftowej z USA do Chin mocno przyspieszył i wyniósł rekordowe 848 tys. baryłek dziennie (średnia dla całego 2020 r. to 394 tys. baryłek dziennie). Ale nawet tak duże wartości nie wystarczyłyby do wypełnienia zapisów porozumienia. Jeszcze bardziej nierealistycznie wyglądają zapiski na 2021 rok, które zakładają import surowców energetycznych z USA do Chin o wartości 43 mld USD. Przy obecnych cenach, średni dzienny import musiałby wynosić 2,2 mln baryłek dziennie.

Przed nowym prezydentem USA stoi więc decyzja, co robić z porozumieniem handlowym z Chinami. Dotychczasowa forma nie sprawdziła się – Biden może to zignorować albo zdecydować się na ponowienie negocjacji i wypracowanie nowych postanowień. Jakiekolwiek realistyczne porozumienie na linii USA-Chiny najprawdopodobniej doprowadziłoby do większego optymizmu na globalnym rynku, a to sprzyjałoby wyższym cenom ropy naftowej. Jednak fundamentalnie jakikolwiek deal niewiele by zmienił. Chiny raczej nie zrezygnują z dywersyfikacji swoich dostaw, a Stany Zjednoczone i tak nie chcą polegać tylko na jednym dominującym odbiorcy swojej ropy naftowej.

KAWA

Prognozy 30-procentowego spadku produkcji kawy w Brazylii.

Notowania kawy w ostatnich tygodniach poruszają się w nerwowej konsolidacji. Zresztą, także cały 2020 rok na tym rynku upływał pod znakiem ruchu bocznego z kilkoma okresami kilkutygodniowych ruchów wzrostowych i przeplatających się z nimi analogicznych okresów zniżek. W rezultacie, cena kawy arabica w USA w 2020 r. poruszała się przez większość czasu w rejonie 1,00-1,30 USD za funt.

Obecnie notowania kawy arabica oscylują w okolicach 1,26-1,27 USD za funt, a kolejne tygodnie mogą przynieść próby pokonania poziomu 1,30 USD za funt i dotarcia co najmniej do rejonu 1,40 USD za funt.
Wszystko za sprawą prognoz, które pojawiły się wczoraj w Brazylii – kraju będącym największym producentem kawy na świecie. Pierwsze wyliczenia dotyczące produkcji kawy w Brazylii w 2021 roku zakładają, że tegoroczna produkcja będzie aż o 30,5% niższa niż produkcja ubiegłoroczna.

Składa się na to kilka czynników. Jednym z nich jest sezonowość upraw kawowca, sprawiająca, że przeplatają się lata podwyższonej i obniżonej produkcji – i na bieżący rok przypada właśnie okres mniejszych plonów. Drugim ważnym czynnikiem są niekorzystne warunki pogodowe w Brazylii, które dodatkowo mogą negatywnie wpłynąć na wielkość zbiorów.

Oba czynniki są już częściowo uwzględnione w cenach kawy – trudne warunki pogodowe, które wpływają na tegoroczne zbiory, miały bowiem miejsce w poprzednim roku (głównie czerwiec-wrzesień). Także sezonowa obniżka plonów nie jest zaskoczeniem. Niemniej, nie oznacza to jeszcze, że te prognozy przejdą bez echa na rynku kawy. Wiele zależy od tego, czy traderzy znajdą sporo tego towaru spoza Brazylii, unikając obaw o niedostateczną podaż.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze

Ceny ropy na drodze do wzrostowego zakończenia tygodnia

Ceny ropy na drodze do wzrostowego zakończenia tygodnia

2024-04-26 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Strona popytowa na rynku ropy naftowej w tym tygodniu delikatnie przeważa nad stroną podażową. Co prawda dynamika wzrostów nie jest duża, ale jest szansa na przełamanie spadków z wcześniejszego tygodnia. Cena ropy WTI porusza się już na poziomie niemal 84 USD za baryłkę, a notowania ropy Brent zwyżkowały do okolic 88 USD za baryłkę.
Spadek zapasów ropy w USA na skutek większego eksportu

Spadek zapasów ropy w USA na skutek większego eksportu

2024-04-25 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po pokazie siły strony popytowej na rynku ropy naftowej w trakcie wtorkowej sesji, notowania tego surowca wczoraj już wróciły do zniżek i oddały sporą część wzrostów. Dziś rynek ropy naftowej w zasadzie powraca do punktu wyjścia, bowiem na ceny znów wpływają dobrze znane już inwestorom tematy. Pierwszy temat to sytuacja na Bliskim Wschodzie, która – mimo że nadal jest daleka od stabilizacji – w coraz mniejszym stopniu wpływa na same ceny ropy naftowej. Wynika to z faktu, że walki wciąż skupiają się głównie na Strefie Gazy i nie wpływają bezpośrednio na produkcję i eksport ropy.
Ropa w górę po szacunkach dot. spadku zapasów w USA

