Data dodania: 2020-10-13 (10:13)
Schłodzenie nastrojów dosięga rynki, a inwestorom zostało przypomniane, że droga do opracowania szczepionki nie jest prosta i należy liczyć się z przeszkodami. Rynek akcji ma dzień na złapanie oddechu. Rynek FX kolejny raz jest odzwierciedleniem ostrożnej postawy. Joe Biden wciąż prowadzi w sondażach, a na uchwalenie pakietu fiskalnego przed wyborami się nie zanosi. Taki stan rzeczy mamy teraz i taki był 24 godziny temu.
Nadzieje na „blue sweep” (zagarniecie Białego Domu i Kongresu przez Demokratów) dalej unoszą się w powietrzu, ale optymizm potrzebuje ciągłego dostarczania świeżego paliwa. Dziś jednak inwestorzy muszą się zmierzyć z gorzką prawdą o szczepionkach – ich opracowanie nie jest proste. Nastroje na rynkach uległy pogorszeniu po doniesieniach, że Johnson & Johnson wstrzymuje badania nad szczepionką z powodu niewyjaśnionej choroby u uczestnika. Mamy powtórkę sytuacji, jaka wcześniej wystąpiła z badaniami AstraZeneca. Obawy nie powinny jednak ciążyć na rynkach zbyt długo - wszak nikt chyba nie liczył, że lekarstwo będzie gotowe w tym roku (nawet jeśli prezydent Trump chciał szczepionki jeszcze przed wyborami). Zatem dzisiejsze spadki na giełdach powinny być fazą oczyszczenia niż mocnym zwrotem. Podstawowym motywem pozostaje spadek prawdopodobieństwa kwestionowania wyniku wyborów w USA, biorąc pod uwagę ok. 10-punktową przewagę Bidena nad Trumpem w sondażach. Na ten moment i ja nie będę kwestionował argumentacji rynków. Od siebie dodam tylko, że w 2016 r. na podobnym etapie kampanii wyborczej Donald Trump tracił do Hilary Clinton 7 pkt.
Wczoraj rynek walutowy na krótko obserwował napływ apetytu na ryzyko i na przestrzeni dnia nastroje zobojętniały. To pomaga dziś, gdzie czerwoność z rynku akcji nie przekłada się na silną ucieczkę kapitału w dolara. EUR/USD cofnął się pod 1,18, ale nie ucieka głęboko niżej. Wciąż silne pozostają oczekiwania, że usunięcie ryzyka wyborów w USA będzie impulsem do pociągnięcia kursu wyżej, ale niepewność przed 3 listopada nakazuje ostrożne budowanie pozycji i poziomy przy 1,18 wydają się za drogie. Podobnie GBP/USD 1,30 nie jest atrakcyjnym pułapem do ustawiania się pod porozumienie handlowe między UE i Wielką Brytanią. Generalnie rynek chce być gotowy na rajd ulgi w reakcji na zawarcie umowy, ale po drodze za dużo może się zepsuć, żeby oczekiwać jednostajnego ruchu w górę. Pierwszy lepszy szokujący nagłówek sugerujący szantaż i ostre targi między stronami zepchnie kurs 1 proc. niżej.
Złoty dziś rano kopiuje wczorajsze notowania i EUR/PLN odbija od 4,46 w górę. Do uwzględnienia w wycenie mamy spadającego EUR/USD oraz wprowadzenie lockdownu u sąsiada Polski (Czechy). Sądzę, że tylko śledzenie sentymentu na EUR/USD ma odbicie w wahaniach złotego. Inwestorzy są już na tyle zaznajomieni z tematem Covidu, że nie stosują prostej ekstrapolacji działań czeskich władz na przyszłą reakcję polskiego rządu. Czeskie restrykcje jeszcze nie sięgnęły poziomów z wiosny, a tamtejszy rząd liczy na opanowanie sytuacji do listopada. Bez istotnego czynnika ryzyka EUR/PLN powinien zatrzymywać wzrosty przed 4,49.
Wczoraj rynek walutowy na krótko obserwował napływ apetytu na ryzyko i na przestrzeni dnia nastroje zobojętniały. To pomaga dziś, gdzie czerwoność z rynku akcji nie przekłada się na silną ucieczkę kapitału w dolara. EUR/USD cofnął się pod 1,18, ale nie ucieka głęboko niżej. Wciąż silne pozostają oczekiwania, że usunięcie ryzyka wyborów w USA będzie impulsem do pociągnięcia kursu wyżej, ale niepewność przed 3 listopada nakazuje ostrożne budowanie pozycji i poziomy przy 1,18 wydają się za drogie. Podobnie GBP/USD 1,30 nie jest atrakcyjnym pułapem do ustawiania się pod porozumienie handlowe między UE i Wielką Brytanią. Generalnie rynek chce być gotowy na rajd ulgi w reakcji na zawarcie umowy, ale po drodze za dużo może się zepsuć, żeby oczekiwać jednostajnego ruchu w górę. Pierwszy lepszy szokujący nagłówek sugerujący szantaż i ostre targi między stronami zepchnie kurs 1 proc. niżej.
Złoty dziś rano kopiuje wczorajsze notowania i EUR/PLN odbija od 4,46 w górę. Do uwzględnienia w wycenie mamy spadającego EUR/USD oraz wprowadzenie lockdownu u sąsiada Polski (Czechy). Sądzę, że tylko śledzenie sentymentu na EUR/USD ma odbicie w wahaniach złotego. Inwestorzy są już na tyle zaznajomieni z tematem Covidu, że nie stosują prostej ekstrapolacji działań czeskich władz na przyszłą reakcję polskiego rządu. Czeskie restrykcje jeszcze nie sięgnęły poziomów z wiosny, a tamtejszy rząd liczy na opanowanie sytuacji do listopada. Bez istotnego czynnika ryzyka EUR/PLN powinien zatrzymywać wzrosty przed 4,49.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