Ropa w górę po szacunkach dot. spadku zapasów w USA

2024-04-24 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej rozpoczęły wczorajszą sesję od przeceny. Niemniej, już w drugiej połowie dnia sytuacja istotnie się zmieniła, a ceny ropy z równie dużą dynamiką nadrobiły straty i zakończyły cały dzień na plusie. Notowania ropy WTI powróciły ponad 83 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent podbiła do okolic 88 USD za baryłkę. W drugiej połowie wtorkowej sesji zwyżkom cen ropy naftowej sprzyjało osłabienie amerykańskiego dolara, wywołane gorszym od oczekiwań wstępnym odczytem indeksu PMI dla przemysłu w USA.
Wątłe zwyżki na rynku ropy naftowej

Wątłe zwyżki na rynku ropy naftowej

2024-04-23 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po gwałtownym tąpnięciu notowań ropy naftowej w poprzednim tygodniu, ceny tego surowca w tym tygodniu próbują się stabilizować. Póki co jednak zmienność pozostaje duża, a odbicie cen w górę ma niewielki zakres. Cena ropy naftowej WTI oscyluje w rejonie 82-83 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent poruszają się w okolicach 87-88 USD za baryłkę. Jak na razie, wśród inwestorów widać brak wiary w możliwość wypracowania przez ceny ropy trwalszego ruchu w górę.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

2024-04-22 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej rozpoczynają nowy tydzień od zniżki. Cena tego surowca kontynuuje tym samym ruch z poprzedniego tygodnia – cena ropy WTI w Stanach Zjednoczonych spada poniżej 81 USD za baryłkę, z kolei notowania europejskiej ropy Brent zeszły poniżej 86 USD za baryłkę. Spadek notowań ropy naftowej to efekt gasnących obaw związanych z sytuacją na Bliskim Wschodzie.
Tąpnięcie notowań ropy naftowej po danych dot. zapasów ropy w USA

Tąpnięcie notowań ropy naftowej po danych dot. zapasów ropy w USA

2024-04-18 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej wczoraj zostały przecenione o ponad 3% - dotyczy to zarówno cen amerykańskiej ropy WTI, jak i europejskiej ropy gatunku Brent. Impulsem do zniżek okazały się dane pokazujące wzrost zapasów ropy naftowej w USA, aczkolwiek nałożyły się one na i tak słabsze nastroje na rynku tego surowca. Departament Energii podał we wczorajszym raporcie, że zapasy ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu wzrosły o 2,74 mln baryłek.
Spadek cen ropy na skutek obaw o popyt

Spadek cen ropy na skutek obaw o popyt

2024-04-17 Komentarz surowcowy DM BOŚ
W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej trwa wyczekiwanie na nowe impulsy cenowe, a przewagę przejmuje strona podażowa. Cena ropy oddaje część wyraźnych zwyżek z początku kwietnia za sprawą gasnących obaw o podaż ropy naftowej na Bliskim Wschodzie oraz pojawienie się większych obaw związanych z potencjalnym popytem na ropę naftową na świecie. W kwestii Bliskiego Wschodu, sytuacja stała się nerwowa po irańskim ataku dronowym na Izrael, który wywołał strach przed jeszcze bardziej stanowczą odpowiedzią Izraela i rozprzestrzenieniem się konfliktu na kraje ościenne.
Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy

Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy

2024-04-16 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Ostatnie dni na rynku ropy naftowej są czasem podwyższonej zmienności notowań, ale jednocześnie cena tego surowca porusza się bez wyraźnego kierunku. Notowania ropy naftowej Brent oscylują w konsolidacji tuż powyżej poziomu 90 USD za baryłkę, z kolei cena ropy WTI porusza się w rejonie 85-86 USD za baryłkę. Po dynamicznych wzrostach cen ropy naftowej z przełomu marca i kwietnia, obecnie ceny tego surowca wyczekują na nowe impulsy, które nadałyby im kierunek.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

2024-04-15 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Końcówka poprzedniego tygodnia na rynku ropy naftowej była wyjątkowo nerwowa. Początkowe dynamiczne zwyżki cen ropy naftowej w trakcie piątkowej sesji wiązały się ze wzrostem nastawienia risk-off na globalnych rynkach w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie. Niemniej, w kontrze do tego ruchu stała siła amerykańskiego dolara, która zepchnęła ceny ropy naftowej w dół i doprowadziła do neutralnego zakończenia sesji – oraz do spadkowego zakończenia całego poprzedniego tygodnia.
Powrót notowań ropy naftowej do zwyżek

Powrót notowań ropy naftowej do zwyżek

2024-04-12 Komentarz surowcowy DM BOŚ
W bieżącym tygodniu na rynku ropy naftowej panują mieszane nastroje. Notowania tego surowca dzisiaj powracają do zwyżek – cena ropy Brent przekracza znów 90 USD za baryłkę, a cena ropy WTI utrzymuje się ponad poziomem 85 USD za baryłkę. Niemniej, jak na razie ceny ropy znajdują się na dobrej drodze do zakończenia tygodnia neutralnie lub na delikatnym minusie.